Nazwa substancji : Relanium
ilosc : 3x 5 mg co daje nam 15 mg
Marihuana, kokaina, heroina, amfetamina, klefedron i Alfa PVP – w sumie prawie 24 kg narkotyków i substancji psychotropowych o czarnorynkowej wartości 1,25 mln zł przejęli stołeczni policjanci. Zatrzymano 20-letniego mężczyznę. Magazyn zorganizował on w aucie stojącym pod domem.
Marihuana, kokaina, heroina, amfetamina, klefedron i Alfa PVP – w sumie prawie 24 kg narkotyków i substancji psychotropowych o czarnorynkowej wartości 1,25 mln zł przejęli stołeczni policjanci. Zatrzymano 20-letniego mężczyznę. Magazyn zorganizował on w aucie stojącym pod domem.
Policjanci ruszyli do akcji jak tylko dowiedzieli się, że jeden z mieszkańców Pragi Północ może mieć duże ilości narkotyków. Kiedy 20-latek swoim renault clio podjechał pod blok, ruszyli do akcji.
Najpierw poczekali, aż mężczyzna przesiądzie się do Chevroleta Lacetti zaparkowanego nieopodal bloku. Wtedy doszło do zatrzymania.
Okazało się, że podejrzany właśnie w chevrolecie zorganizował magazyn narkotyków. Resztę substancji funkcjonaruiusze odkryli w jego mieszkaniu.
Przejęli – 14 kg klefedronu, 2 kg – Alfa-PVP, 3 kg amfetaminy, prawie 4 kg marihuany, 0,8 kg heroiny oraz niewielka ilość kokainy. W sumie 24 kg narkotyków i substancji psychotropowych, z których można przygotować ponad 47 tysięcy porcji.
Ponadto zabezpieczono sprzęt służący do porcjowania środków: wagi szkła powiększające, tacki, folię do zgrzewarki, torebki foliowe, zgrzewarkę. 20-latek usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków i przygotowywania do wprowadzenia ich do obrotu. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Został aresztowany na trzy miesiące.
Doświadczenie: mieszanki ziołowe, pixy na piperazynach i ketonach, dekstrometorfan, salvia divinorum, azotyn amylu, dimenhydrynat, amanita muscaria, zioła etnobotaniczne, marihuana, bromo-DragonFLY, mefedron, haszysz, 2C-C, 2C-E, LSA, pFPP, metedron, kodeina
Info o mnie: 20 lat, 72 kg, 176 cm
S&S: mój pokój, zgaszone światła, dwie świeczki na stole, najpierw film potem muzyka
Zaczęło się od kilku niewinnych pasów i bata, na które mnie znajomy namówił po ponad miesięcznym detoksie. Następnie zjadłem pigułę. Chwile po subtelnym wjeździe, odrobine wykręcającym ryja, znajomy wyszedł ode mnie i zostałem sam. Bania jeszcze nie była dobra, śmiało zarzuciłem kolejną pigułę. Chwilę później wpadło dwóch znajomych zobaczyć stuff. Nie wiem co siedziało mi w głowie wtedy, ale zarzuciłem kolejne 2 piguły, a do tego walnąłem kilka szotów. Po około pół godziny zaczynałem czuć naprawdę grubą fazę. Wtedy zostałem poczęstowany dopałem, którego nazwa to podobno jaskra.
Salvia Divinorum
Poziom doświadczenia: pogranicze 5 i 6.
Sposób zażycia: palenie
Dawka: zioło wzmocnione 10x, jeden mały buch.
Jestem raczej doświadczonym użytkownikiem.
Praktykuję różne metody pracy z umysłem, szamanizm, etc. więc intencją moich podróży z SD było badanie świadmości.
Poprzednie moje doświadczenie z Szałwią było na poziomie 3 i było bardzo przyjemne.
A to był hardcore z którym NIC, żadna inna substancja, nie może się równać...