Młode pokolenie coraz częściej bierze narkotyki, żeby “uciec przed problemami”

Według niedawno opublikowanych badań, co piąta młoda osoba w Wielkiej Brytanii bierze narkotyki, żeby uciec od swoich problemów. Odnotowano również wyraźny wzrost liczby użytkowników i użytkowniczek narkotyków wśród młodzieży.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Muno.pl | Wiktor Knowski

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

46

Według niedawno opublikowanych badań, co piąta młoda osoba w Wielkiej Brytanii bierze narkotyki, żeby uciec od swoich problemów. Odnotowano również wyraźny wzrost liczby użytkowników i użytkowniczek narkotyków wśród młodzieży.

Temat uciekania od problemów przy użyciu substancji psychoaktywnych nie jest rzecz jasna niczym nowym. Ten silny, popkulturowy motyw staje się jednak coraz częściej rzeczywistością młodych osób. Niepokojące statystyki dotyczące ilości, częstotliwości i powodów stosowania narkotyków wśród młodzieży nie są jednak szczególnie zaskakujące. W końcu co mielibyśmy robić, gdy świat wali się na naszych oczach?

Narkotyki brytyjskiej młodzieży

Najnowsze dane dotyczące stosowania narkotyków wśród młodzieży na Wyspach pochodzą z raportu o wdzięcznej nazwie Pandemiczny wzrost liczby stosowania substancji wśród młodych ludzi i bariery w dostępie do pomocy. Odpowiedzialna za niego jest brytyjska organizacja The Mix. Ta zajmuje się szeroko pojętym wsparciem dla młodzieży poniżej 25 roku życia. Jednak w ostatnim czasie coraz częściej skupiają się na problemie stosowania substancji psychoaktywnych w tej grupie wiekowej.

Ich ostatni raport odnotowuje wzrost o 11 proc. w ilości użytkowników narkotyków wśród młodzieży, względem ubiegłego roku. Oznacza to, że co trzecia osoba w wieku 16-25 lat (czyli ponad 2,5 mln osób) używała narkotyków na przestrzeni tego roku. Aż 17 proc. (albo 1,3 mln) osób w tej grupie wiekowej stosowało narkotyki klasy A, takie jak heroina, kokaina, ekstazy czy LSD. W ubiegłym roku wskaźnik ten wynosił 11 proc.

W 2021 roku 16 proc. młodzieży w Wielkiej Brytanii przyjmowało narkotyki przynajmniej raz w tygodniu. Obecnie wynik ten wynosi już 23 proc. Zdecydowanie więcej osób zaczęło również palić papierosy, w tym elektroniczne. Jedyny spadek odnotowano w spożyciu alkoholu. Po ten sięga obecnie co druga osoba w wieku 16-25.

Odpowiedź brzmi „eskapizm”

Są dwa powody, dla których podobne wyniki nie są szczególnym zaskoczeniem. Po pierwsze, dane z ubiegłego roku obejmują częściowo okres pandemii. Gdy zakończył się długi czas zamknięcia i niepokoju, młodzi ludzie odpięli wrotki i ruszyli na imprezy. Po drugie, pandemia okazała się jedną z wielu, następujących po sobie światowych katastrof. Wśród nich możemy wymienić wojnę, postępujące antagonizmy społeczne, wzrost kosztów życia oraz nadchodzącą zagładę ekologiczną.

Raport The Mix wskazuje na niepokojący wzrost używania narkotyków jako formy ucieczki lub samoleczenia. Konkretnie chodzi o problemy wywołane lub pogorszone przez pandemię i związane z nią zamknięcie: samotność, nihilizm, lęk społeczny, brak połączenia i osłabienie sieci rówieśniczych i przyjacielskich.

– mówi Steve Rolles z fundacji Transform Drug Policy.

Młodzi ludzie są szczególnie wyczuleni na podobne przemiany. Są bowiem w wyjątkowo newralgicznym momencie swojego życia, a otaczająca ich rzeczywistość w najmniejszym stopniu nie zapewnia im poczucia stabilizacji. Dodatkowo młodzież nie widzi dla siebie dobrych rokowań na przyszłość, w świecie, w którym nie będą mieli szansy kupić mieszkania na własność, a który stanie się ofiarą klimatycznej katastrofy.

Dlatego coraz częściej sięgają po narkotyki.

