Zbezcześcił grób Escobara. To kosztowało go rodzinę

Brytyjczyk został nagrany, gdy brał kokainę na grobie barona narkotykowego Pablo Escobara. To co zrobił sprawiło, że nie ma kontaktu z rodziną.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

o2.p

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

2553

Brytyjczyk został nagrany, gdy brał kokainę na grobie barona narkotykowego Pablo Escobara. To co zrobił sprawiło, że nie ma kontaktu z rodziną.

Steven Semmens przyznał, że żałuje tego co zrobił. Twierdził, że chciał "wyrazić szacunek" dla Escobara. W efekcie dostał zakaz wjazdu do Kolumbii na okres 5 lat.

W kraju mieszka jego dziewczyna oraz dzieci. Mężczyzna nie może widywać teraz swojej rodziny. Po opublikowaniu filmu, na którym narkotyzuje się na grobie Escobara, otrzymywał nawet groźby.

35-latek przyznał, że musiał ukrywać się przed policją. By nie zostać rozpoznany zgolił też brodę. Jednak śledczy odnaleźli go i dali mu pięcioletni zakaz wjazdu do kraju.

"Ludzie wysyłali mi groźby śmierci na Facebooku. Mówili, że jeśli mnie znajdą, żywcem zedrą ze mnie skórę. Nie widuję swoich dzieci, a to boli. Wtedy to było zabawne, ale teraz się wstydzę. Wszyscy mówili, że jestem hańbą dla tego kraju. Mój czyn kosztował mnie rodzinę" - powiedział Semmens w rozmowie z "Mirror".

Oceń treść:

Average: 9.8 (6 votes)

Komentarze

Pablo (niezweryfikowany)

Brytyjczyk pojechał na wycieczkę do Kolumbii i dostał zakaz do niej wstępu na 5 lat przez co nie może widywać się ze swoją rodziną która jest ... w Anglii? Bez sensu zupełnie
pokolenie Ł.K.

Jego rodzina mieszka w Kolumbii, w tym rzecz.
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

W sumie nie jest to sam wlasciwy trip-report, ale raczej krótkie, fikcyjne opowiadanko, które można potraktować jako trip-report. "Szpulka" powstała z właściwych doświadczeń psychodelicznych i długich przemyśleń jakie wywarły one na subtelny umysł. Pisane na trzeźwo, ale tak, by uchwycić jak najwięcej tych najwłaściwszych doznań.

  • Pozytywne przeżycie
  • Szałwia Wieszcza

Pozytywne nastawienie, lekki niepokój ale i ciekawość. Miejscem przeżycia był nieduży pokój w bezpiecznym miejscu. Obecność przyjaciela/opiekuna.

Wszystko to co zawiera poniższy TR zdarzyło się w ciągu 2,5 godziny.

Muzyka towarzysząca przeżyciu: A tribute to Amethystium: https://youtu.be/U9jAIXJW_IA

Zbieżność osób i nazwisk przypadkowa.

 

  • Ayahuasca
  • Pierwszy raz

Było to ceremonialne przyjęcie Ayahuasci, medytacja, modlitwa do duchów roślin i opiekunów oraz muzyka składająca się z Icaro i etnicznych dźwiękówi. Byłem wyciszony i całkowicie otwarty na to czego doświadczę, choć miałem delikatne lęki jako, że były to nieznane rośliny.

Wstęp (7 sierpnia)

Ze względu na znikomą ilość informacji na temat powyższych roślin (zwłaszcza alicia anisopetala), postanowiłem samemu je przetestować, aby przekonać się czy rzeczywiście drzemie w nich moc. 

I o ile co do zawartości DMT a akacji nie miałem wątpliwości, to już kwestia inhibitora MAO w alici była kwestią sporną. Spotkałem się z różnymi opiniami na ten temat, jednak większość była ze sobą sprzeczna. tak więc postanowiłem wziąć sprawy we własne ręce.

  • Dekstrometorfan

nazwa substancji - Bromowodorek dxm (Tussidex 750 Mg)


poziom doświadczenia użytkownika - ganja,dxm,amfetamina,metaamfetamina,extasy,signopan


dawka, metoda zażycia - 15 Tussi naraz, nastepne 10 na dwie raty co 5 minut


set & setting - pełen luzik,plener,muza




randomness