22.00.
Otwieramy woreczki strunowe i konsumujemy niepozornie wyglądającą ilość proszku. Gorzkie, ale przecież najlepsze lekarstwa muszą być gorzkie. Popijamy gazowaną wodą.
Dziewczyny, pamiętajcie, żeby wylizać woreczki – przypominam.
Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) usunęła CBD z listy zakazanych substancji na rok 2018. Agencja dodała do listy syntetyczne kannabinoidy, które niewiele mają wspólnego z kannabinoidami wyekstrahowanymi z konopi.
Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) usunęła CBD z listy zakazanych substancji na rok 2018. Agencja dodała do listy syntetyczne kannabinoidy, które niewiele mają wspólnego z kannabinoidami wyekstrahowanymi z konopi.
„Kannabidiol nie jest już zabroniony. Syntetyczny kannabidiol nie jest kannabimimetykiem, jednakże kannabidiol wyekstrahowany z roślin konopi może zawierać różne stężenia THC, które pozostanie zabronioną substancją.” – możemy przeczytać w dokumencie.
Sportowcy muszą być więc ostrożni, aby ich produkty z CBD były zbadane na obecność THC. Światowa Agencja Antydopingowa ustaliła dopuszczalny limit stężenia THC na poziomie 150 nanogramów na mililitr krwi.
To teoretycznie wyeliminowało pozytywny wynik testów dla sportowców, którzy używali marihuany w tygodniach przed przeprowadzeniem testów. Podczas londyńskich rozgrywek w 2012r. tylko cztery testy wykazały przekroczone stężenie THC we krwi sportowców.
„Nowy próg jest próbą zagwarantowania, że używanie marihuany przed zawodami zostanie wykryte i nie powinna być ona używana na kilka dni lub tygodni przed rozpoczęciem zawodów,” – powiedział były rzecznik prasowy WADA – Ben Nichols.
W zeszłym roku Agencja Antydopingowa Stanó Zjednoczonych zbadała gwiazdę UFC – Nate Diaza po tym, jak pojawił się na konferencji prasowej z waporyzatorem oleju CBD.
„To CBD”, powiedział Diaz. „To pomaga w procesie gojenia się i stanach zapalnych. Jeśli tego chcesz przed i po walce lub treningu, to sprawi, że Twoje życie będzie lepsze.”
ŹRÓDŁO: http://medycznamarihuana.expert/agencja-antydopingowa-usunela-cbd-kannab...
Ja i moje 3 przyjaciółki: S., M. i B. Mieszkanie, przytulny pokoik, świeczki, muzyka. Wszyscy cieszymy się, że wreszcie spotkaliśmy się w tak dobranym i bliskim sobie gronie. Dziewczyny są nieco zdenerwowane i podekscytowane – to ich pierwszy raz z tego typu substancją. Ja cieszę się, bo wiem, że za chwilę nastąpi coś wspaniałego.
22.00.
Otwieramy woreczki strunowe i konsumujemy niepozornie wyglądającą ilość proszku. Gorzkie, ale przecież najlepsze lekarstwa muszą być gorzkie. Popijamy gazowaną wodą.
Dziewczyny, pamiętajcie, żeby wylizać woreczki – przypominam.
Ognisko-impreza w bardzo malowniczym miejscu. Ogólnie było mnóstwo śmiechu a większość osób dobrze znana więc samopoczucie zdecydowanie pogodne.
18-20 - Miłe złego początki
Park następnie moje mieszkanie
Dawka: 300 mg kodeiny (dwie paczki Thiocodinu) + sok z białego grapefruta
Doświadczenie: Marihuana, DXM, Kodeina, Alkohol, Alprazolam, Lorazepam