Zielsko dozwolone

Czy obnoszenie się ze znakiem marihuany sygnalizuje przynależnośą do określonej grupy społecznej, czy jest tylko młodzieżową modą?

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Łódzki
Anna Skonka

Odsłony

6314

Zakaz picia w miejscu publicznym. Zakaz oglądania filmów dla dzieci poniżej 16. roku życia. Czerwony kwadrat w rogu ekranu - film tylko dla dorosłych, odznaczający się dużą liczbą brutalnych czy śmiałych scen.

To tylko niektóre przepisy mające ustrzec młodzież przed nałogami, przemocą czy agresją. A tymczasem na naszych ulicach możemy spotkaą nawet kilkuletnie dzieci, które obnoszą się z emblematami marihuany. Jej wizerunek widnieje na czapkach, koszulkach, kurtkach i plecakach. Dlaczego ten sposób propagowania narkomanii wśród młodych ludzi nie jest zakazany?

- Nawet nie wiem, jak to zielsko wygląda - mówi Janina Nowicka, którą zapytaliśmy o ten problem przy stoisku z nakryciami głowy na sieradzkim bazarze. - Gdyby taka czapka spodobała się mojemu synowi, po prostu bym ją kupiła. Skąd mogę wiedzieą, że to marihuana?

Na bazarowych stoiskach nie spotkaliśmy okryą głowy z takim emblematem. Jednak, jak przyznaje jedna z handlujących, mają się wkrótce pojawią.

- Wiem, że będzie można kupią kaszkiety z liściem marihuany umieszczonym z tyłu czapki - mówi Ewa W. z Sieradza. - Kiedy jednak pojawią się w sprzedaży, trudno powiedzieą.

Szesnastoletnia Natalia K. tłumaczy, że noszenie naszywek z obrazkiem zielska, to nic strasznego.

- Przecież to od razu nie oznacza, że ktoś bierze narkotyki - tłumaczy Natalia. - Jest to rodzaj pewnej subkultury, manifestacji, buntu. Ale nie oznacza, że jestem narkomanką.

Odmienne zdanie na ten temat ma Bogdan Andruszkiewicz, psycholog, który prowadzi z młodzieżą zajęcia z profilaktyki uzależnień.

- Każdy znak coś komunikuje - mówi Bogdan Andruszkiewicz. - Sugeruje przynależnośą do danej grupy. Obnoszenie się z wizerunkiem marihuany można porównaą na przykład do osób noszących dresy. Oni tworzą grupę społeczną. Podobnie jest z mundurem. Jeśli ktoś go nosi, to oznacza, że przynależy na przykład do drużyny harcerskiej.

Psycholog uważa, że świadome identyfikowanie się z grupą zwolenników marihuany jest możliwe w wypadku starszej młodzieży. Natomiast noszenie czapki czy koszulki z obrazkiem zakazanego u nas zioła przez ośmiolatka może modelować jego nastawienie do tego tematu.

Prawo nie zakazuje reklamowania narkotyku w ten sposób. Przewiduje kary za posiadanie i handel marihuaną. Inaczej jest we Francji.

- Francuscy policjanci zwracają uwagę osobom, które noszą ubrania z motywem marihuany - powiedział nam Yoann Gregoire, 17-latek polskiego pochodzenia, mieszkający na stałe w Nicei. - Kiedyś mojemu koledze funkcjonariusz kazał zdjąć koszulkę i włożyć ją na lewą stronę.

Czy u nas taki zakaz jest potrzebny? Zdaje się, że tak, gdyż na polskim rynku jest wiele produktów rozpowszechniających ten miękki narkotyk.

Zwykłe naszywki można kupią już za trzy złote. Koszulka z "gandzią" w roli głównej to wydatek rzędu 30 złotych. Handlarze nie mają zakazu sprzedawania tych emblematów młodzieży do lat 18. To nie jest alkohol.

- Mój kolega ze szkoły nosi takie naszywki, ale to w niczym nie przeszkadza - mówi Anna M. z ZSP nr 2 w Sieradzu. - Nikt go z tego powodu nie szykanuje, nie ma problemów. Poza tym jest bardzo dobrym uczniem i superkolegą.

Ania twierdzi, że jest nieporozumieniem oceniać kogoś po ubiorze.

- Chyba nikt nie jest aż tak głupi, by w ten sposób komunikować światu, że jest uzależniony - zastanawia się. - Takie koszulki to tylko moda. Nosi się je w pewnym wieku. Nikt po czterdziestce jej nie włoży. To myślenie jest chore. Przecież ten, kto ma przy sobie znak z "maryśką" nie od razu musi być handlarzem.

Ania wie, że jej kolega jest w porządku. 16-letnia Natalia nie widzi w tym problemu. Matka nastolatka nie ma pojęcia, jak wygląda ten narkotyk. Może zatem chodzi o społeczną świadomośą? Należy przecież pamiętaą, że świat składa się ze znaków, a każdy z nich coś komunikuje. Co sądzią o człowieku, który na koszulce obwieszcza: Kocham gandzię. świat interpretacji jest równie szeroki...

