Zrobmy wszystko, żeby przestali brać

SKOPANIE: Zamiast narkotyków, było dużo muzyki i dobrej zabawy

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

6397

"Stop narkotykom twardym” - taki był cel wielkiego sobotniego pikniku dla młodzieży. Przyszły na niego setki nastolatków. To dopiero początek antynarkotykowej kampanii, którą zapowiada Tomasz Obara.

W Skopaniu i okolicy, według moich sondaży, jest ok. 300 narkomanów - mówi Tomasz Obara, główny organizator sobotniego festynu, mieszkaniec Skopania. - To są dzieci, nie mają więcej niż 16 lat, lecz coraz częściej sięgają po tzw. twarde narkotyki, czyli te, które najszybciej uzależniają.

Zprosił ludzi z pasją

Tomasz Obara jest członkiem założycielem Stowarzyszenia na Rzecz Efektywnej i Racjonalnej Polityki Narkotykowej. Gdy pięć lat temu wyjeżdżał ze Skopania na Śląsk, w jego rodzinnej wsi było kilkudziesięciu narkomanów. Gdy wrócił, ich liczba tak drastycznie wzrosła, że postanowił coś z tym zrobić. - Nie chcę zakazywać nikomu "brania”. Wolę uświadamiać, pokazywać, jak żyć inaczej i przekonywać, że życie bez narkotyków może być atrakcyjne - mówi. Dlatego na sobotni festyn zaprosił kolegów, którzy mają jakieś pasje: graficiarzy, trialowców, deskorolkowców i muzyków. Byli też tancerze breake dance i hip - hopowcy.

Niech nie marnują życia

- Kiedy widzę nastolatków siedzących na osiedlowych ławkach i czekających tylko na okazję, by znaleźć narkotyki, to czuję, że muszę im pomóc - mówi Tomasz. - Trudno spokojnie patrzeć na to, jak ktoś marnuje sobie życie. Pierwsza impreza okazała się strzałem w dziesiątkę. - Gdyby tu na co dzień ktoś nam proponował taką zabawę, skończyłaby się nuda - stwierdził Andrzej, jeden z uczestników sobotniego festynu. - To mała miejscowość, więc szanse na to, by znaleźć jakieś hobby, też są niewielkie. Bo ileż można siedzieć przed telewizorem czy komputerem? Tomasz Obara zapowiada, że to dopiero początek jego akcji. Znalazł poparcie Mirosława Pluty, burmistrza Baranowa Sandomierskiego, który patronuje jego działaniom. Czeka na wsparcie wszystkich, którzy chcą mu pomóc.

Katarzyna Sobieniewska - Pyłka

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Ministrant (niezweryfikowany)

Pokaż ludziom, że da się podejść racjonalnie do spraw narkotyków!
P!oTr (niezweryfikowany)

Nikogo tym nie przekonacie.Gdyby ludzie byli bardziej uswiadamiani, i na codzien lepiej by funkcjonowali, czyli lepsze zarobki, dobre samopoczucie, mili ludzie to by nie bylo problemu z narkotykami.Poniewaz tacy ludzie potrafia sami dobrze sobie radzic z wlasnymi problemami.Wcale nie trzeba miec silnej woli aby nie brac narkotykow.Poprostu trzeba byc świadomym zagrozenia jakie ono niesie, a wtedy kiedy juz wszystko wiesz o danej uzywce, wszystko co powinienes, nie bedziesz sie martwil o swoje zdrowie i bedziesz znal umiar, i tak jest ze wszystkim.Ludzie ktorzy maja zamiar zglaszac swoj sporzeciw dalej, sa w glebokim błędzie.To i tak wam nie przyniesie zadnych skutkow.Powinniscie uswiadamiac, ale w sposob pozyteczny..,czyli ile nalezy brac aby nie przesadzic, jak czesto , jakie sa zagrozenia, czy warto, co jest nawet lepsze...;)...itd.Tak na pewno byscie bardziej pomogli tym grupom spolecznym ludziom...Servus
mc2thc wasilków (niezweryfikowany)

dobrą zabawe sponsorowały konopie :D
assasin (niezweryfikowany)

obar ty tłumoku sam walisz po kanałach a innych chcesz nawracać
Anonim (niezweryfikowany)

to on zapoczatkowal narkomanie na osiedlu bez cienia watpliwosci on tesz jest jednym z najbardziej uzaleznianych osub w skopaniu a ten wynik 300 gdzie on to naliczyl!!! 30 tak nie 300
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Hail Satan!



  • Hydroksyzyna
  • Powój hawajski
  • Powoje
  • Yerba mate

Własne mieszkanie - w samotności, nocą.

 

  • 25B-NBOMe
  • Bad trip

Piękne majowe popołudnie.

 

Słowa wstępu są zbędnę, jakieś grubsze rozkminy napiszę w raporcie odnośnie pierwszego razu z psychodelikiem. Ten trip budzi we mnie kontrowersje po dzień dzisiejszy.

 

19:00 Wale z kumplem po 1 kartoniku 25B-NBOMe. Kumpel który ze mna tripuje to K. Razem z nami idą dodatkowe 3 osoby(2 kumpli i koleżanka), maja zamiar pić alkohol i troche palić mj. Siedzimy na polance na obrzerzach miasta. Jeden z "trzeźwych" kolegów przygrywa na gitarce. Jest ogólnie piekny majowy wieczór. Podziwiamy zachód słońca i piękne czerwono-pomarańczowe chmurki.

 

  • Kodeina
  • Opium
  • Pierwszy raz

Byłem ciekawy nowej substancji której jeszcze nie miałem okazji doświadczyć

Próbowałem już wiele rzeczy ale koda jakoś nie trafiła do tej pory do mojego organizmu, to stwierdziłem, że czas spróbować. Dzień wczesniej kupiłem sobie syropek Thicodin wracając z korków z chemii objeżdżając kilka aptek bo nigdzie nie mieli. Wkurwiony, że znalezienie tego zajęło mi tyle czasu, wróciłem sobie do domu, i łyknąłem ze spritem ale nic mnie nie zrobiło. Stwierdziłem, że no kurwa tak szybko się nie poddam, no i dnia następnego czyli dzisiaj jak to pisze w moje rączki trafiło opakowanie Antidolu 15.

19:00 

randomness