Wiza za test na obecność narkotyków? ONZ: Tak nie można

Komitet Praw Człowieka ONZ ocenił, że Korea Południowa łamie prawa człowieka wymagając od cudzoziemskich nauczycieli obowiązkowych testów na HIV oraz na obecność narkotyków we krwi przed wydaniem decyzji o przedłużeniu im wiz.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita
arb

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

119

Komitet Praw Człowieka ONZ ocenił, że Korea Południowa łamie prawa człowieka wymagając od cudzoziemskich nauczycieli obowiązkowych testów na HIV oraz na obecność narkotyków we krwi przed wydaniem decyzji o przedłużeniu im wiz.

W orzeczeniu z 31 lipca Komisja poparła petycję napisaną w 2013 roku przez amerykańskiego nauczyciela i zażądała od południowokoreańskiego rządu "adekwatnej rekompensaty" dla autora petycji.

Polityka obowiązkowych testów na HIV i na obecność narkotyków we krwi dla nauczycieli starających się o przedłużenie wizy została wprowadzona w 2007 roku. Z testów na HIV zrezygnowano w 2017 roku, po rekomendacji ONZ i Koreańskiej Komisji Praw Człowieka, ale testy na obecność narkotyków wciąż są przeprowadzane.

Jednak wcześniej, przez 10 lat, tysiące cudzoziemskich nauczycieli, chcących przedłużyć swoje wizy pozwalające na nauczanie w Korei Południowej, musiały przechodzić obowiązkowe testy na obecność wirusa HIV we krwi.

W 2009 roku zrobienia takiego testu odmówiła Andrea Vandom, która chciała przedłużyć wizę pozwalającą jej na naukę angielskiego na prywatnym uniwersytecie w Anseong. Vandom powołała się na dyskryminujący charakter takiej polityki oraz własne prawo do prywatności i godności.

Nauczycielka musiała ostatecznie opuścić Koreę w lipcu 2009 roku.

Przed opuszczeniem kraju kobieta skierowała sprawę do Sądu Konstytucyjnego. Ale sąd odrzucił jej petycję, podkreślając, że nie miała ona obowiązku robić testu, ponieważ miała ważną wizę w tamtym momencie.

Vandom skierowała więc sprawę do Komisji ONZ w 2013 roku twierdząc, że polityka dotycząca wiz E-2 "wspiera negatywne przekonania na temat moralności nauczycieli, którzy nie są Koreańczykami", co prowadzi do upowszechniania się przesądów na ten temat, a także sytuacji, w których cudzoziemcy często są podejrzewani o popełnianie przestępstw.

Ministerstwo Sprawiedliwości Korei Południowej nie odpowiedziało na pytanie, czy po decyzji Komisji ONZ zrezygnuje z testów na obecność narkotyków we krwi zagranicznych nauczycieli.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Muchomor czerwony

Muscimol: 5-(aminometylo)-3-izoksazolol - jest on głównym

alkaloidem muchomorów i odpowiada za większą część działania

psychoaktywnego muchomorów. Główne działanie muscimolu polega na

blokowaniu receptora GABA-A. Muscimol używany jest w badaniach

nad GABA jako jego najskuteczniejszy jego bloker. Dowiedziono, że

muscimol działa na kilka obszarów mózgu - korę mózgową, hipokamp

i móżdżek. Muscimol wpływa także na poziom neuroprzekaźników:

  • LSD
  • Przeżycie mistyczne

Sierpień, ostatni weekend wakacji tego roku. Zgodnie z planem spotkałem się z przyjacielem o 13 w lesie. Od razu zarzuciliśmy kartony. On jeden, ja dwa. Zaczęliśmy jechać rowerami w głąb lasu gdzie potem rozłożyliśmy koc i czekaliśmy aż zaczną nam się szczerzyć ząbki. Minęło z 40 min i czuć było już znajomą ciężkość w okolicach klatki z powodu spadku seretoniny. Chwilę po tym zaczęło się robić coraz lżej. Cały czas śmialiśmy się do siebie i zaczęliśmy chodzić po lesie. Gdy doszliśmy do altany w środku rezerwatu postanowiliśmy się tam zatrzymać.

  • Dekstrometorfan
  • Powój hawajski

Moja sypialnia, pusty dom, kołderka i miłe nastawienie :)

Doświadczenie: MJ, DXM, Powój, Yopo, Amfetamina, Florist Hit(mieszanka), Kanna

Wiek: 18 lat
Masa: 60 kg

S&S: Moja sypialnia, pusty dom, kołderka i miłe nastawienie :)

Dawkowanie i substancja: 10g powoju Morning Glory + 150 mg DXM

  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Zdecydowałem się, ze względu na problemy w domu, samo jednak nastawienie było pozytywne, z drugiej strony bałem się jakichś efektów ubocznych typu halucynacje.

Całość zaczęła się 30 kwietnia ubiegłego roku. Chociaż w sumie trochę wcześniej, bo 29 dnia tego miesiąca dostałem propozycję. Zaczęło się od wagarów i graniu u kolegi w fife. Był tam też jeszcze jeden, który zaproponował mi "palitko". Gorliwie odmawiałem, jednak kolejnego dnia po dostaniu ostrej reprymendy od matki zadzwoniłem z pytaniem: "Aktualna propozycja?". On odpowiedział, że tak, dogadaliśmy się w kwestii pieniężnej (która wyniosła mnie aż 15zł) i umówiliśmy się w znanym nam obu miejscu.

randomness