Mogli przemycić nawet ponad tonę narkotyków

10 kilogramów kokainy, 50 kilogramów amfetaminy, 115 000 sztuk tabletek ekstazy, 5 kilogramów MDMA, 22 litry "płynnej amfetaminy", 50 kilogramów metamfetaminy....

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

CBŚP
rm/pż/PK

Odsłony

860

Policjanci CBŚP działając wspólnie z dolnośląską Prokuraturą Krajową rozbili zorganizowaną grupę przestępczą przemycającą narkotyki do Polski. Funkcjonariusze zatrzymali 6 osób w tym kuriera przewożącego do kraju 10 litrów płynnej amfetaminy. Następnie weszli na kilka wytypowanych adresów gdzie zabezpieczyli kolejne narkotyki i prekursor do ich produkcji. Grupa mogła wprowadzić ponad tonę narkotyków na rynek.

Kilkumiesięczne wnikliwe czynności prowadzone przez funkcjonariuszy Zarządu we Wrocławiu pozwoliły na ustalenie i zatrzymanie kilku członków zorganizowanej grupy przestępczej. Jej członkowie na szeroką skalę zajmowali się przemytem narkotyków z Holandii, a następnie rozprowadzaniem ich na terenie Polski. Z ustaleń policjantów wynika, że osoby te rozprowadzały m. in. kokainę, amfetaminę, marihuanę, MDMA oraz tabletki ecstasy.

Dociekliwość funkcjonariuszy oraz profesjonalnie przeprowadzone czynności pozwoliły na ustalenie miejsc magazynowania przemyconych narkotyków oraz osób odpowiedzialnych za ich dystrybucję.

Bezpośrednio po przekroczeniu granicy w Jędrzychowicach policjanci CBŚP zatrzymali kuriera narkotykowego, członka międzynarodowej grupy przestępczej, który usiłował przewieźć do Polski 10 litrów płynnej amfetaminy pochodzącej z Holandii. Funkcjonariusze ustalili, że z zatrzymanego narkotyku można było otrzymać ponad 15 tysięcy działek dilerskich.

Funkcjonariusze CBŚP planując akcję skoordynowali działania, tak aby jednoczenie zatrzymać wszystkie podejrzewane osoby. Po zatrzymaniu kuriera przewożącego płynną amfetaminę, funkcjonariusze weszli równolegle na kilka wytypowanych wcześniej miejsc, zlokalizowanych na terenie województwa dolnośląskiego.

W trakcie przeprowadzonych działań policjanci zatrzymali 6 członków grupy oraz zabezpieczyli różnego rodzaju narkotyki przeznaczone do dalszej sprzedaży. Ponadto wśród ujawnionych substancji znajdował się prekursor BMK, służący do produkcji amfetaminy. Łączna szacunkowa wartość zabezpieczonych substancji to ponad pół miliona złotych. Według funkcjonariuszy i śledczych prokuratury, w trakcie swojej przestępczej działalności grupa mogła przemycić ok. 1100 kg narkotyków. Dowody zgromadzone w sprawie pozwoliły na ustalenie, że członkowie grupy wprowadzili łącznie do obrotu ok. jednej tony marihuany, 10 kilogramów kokainy, 50 kilogramów amfetaminy, 115 000 sztuk tabletek ekstazy, 5 kilogramów MDMA, 22 litry płynnej amfetaminy oraz 50 kilogramów metamfetaminy.

W trakcie działań policjantów CBŚP zabezpieczono także mienie, w tym gotówkę, pojazdy i biżuterię o łącznej wartości szacunkowej 270 tysięcy złotych.

Zatrzymani usłyszeli w Dolnośląskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, zarzuty działalności w zorganizowanej grupie przestępczej, przemytu narkotyków oraz wprowadzania ich do obrotu. Po wykonanych czynnościach prokurator skierował wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy wobec 5 podejrzanych, które zostały uwzględnione przez sąd. Wobec jednego podejrzanego prokurator zastosował środki wolnościowe.

Za popełnione czyny grozi nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Uzależnienie

Historia zaczęła się od momentu przepisania mi syropu z kodeiną (Pini) przez lekarza z powodu zapalenia oskrzeli. Znalazłem w internecie inne zastosowanie kodeiny niż medyczne. Z racji, że miałem i mam dużo problemów, zacząłem się nią fascynować i czytałem różne artykuły i trip raporty na jej temat. Kiedy uzbierałem trochę pieniędzy poszedłem do apteki i kupiłem za 12 zł opakowanie thiocodin 16 tab. Była wtedy jesień, więc szybko zaczęło robić się ciemno. Poszedłem do pobliskiego parku i około godziny 16:30 wziąłem pierwsze 10 tabletek.

  • Gałka muszkatołowa

  • Benzydamina

Set & Setting :

Pora roku – wiosna, 15 kwietnia

Lokacje – dom, miasto, las

Nastrój – świetny, delikatna niepewność

Cel – spełnienie swojej narkotykowej „ambicji” - doznanie halucynacji

Dawkowanie:

Dawka – 2g Benzydaminy

Waga – 90kg

Wiek: 17 lat

Doświadczenie : Dekstrometorfan, Benzydamina, Thc

  • Grzyby halucynogenne
  • Retrospekcja

Świeżo po przeprowadzce na drugi koniec kraju. W trakcie nieco trudnej aklimatyzacji do nowego miejsca, w obcym mieście, z dala od praktycznie wszystkich bliskich mi osób. Po trzech tygodniach nieskutecznych prób zapoznania się z ludźmi z nowych studiów, nareszcie koleżanka z roku zorganizowała dużą domówkę, w trakcie której miał miejsce cały trip. To, że znalazłem się na imprezie będąc na grzybowej fazie, było spontaniczne i niezaplanowane. Tego samego dnia z Bieszczad wracał kumpel - D, z którym wcześniej miałem okazję jeść grzyby. Chcąc upiec dwie pieczenie na jednym ogniu (spotkać się z D a jednocześnie nie ominąć imprezy) zgarnąłem go na domówkę do niejakiej M. Z D był również jego kolega, którego znałem z widzenia - W. Pod wpływem namowy D, zjedliśmy grzyby, które w założeniu miały nas puścić zanim pójdziemy do M. Stało się jednak inaczej.

Wprowadzenie: Niniejszy raport jest retrospekcją sięgającą ok. 3 lat wstecz. Po złotym okresie z psychodelikami trwającym dobrze ponad pół roku, podczas którego zaliczałem praktycznie same bardzo udane i zapadające w pamięć tripy, przyszedł czas na serię nieco gorszych podróży. TR opisuje pierwszy z serii już-nie-złotych psychodelicznych wypraw. Żadna z nich nie skończyła się bad tripem. Nie wspominam ich jako złych. Zwyczajnie nie były one najlepsze (w nie-eufemistycznym znaczeniu tego słowa).