Szwajcarskie badanie udowadnia, że 91% marihuany na rynku jest zanieczyszczone!

Badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Bernie na próbkach marihuany pozyskanych z czarnego rynku wskazuje, że 91% z nich jest zanieczyszczona szkodliwymi dla zdrowia ludzkiego substancjami.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Magivanga
Conradino23 na podst. Ticino News

Odsłony

715

Badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Bernie na próbkach marihuany pozyskanych z czarnego rynku wskazuje, że 91% z nich jest zanieczyszczona szkodliwymi dla zdrowia ludzkiego substancjami.

Analizę przeprowadzono na 151 próbkach marihuany, z których znaczna większość okazała się zawierać szkodliwe pestycydy, metale ciężkie i bakterie, mogące powodować problemy ze zdrowiem.

Zdaniem lekarzy, przebadana marihuana stwarza największe zagrożenie dla systemu nerwowego, odpornościowego i oddechowego.

Nie jest to pierwsze badanie przeprowadzone w Szwajcarii na czarnorynkowej marihuanie, jako że dwa lata temu na zlecenie TV Svizzera do laboratorium trafiły próbki, które zawierały m.in. lakier do włosów, watę szklaną i ołów.

Związki te są używane przez producentów i dilerów w celu poprawy wyglądu sprzedawanych szczytów albo zwiększenia ich wagi, co przekłada się na wartość rynkową.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Time: 25 grudnia, popołudnie ok 15.

Experience: mj, #, dxm, efedryna.

Set & setting: positive, oddech po świętach. Palimy z kolegą, mój trzeci raz z SD. Wydanie luksusowe:

bongo i mix z wybornym # made from Jack Herer prosto z Hagi. Jeśli chodzi o dawnowanie, to niestety nie

jestem w stanie precyzyjnie stwierdzić jaka gramatura się zdematerializowała. Zapakowaliśmy 2 pełne

cybuchy, więc myślę, że mogło przejść ok 1,5 - 2g.


  • Dekstrometorfan

Jakiś tam poniedziałek. Wieczór. Godzina 20:50. Spokój domowego ogniska, rodzina w pobliżu. Chęć przeżycia OOBE.

Set & Setting: Jakiś tam poniedziałek. Wieczór. Godzina 20:50. Spokój domowego ogniska, rodzina w pobliżu. Chęć przeżycia OOBE.

Dawka 675 mg / 12mg/kg Waże 56 kg. Doustnie. Postać: Tabletki. Co 8 min 4 tabletki.

Lat: 19
Doświadczenie: Mj Feta DXM Haszysz Efedryna.
Po raz szósty brałam DXM.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Spokojny letni weekend poprzedzony lekturą na temat LSD. Chęć odkrycia substancji dla rzekomego duchowego działania (przy jednoczesnym - w miarę możliwości - wewnętrznym stonowaniu się, tj. bez żądzy wielkich obrazów i napalania się). Dwójka znanych towarzyszy, żadnych obaw o możliwe "dziwne biegi wydarzeń".

Wprowadzenie: Niniejszy raport został pomyślany jako druga część psychodelicznego tryptyku. Pomysł polega na tym, że każdy z trójki osób uczestniczących w podróży, napisał na jej podstawie TR opisujący wydarzenia sprzed 2,5 roku. Nie narzucaliśmy sobie żadnej odgórnej formy ani nie dzieliliśmy się tym, kto z nas opisze konkretnie wydarzenia a kto wstrzyma się od ich przytaczania pozostawiając je dla reszty. Na pewno część wątków będzie się więc powtarzała. Zamieszczam linki do pozostałych części tryptyku:

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

PROLOG:
T-10h
- [E] Szkoda, że Cię tutaj nie ma Milordzie... Co się tu dzieje. Przejebałem wszystkie bitcoiny na maszynach znowu. Całe 10 tysięcy poszło się jebać... A no i mam prawdziwy kwas i MDMA. Dałem Kebabowi przetestować to LSD i mówi, że to jakiś nbome, bo nie ma wizuali... Może przetestujesz?
- [A] No kusisz kusisz, zobaczymy, może wpadnę. Dawno mnie nie było...
[...]
T-6h
Dzwonię domofonem. Nie było mnie tu miesiąc. Nie ćpałem nic miesiąc. [Dryń dryń...]
- [A] Milordzie!
- [E] Kto tam?!
- [A] A...
- [E] Aha, wbijaj!

randomness