WSTĘP I TŁO
Jest to pierwszy raport, ale bardzo osobisty, toteż jest obszerny, tak dla nastawienia się.
Prezydent USA skorzystał z ceremonii zaprzysiężenia 84. prokuratora generalnego USA, Jeffa Sessionsa, aby podpisać trzy dekrety. Jeden - oświadczył - dotyczy "zbrodniczych karteli narkotykowych, które rozprzestrzeniły się w całym kraju".
Prezydent USA skorzystał z ceremonii zaprzysiężenia 84. prokuratora generalnego USA, Jeffa Sessionsa, aby podpisać trzy dekrety. Jeden - oświadczył - dotyczy "zbrodniczych karteli narkotykowych, które rozprzestrzeniły się w całym kraju".
Donald Trump zaleca w nim ministerstwom sprawiedliwości i bezpieczeństwa narodowego, aby "podjęły wszystkie niezbędne prawne działania w celu rozbicia struktury zbrodniczych karteli, które rozprzestrzeniły się na cały kraj i zatruwają krew naszej młodzieży".
Po podpisaniu dekretu Trump podkreślił, że jest on wymierzony przeciwko "ponadnarodowym organizacjom kryminalnym".
Uzależnienie od heroiny bardzo rozpowszechniło się w USA, wzrosła liczba związanych z tym zgonów, co stało się w ostatnich latach prawdziwą plagą. Dotyczy to zwłaszcza białej społeczności i klasy średniej. Trump podczas swej kampanii obiecał wydać walkę tej "epidemii" przez twarde postępowanie wobec imigracji zza południowej granicy USA.
- Zaczyna się, zaczyna się właśnie teraz nowa era sprawiedliwości - zadeklarował prezydent Stanów Zjednoczonych, podpisując trzy nowe dekrety. I dodał, że chce, aby "dobrze to zrozumieli członkowie band kryminalnych i handlarze narkotyków".
Pozostałe dekrety podpisane dzisiaj przez Trumpa dotyczą utworzenia grupy roboczej do "zwalczania przestępstw związanych ze stosowaniem przemocy" oraz zespołu, którego zadaniem będzie wdrożenie planu "przeciwdziałania zbrodni przeciwko agentom policji, stojącym na straży prawa".
Wypowiadając się publicznie dwa dni wcześniej, prezydent Trump oświadczył, że liczba zabójstw jest obecnie w USA najwyższa od 47 lat. Ocena ta, jak piszą agencje, nie pokrywa się jednak z oficjalnymi statystykami FBI. Według tych statystyk liczba zabójstw w Stanach Zjednoczonych jest obecnie znacznie niższa niż w latach 80. i 90. ubiegłego stulecia.
I rok studiów, maj. Czekałem na to od kilku miesięcy. W dniu wzięcia "zastrzyk" adrenaliny, jednakże niepewność i lekki strach przed obcym, ogólnie bardzo pozytywne.
WSTĘP I TŁO
Jest to pierwszy raport, ale bardzo osobisty, toteż jest obszerny, tak dla nastawienia się.
Trochę na spontanie wzięte można powiedzieć, bo miało być brane parę dni później na imprezie, ale ostatecznie zmieniłem zdanie. Byłem pozytywnej myśli i chciałem po prostu przeżyć coś miłego samemu ze sobą.
Już dość długo nie brałem xtc, coś koło roku. Jakoś chciałem odpocząć od tej substancji, bo co chwila miałem z nią jakiś problem. A to wziąłem za dużo i miałem potem za mocną jazdę, a to piguły średniej jakości się trafiały.
ojej pisze juz do was wlasnie teraz podczas tripu na marii:) robilem sobie dzis baze danych tj. moj projekt i po skonczonej robocie zasiadlem do czytania neuro-groove. Przyznam ze smialem sie bardzo z tych opisow szczegolnie po-lekowych:)))) juz dawno sie tak nie usmialem.........
Dom, długo wyczekiwany trip. Przygotowane farbki, kocyki, muza, zajebioszka.
Tęskniłem.
Chciałbym czuć to już zawsze.
Własnie skończyłem jeden z najmocniejszych tripów w życiu.
Ale od początku.
Jakiś czas temu pisałem, że czas na trip, muszą być grzyby itp. ale zdecydowałem się na trufle. Jako, że daaaaaaaaaaawno nie tripowałem to zakupiłem najsłabsze - mexican, ledwie dwa i pół na pięć w skali mocy. A tutaj psikus był niemały, bo zmiotły mnie jak ŻADNE wcześniej.