Napisał Bohdan Filipowski, były profesor filozofii ezoterycznej
Częste przyjmowanie THC, głównego psychoaktywnego składnika marihuany, może chronić układ odpornościowy przed szkodliwymi efektami infekcji wirusa HIV.
Magazyn „AIDS Research and Human Retroviruses” donosi, że częste przyjmowanie THC, głównego psychoaktywnego składnika marihuany, może chronić układ odpornościowy przed szkodliwymi efektami infekcji wirusa HIV.
Badaczka Patricia Molina oraz jej współpracownicy z Louisiana State University Health Sciences Center w Nowym Orleanie informują, że wykazano, że chroniczne przyjmowanie THC jest powiązane z większą przeżywalnością populacji komórek T oraz ogólną śmiertelnością komórek u małp, co jak już wiadomo, jest głównym celem reprodukcji oraz zapalenia wywołanego infekcją wirusa HIV.
Naukowcy zaprezentowali szczegóły swojego odkrycia w artykule zatytułowanym „Modulation of Gut-Specific Mechanisms by Chronic-9-Tetrahydrocannabinol Administration in Male Rhesus Macaques Infected with Simian Immunodeficiency Virus: A Systems Biology Analysis”. Artykuł ten daje wgląd w mechanikę dokonanej już wcześniej obserwacji faktu, że podawanie THC spowalniało infekcje wirusowe u makaków.
<blockquote>Aby lepiej leczyć infekcje wirusa HIV, musimy lepiej zrozumieć w jaki sposób wirus ten powoduje chorobę, którą nazywamy AIDS. Potrzebujemy również alternatywnych metod leczenia</blockquote>
– powiedział Thomas Hope, redaktor naczelny czasopisma „AIDS Research and Human Retroviruses” oraz profesor z Feinberg School of Medicine na Northwestern University.
<blockquote>Badania te są ważne, ponieważ wyjaśniają, jak THC może wpływać na rozwój chorób wywołanych przez tego typu wirusy u zainfekowanych makaków. Pokazują również nowy sposób na spowalnianie rozwoju tej choroby</blockquote>
– dodał naukowiec.
Spróbuję streścić tę całą historię jak tylko się da. O gałce muszkatołowej wiedziałem tyle że trzeba zjeść tego dużo
i że jest coś na kształt LSD tripu.
Tak więc było to na wyjeździe ze znajomymi do Czech (nie załatwiłem kwasu) i postanowiliśmy z kolesiem zarzucić gałę. Poprosiliśmy więc dziewczyny żeby kupiły nam 10 opakowań. Te spełniły naszą prośbę i kupiły 10 x 15 gram czeskiej gałki.
Luźna niedziela w towarzystwie ukochanej i przyjaciół. Ciepłe i przytulne mieszkanie, stanowisko dowodzenia na podłodze z dużą ilością poduszek i kocem + kilka butelek wody .
Doświadczenie i wiek : Benzydamina, alkohol, MJ, dopalacze, nikotyna.. 17 lat.
Dawkowanie : 450mg dxm w postaci Acodinu, doustnie-co ~10min po 5 tabletek. 47kg/168cm.
Set'n'Setting : Dawkowanie zaczęło się około 15:50 przed wyjściem z domu do kolegi. Cel? Ten sam co dzień i dwa temu-chęć lepszego odbierania dźwięków, kolejny raz doznania uczucia zapadającej się ziemi etc, i najlepiej jakieś małe halucynacje (no może nie takie małe).
Komentarze