Zatrzymanie studentów Akademii Morskiej w Gdyni

Dwaj studenci piątego roku oraz jeden z trzeciego zostali aresztowani za handel

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

3891
Trzech studentów AM zatrzymała we wtorek gdyńska policji. Są podejrzani o handel narkotykami, m.in. na terenie uczelnianego akademika.

O "działalności" studentów akademii policjanci dowiedzieli się z anonimowego telefonu. Roman J., Mariusz P. i Kamil J. - wszyscy mają po 24 lata - mieszkają w akademiku w Gdyni przy ul. Sędzickiego. Dwaj są studentami piątego roku, jeden jest na trzecim. Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji jeden z zatrzymanych uczy się na Wydziale Nawigacji, do końca studiów została mu już tylko obrona pracy dyplomowej.

Funkcjonariusze dzięki informacjom operacyjnym mogli we wtorek wejść do pokoi studentów. Znaleźli m.in. wagę elektroniczną do porcjowania narkotyków, niewielką ilość LSD oraz 200 porcji marihuany i haszyszu. Wszystko było gotowe do sprzedaży. Według informacji zebranych przez funkcjonariuszy trójka dilerów handlowała narkotykami, głównie wśród mieszkańców akademika i studentów AM, od dwóch lat.

- W środę mężczyźni zostali doprowadzeni do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie - poinformował nadkomisarz Krzysztof Lawer z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Sąd w dwóch przypadkach orzekł trzymiesięczny areszt, jeden podejrzany został objęty dozorem policyjnym.

Za handel narkotykami 24-latkom grozi od roku do 10 lat więzienia. Funkcjonariuszom udało się również ustalić już pięciu odbiorców środków odurzających. Niewykluczone, że będzie ich więcej.

- Do czasu zakończenia postępowania prowadzonego przez organa ścigania nie będziemy komentowali tej sytuacji - oficjalne stanowisko uczelni przedstawił jej rzecznik Tomasz Degórski.

Informacje na temat handlarzy narkotyków można przekazywać do specjalnej grupy zwalczającej tego typu przestępczość, która działa w gdyńskiej KMP, pod numer 662 17 40.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Zoltan (niezweryfikowany)

powini konfidentom języki ucinać <br> <br>propaGANDA
x (niezweryfikowany)

A ja to bym konfidenta posłał raczej na pare latek do celi ze zboczeńcami, jak by mu zerżneli co trzeba, to może by sie nauczył. <br>To samo zresztąpowinno spotkać dilerów, którzy sprzedają dragi dzieciakom w podstawówkach. <br>
skanki (niezweryfikowany)

kurcze,,w kazdym akademie diluja dragami,,czy oni ślepi sa,,?
Sloma (niezweryfikowany)

kiedy wreszcie bedzie znowu forum i dzial drugs ?? :) dziś już połowa maja i nie ma jeszcze ich .... :( tak sie zjaralem i mnie na przemyślenia wzięło .. :&gt; lol ...
PAJK (niezweryfikowany)

Dlaczego zawsze znajdzie sie ktos, komu przeszkadza
C!chy (niezweryfikowany)

po pierwsze to ciekawi mnie kto ich podkablowal, czy byl to jakis bezinteresowny idiota czy moze inny dil ktory chcial wygryzc &quot;kolegow&quot; konkurentow z interesu? <br>po drugie... ja pierdole, wszyscy sa szczesliwi, prawda? znowu uratowali zycie kilkuset studentow zamykajac niebezpiecznych dilerow! ale nikt, kurwa, nie spojrzy ze zniszczyli tym mlodym ludziom zycie :( kurwa... za kawalek rosliny :( popieprzone to wszystko :(
no name (niezweryfikowany)

a co to ma byc na koncu informacje na temat handlarzy....... przeciez niebedziemy sobie dolkow kopac!!jaki bezsens
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

nazwa substancji: DXM (dekstrometorfan)

poziom doświadczenia: DXM brałem przez dwa lata.

dawki: od 100mg do 900mg

metoda zażycia: zawsze doustnie



Nie opiszę tu konkretnej jednej fazy na DXM, lecz chciałbym na DXM spojrzeć z perspektywy dwóch lat brania, od czasu gdy zaczynałem do czasu gdy skończyłem z tym środkiem raz na zawsze.



A więc od początku...


  • 1P-LSD
  • Tripraport

Dobre nastawienie moje i F, mroczny klimat starej polskiej wsi, wielkiego lasu i nie przebranych pól, a wszystko pod księżycem w pełni i pięknym sierpniowym niebem

 . Cześć, opisze tu mój trip raport po tej pochodnej kwasu, bo sądzę że był całkiem ciekawy i mocno zapadł mi w pamięci . Dawka to tylko jeden karton 100ug ale s&s-miażdżące. Byłem z moim przyjacielem F na totalnym zadupiu , tylko wielki las, jeziorko i kilometr dalej mała wioska( Tak pólnocno wschodnia Polska ) . Rozbiliśmy z F i kilkoma znajomymi biwak w lesie nad jeziorem. Jak to już było wcześniej zaplanowanie, ja i F chcieliśmy wziąć te 2 kartony 1p lsd, które mi zostały sprzed wakacji.

  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Bardzo zmieszany, zdenerwowany samą sytuacją. To był pierwszy raz, było to w bloku na balkonie w biały dzień. Ogólnie do mj byłem pozytywnie nastawiony, znajomi - najbliższi przyjaciele + moja dziewczyna.

Cześć. Chce tu opisać moją sytuacja po pierwszym razie, może Wam też się tak zdarzyło, może to normalne. Zaczęliśmy jakoś po południu, było jeszcze jasno na zewnątrz. Nie piliśmy nic przed, ani nic z tych rzeczy, paliliśmy na czysto. Atmosfera ogółem była ekscytująca, bo w sumie każdy pierwszy raz palił. Ja byłem zdenerwowany cała sytuacją, bo co tak w biały dzień palić koło sąsiadów? xD No ale mówię no co tam, zrobimy to w miarę skrycie. Zrobiłem całe oprzyrządowanie wiaderka i wynieśliśmy na balkon. Załadowaliśmy i każdy ściągnął po trochu z jednego wiadra.

  • 25I-NBOMe
  • Etizolam
  • Marihuana
  • Tripraport

Pogodny ale wietrzny dzień, trip w turystycznym mieście. Nastroje pozytywne, nastawienie na przygody, ciekawość.

Chodziło za mną coś spontanicznego. Trip w plenerze, trip, który będzie można powspominać. Bezpieczne siedzenie i miętolenie w łóżku choć bardzo przyjemne, chciałem zamienić na coś bliższego przygodom H.Thompsona. Zaproponwałem więc mrs_b spontaniczny wyjazd do Stratford w najbliższy poniedziałek (udało nam się zgrać dni wolne).

randomness