Nasze ustalenia sugerują, że coraz więcej młodych ludzi używa substancji, aby radzić sobie z problemami, a ponieważ nie sprawia to, że problemy te znikają, coraz większa liczba młodych ludzi wpada w nawyki, z którym trudno się rozstać.

– czytamy w raporcie The Mix.

Według doniesień brytyjskiej organizacji, co piąta młoda osoba stosująca narkotyki używa ich, „by uciec przed problemami”. Jednocześnie zdecydowanie mniej osób w wieku 16-25 stosuje ich w celach rozrywkowych. Wiele młodych użytkowników i użytkowniczek narkotyków bierze je natomiast, by poradzić sobie z zaburzeniami psychicznymi czy niepokojem emocjonalnym (emotional distress).

Co powinniśmy zmienić

W moim mniemaniu najważniejsza jest rzetelna i przekrojowa edukacja na temat narkotyków. Nie opierająca się na demonizowaniu substancji psychoaktywnych czy ich użytkowników, a szczerze określająca możliwe niebezpieczeństwa. Najważniejszą zasadą polityki przeciwdziałania narkomanii powinna być redukcja szkód. Dlatego też nadużywanie narkotyków przez młodzież powinno być traktowane jako problem zdrowia publicznego, nie zaś organów ścigania.

Tylko jedna czwarta (28 proc.) osób stosujących substancje, które doświadczyły problemów związanych z ich używaniem, skorzystało z jakiegokolwiek źródła pomocy. Oznacza to, że istnieje ponad 2,2 mln młodych ludzi, którzy doświadczyli podobnych problemów, ale nie uzyskali żadnego wsparcia.

Najprostszym sposobem, żeby nie wpaść w uzależnienie jest rzecz jasna nie branie narkotyków. Wydaje się jednak, że na tym etapie kończą się wszystkie programy przeciwdziałania narkomanii. Te powinny skupić się natomiast na stworzeniu sieci przyjaznych i łatwo dostępnych ośrodków walki z uzależnieniem.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

O mnie - 16 lat (reszta zalogi 19-25), 180-pare cm, waga ok 80kg


Substancja - Extasy, 2,5 Rózowej Gwiazdki, MJ


Doswiadczenie - Alcohol, MJ, Amfa, Benzydamina (6x, ale wiecej nigdy, niszczy mózg, SERIO!), Tussipect, Galka


Set & Settings - Na poczatku zjebanie bo mialem nie jechac, ale sie diametralnie poprawilo :)


Zmiany w zyciu - Duze, inne spostrzeganie na swiat, szacunek do muzyki. Niewatpliwie powtórze doswiadczenie (niedlugo)

  • Grzyby halucynogenne

info:


autor: molasar [ja :)] [mam 21 lat]


doświadczenie z dragami: tylko psychodeliki, 4 lub 5 podróży w przeciagu 3

lat


rodzaj i ilość substancji: [informacja zawarta w tekscie właściwym]





witam wszystkich amatorów psychodelicznych podróży!

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Miasteczko na mazurach, około 20 tysięcy mieszkańców. Nudy że klękaj Stefan, brak słów. Dostęp do substancji psychoaktywnych prawie zerowy, postanowiłem więc spróbować czegoś dostępnego w najbliższej aptece. Padło na kodeinę. Trochę poczytałem o odczuciach, dawkowaniu, sposobach itd. i jako że to miał być mój pierwszy raz jeśli chodzi o kodę wybrałem najprostszą z opcji: Thiocodin do gęby, rozgryźć, zapić. Od rana byłem jakoś dziwnie na to podkręcony a że miałem wolne - postanowiłem to zrobić. Ugadałem się z ziomeczkiem, na potrzeby TR będzie nazywany DDK. Spotkaliśmy się wieczorem, po drodze zaopatrzyłem się w Thio po czym udaliśmy się na poszukiwania jakiegoś buszka. Misja wykonana, siedzimy, czekamy na miejsce żeby móc w spokoju skręcić jointa.

19:30 : wychodzę z domu, idę spotkać się z DDK, po drodze zaopatrzam się w Thiocodin. 10 tabletek, myślę że na początek wystarczy nawet mniej

 

20:15 : siedzimy i czekając na bucha wrzucam do gęby 9 tabletek, rozgryzam je i popijam wodą, smak jest niemiły ale dzięki temu woda smakuje wręcz słodko

20:40 : czekam na efekty, dla zabicia czasu kopiemy piłkę pod blokiem, spalam papierosa.

a

  • 25I-NBOMe

randomness