Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.
Dilerzy dopalaczy wykorzystali paczkomaty
Prokuratura Rejonowa w Pruszczu Gdańskim nadzoruje śledztwo prowadzone przez funkcjonariuszy z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości (Zarząd w Olsztynie) w sprawie wprowadzania do obrotu znacznej ilości środków psychotropowych przy wykorzystaniu paczkomatów przez osoby działające w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Sprawcy działali na terenie Gdańska, Rotmanki, Warszawy, Poznania, Bytomia, Gorzowa Wielkopolskiego oraz Zielonej Góry.
700 przesyłek z "flakką"
Policjanci, prowadzący zupełnie inne zadania, zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy posiadali znaczną ilości środków psychotropowych z zawartością substancji alfa Pirolidynopentiofenon. Jest to substancja o potocznej nazwie „flakka”, "gravel" czy „zombie”, należąca do grupy dopalaczy.
- Osoby te magazynowały, sortowały, a następnie dzieliły środki psychotropowe na porcje handlowe i wysyłały za pośrednictwem paczkomatów do ustalonych odbiorców - wyjaśnia prok. Mariusz Duszyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - W nadawanych paczkach znajdowały się różne ilości środków psychotropowych – od 2 do 20 gramów umieszczonych w pojedynczych zawiniątkach przygotowanych do dystrybucji. Odbiorcy paczek umieszczali pojedyncze opakowania z substancją psychotropową w wyznaczonych przez koordynatorów miejscach, a następnie odsyłali zdjęcia przedstawiające dokładną lokalizacje, która była przekazywana kupującym środki psychotropowe.
Na obecnym etapie śledztwa ustalono, że za pośrednictwem paczkomatów wysłano około 700 tego rodzaju przesyłek.
Zatrzymania w 7 miastach, dopalacze o wartości miliona złotych
W sprawie zgromadzono materiał dowodowy, który pozwolił prokuratorom z Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim na wydanie postanowień o przedstawieniu zarzutów ośmiu osobom. W poniedziałek, 29 lipca br. funkcjonariusze CBZC na polecenie prokuratora przeprowadzili czynności na terenie Gdańska o Rotmanki, a także Warszawy, Poznania, Bytomia, Gorzowa Wielkopolskiego i Zielonej Góry. Zabezpieczono łącznie około 7 kg środków psychotropowych o wartości rynkowej ok. jednego miliona zł.
Zatrzymano 8 mężczyzn. Są to: Vladyslav H. (lat 19 lat, obywatel Ukrainy), Tomasz M. (lat 38, obywatel Polski), Pavlo L. (lat 17, obywatel Ukrainy). Nikita N. (lat 18, obywatel Ukrainy), Andrea P. (lat 36, obywatel Białorusi), Roman S. (lat 29, obywatel Ukrainy), Yaroslav Z. (lat 18, obywatel Ukrainy), Ivan S. (lat 38, obywatel Ukrainy).
Usłyszeli oni zarzuty wprowadzenia do obrotu znacznej ilości środków psychotropowych oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Dodatkowo Romanowi S. i Yaroslavowi Z. prokurator przedstawił zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą,. Podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanych przestępstw i złożyli obszerne wyjaśnienia.
W dniu 31 lipca 2025 roku Sąd zastosował wobec Romana S. i Yaroslava Z. tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Pozostałych podejrzanych objęto dozorem policji połączonym z zakazem opuszczania kraju i zatrzymaniem paszportu.
Za handel środkami psychotropowymi grozi kara pozbawienia wolności od lat 2 do lat 12. Z kolei udział w grupie przestępczej zagrożony jest karą pozbawienia wolności do 5 lat, a za kierowanie grupą przestępczą można spędzić w więzieniu nawet 15 lat.
- Śledztwo ma charakter rozwojowy i niewykluczone są dalsze zatrzymania - przekonuje prok. Mariusz Duszyński.