W Łodzi odkryto, że ktoś podmienił składowane w magazynach CBŚ narkotyki na "inne substancje". W Poznaniu natomiast oficerowie Centralnego Biura Śledczego handlowali informacjami operacyjnymi policji.
O narkotykowej podmianie napisała dzisiejsza "Gazeta Wyborcza". Według ustaleń dziennikarzy policjanci elitarnej jednostki mogli sprzedać nawet 120 kg narkotyków. Kradli je z łódzkiego magazynu dowodów rzeczowych.
Jak ustaliła "Gazeta", kilka dni temu eksperci w tajemnicy zbadali paczkę z 25 kg najdroższej heroiny (jej wartość rynkowa to ok. 4 mln zł), która od czterech lat leżała na półce w łódzkim magazynie CBŚ. Czekała - jako dowód rzeczowy - na decyzję o zniszczeniu. Biegli stwierdzili, że to nie heroina. Już na początku kwietnia okazało się, że leżące na półce obok paczki z 20 kg kokainy zawierają... proszek do pieczenia. (Gdyby to była kokaina, byłaby warta ok. 17 mln zł).
Kalisz zapewnił, że kontrolowane są wszystkie magazyny policyjne, nie tylko te, w których składowane są narkotyki, ale także te, w których przechowywane są inne dowody rzeczowe. Minister zapowiedział też kontrolę kadr w elitarnych jednostkach. - Nie będzie żadnego pobłażania - zapewnił dziennikarzy na specjalnej konferencji prasowej.
Dodał, że trwa wyjaśnianie kiedy dokładnie dokonano podmiany, uzupełnił, że sprawa dotyczy lat pomiędzy 2000 a 2001.
Policja uszczelni magazyny
Komendant główny policji Leszek Szreder zamierza utworzyć centralny magazyn, w którym będą gromadzone narkotyki, stanowiące dowody w prowadzonych postępowaniach. Poinformowała o tym w piątek rzeczniczka komendanta Alicja Hytrek. Taka jednostka miałaby powstać w najbliższym czasie.
Hytrek dodała, że komendant chce, by centralny magazyn nadzorowany był przez specjalną komórkę policji.
Szreder podjął również decyzję o przeprowadzeniu we wszystkich komendach wojewódzkich policji i oddziałach CBŚ inwentaryzacji i kontroli warunków przechowywania narkotyków - dowodów w prowadzonych sprawach. Kontrolę i inwentaryzację mają nadzorować dwaj zastępcy szefa policji - Eugeniusz Szczerbak (nadzorujący m.in. CBŚ) i Dariusz Nagański (nadzorujący m.in. Biuro Logistyki Policji).
Komentarze