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

dr Jezzy Jeff (niezweryfikowany)
&quot; - Każdy znak coś komunikuje - mówi Bogdan Andruszkiewicz. - Sugeruje przynależnośą do danej grupy. Obnoszenie się z wizerunkiem marihuany można porównaą na przykład do osób noszących dresy. Oni tworzą grupę społeczną. Podobnie jest z mundurem. Jeśli ktoś go nosi, to oznacza, że przynależy na przykład do drużyny harcerskiej. &quot; <br> <br>pierdole , wypisuje sie z harcerstwa. <br> <br>
.chudy. (niezweryfikowany)
no i co nagle dzieciaki w wieku 13 lat będą musiały wyżucić taką koszulkę na śmietnik?
artur (niezweryfikowany)
no i co nagle dzieciaki w wieku 13 lat będą musiały wyżucić taką koszulkę na śmietnik?
(g)andzia (niezweryfikowany)
"Zakaz picia w miejscu publicznym. Zakaz oglądania filmów dla dzieci poniżej 16. roku życia. Czerwony kwadrat w rogu ekranu - film tylko dla dorosłych, odznaczający się dużą liczbą brutalnych czy śmiałych scen." I to ma byc do cholery wolny kraj?! Już nawet nie będzie można nosić tego co się chce. Czy Ci wszyscy ludzie którzy wymyślają te zakazy nie słyszeli nigdy o wolnm wyborze? Jeszcze trochę a juz nawet białe koszulki będą sie kojarzyły "szanownym politykom" z "matką" byle tylko uchronić niewinne dzieci przed "szatanem"
Dobry Mudżyn ! (niezweryfikowany)
<p>Tak tak ludzie najlepiej teraz uczyńcie koszulki z liściem albo inne symbole marihuany na odziezy czyms nielegalnym i karzcie ludzi pozbawieniem wolnosci za noszenie ich ! a co kurwa debile rządzą debile moga wszystko..</p><p>A tak na marginesie "narkomanii" to ludzie nadużywający lub bedących pod silnym uzależnieniem twardych narkotyków typu Amfetamina lub Heroina lecz nie ludzie zażywający Marihuane ponieważ ta roślina nie uzależnia a ni nie niszczy twojego ciala tylko powoduje że jestes na Haju :) pozdrawiam kumatych el0</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • 25B-NBOMe
  • Bad trip

Piękne majowe popołudnie.

 

Słowa wstępu są zbędnę, jakieś grubsze rozkminy napiszę w raporcie odnośnie pierwszego razu z psychodelikiem. Ten trip budzi we mnie kontrowersje po dzień dzisiejszy.

 

19:00 Wale z kumplem po 1 kartoniku 25B-NBOMe. Kumpel który ze mna tripuje to K. Razem z nami idą dodatkowe 3 osoby(2 kumpli i koleżanka), maja zamiar pić alkohol i troche palić mj. Siedzimy na polance na obrzerzach miasta. Jeden z "trzeźwych" kolegów przygrywa na gitarce. Jest ogólnie piekny majowy wieczór. Podziwiamy zachód słońca i piękne czerwono-pomarańczowe chmurki.

 

  • Silene Capensis
  • Tripraport

Nijakie

Wstęp 

Trip został napisany przeze mnie jakieś 3 lata temu - zaginiony i znaleziony. W tamtych czasach ćwiczyłem regularnie LD i zapoznając się z treścią kolejnych serwisów traktujących o snach, dotarłem w końcu do informacji o Silene Capensis - Afrykańskim Korzeniu Snów. Zamówiłem sobie 5 gram materiału roślinnego mając nadzieję na jakieś niezwykłe przeżycia. Mimo żucia tego cholerstwa przez tydzień, efekty poczułem wyłącznie dnia piątego.

TripRaport

  • 3-MeO-PCP
  • Pierwszy raz

Samotnia w pokoju z przejściami do kuchni i salonu.

 

T=13:00

T+0:00         

Włączam Dead Can Dance.

Przy pomocy szydełka do dredów wsypuję do fajki odrobinę 3-meo-pcp i podgrzewam. Zapach przypomina palony plastik. Nie czuję żadnego działania dlatego ostrożnie łapię kolejne buchy. Nie chcę zajść za daleko. Czuję delikatny stan marihuanowego upalenia możliwe jednak, że to przez wczorajsze wieczorne jaranie. Smak topionych butelek pozostaje w ustach i gardle. 

T+0:15

  • Marihuana

Po spaleniu z dwoch jointow na 3 osoby bylem w super nastroju jak to zwykle bywa i mialem ochote sie bawic a ze byl to

piatek godzina wieczorna wiec zabrlame sie z kumplami na rave(tutaj tak zjest zwane techno party) wchodzac do klubu

mialem strasznego sraja bo przszukiwalo wszystkich 2 polijantow a kiedy jestes upalony jak swinia wydaje ci sie ze jestes

jednym wielkim jointem fifka kazdy moze poznac ze jestes spalony ale po zaaplikowaniu sobie kropelek do oczu czulem sie