2.5 kg amfetaminy w przesyłce pocztowej

Pocztowcy informują policję o podejrzanych paczkach.

Anonim

Kategorie

Źródło

interia.pl/PAP 23-10-2002

Odsłony

3295
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali w Szczecinie mężczyznę, który odbierał przesyłkę pocztową z amfetaminą. W paczce było 2,5 kg narkotyku o detalicznej wartości około 150 tys. zł.

- 25-letniego Piotra R. zatrzymano w zasadzce, gdy przyszedł odebrać paczkę - poinformowała dzisiaj kom. Anna Kurowska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Kurowska zaznaczyła, że przesyłanie pocztą jest częstą metodą przerzucania narkotyków. - Dlatego stale prowadzony jest monitoring przychodzących do Szczecina paczek - powiedziała. - Podejrzanie wyglądającą przesyłkę zauważyli pracownicy sortowni paczek i poinformowali o niej policję - dodała. Szczecińska policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań osób przerzucających narkotyki drogą pocztową.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Proszący (niezweryfikowany)

Mam prosbę do żądu RP. W moim mieście żeby kupić sobie grama marihuany muszę płacić w ręce mafii 50zł. Pozwólcie wysyłać pocztą do 2 gr marihuany jednorazowo, bo bez tego czeka mnie bankructwo. Szczerze bardzo dziękuje. <br>Zdesperowany palacz trawy, wykładowca filozofii.
krakow (niezweryfikowany)

Zastanawiajace. Ja amfe normalnie poczta dostaje, nigdy nie mialem problemow. Ten Pan mial po prostu pecha.
kuzma (niezweryfikowany)

Zastanawiajace. Ja amfe normalnie poczta dostaje, nigdy nie mialem problemow. Ten Pan mial po prostu pecha.
usmiechniety (niezweryfikowany)

Zastanawiajace. Ja amfe normalnie poczta dostaje, nigdy nie mialem problemow. Ten Pan mial po prostu pecha.
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MIPT
  • Pozytywne przeżycie

Po szkole z dobrym tripowym kumplem pozytywne nastawienie, piękna pogoda wręcz idealna

Witam wszystkich zgromadzonych, siedze na przyjemnym afterglowie i podzielę się z wami moją dzisiejszą przygodą z królem homiptem.

Ja (V) i mój tripowy kumpel Grześ (Z) odbieramy nasze zielone tabletki od mojego znajomego.

  • Kofeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Pozytywny nastrój, jesienny wieczór, sam w swoim pokoju.

Słowem wstępu, poznawaniem działania różnorakich substancji psychoaktywnych, zainteresowałem się między 6 klasą, a pierwszą gimnazjum. Poznawaniem świata i podważaniem wszystkich jego reguł, według własnej woli, dużo wcześniej. Pierwszy dżosz wleciał koło 13 roku życia, pierwsze kaszlaki rok później, a 3 lata później, zainteresowałem się chodzeniem na praktytki z badań nad stymulantami w domach znajomych. I mimo, że wtedy wyglądało to jak najlepszy dla mnie okres, to była to zgubna droga. Nie powiem że na dno, bo w szerszej perspektywie kurewsko na szczyt (chociaż jeszcze do niego daleko).

  • LSD-25
  • Użycie medyczne

Spożycie podczas śniadania

 

Kontynuacja spowiedzi z mojej terapii LSD. Po szerszy kontekst zapraszam do części pierwszej :)

Biorę głęboki oddech i czuję, jak mroźne powietrze zamraża mi smarki. Siedzę na zimnym moście i oglądam, jak tory wiją się w stronę horyzontu, migoczący szron zwraca na siebie uwagę i nawet czasem jakiś brudny pociąg leniwie śmignie mi pod butami. Żegnam słońce, które znika mi z oczu, obserwuję ostatnie rysy pomarańczowego błysku by w końcu ostatni raz olśniło złote wstęgi torów.

  • 2C-T-2

by Black Panther

Udało mi się pozyskać 2C-T2, byłem bardzo podniecony, że mogę spróbować tej substancji. Był piątek, wybrałem się z kumplem do pubu na imprezę techno. Muszę tutaj zaznaczyć, że pierwszy raz wybrałem się na taką imprezkę, do tej pory zazwyczaj obracałem się w metalowych klimatach. Warto także zanotować, że nigdy nie brałem ekstazy - prawdopodobnie dlatego, że nie wchodziłem w te klimaty, a poza tym nie jest ona popularna w moim mieście - tak więc była to moja pierwsza fenetylamina.

randomness