Zaiste poruszające świadectwo księdza, który walczy z dopalaczami (wideo)

Dzień Pański zobowiązuje, sorry.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Deon.pl
ks. Michał Misiak

Odsłony

559

"Dostałem sms od dziewczyny, która chciała przestać zażywać dopalacze. Umówiłem się z nią i z jej chłopakiem na następny dzień. Niestety, było już za późno..." Zobacz poruszające świadectwo księdza, który postanowił uratować uzależnionych od dopalaczy.

Od połowy maja pabianiczanie modlą się o zniknięcie z ich miasta dopalaczy. Celem tej gry o wolność nie jest złorzeczenie, ale pokazywanie zarówno biorącym, jak i dealerom i producentom, że mogą się z tego wycofać. Jakie są korzenie tej inicjatywy, tłumaczy ks. Michał Misiak, wikariusz w parafii św. Mateusza w Pabianicach.

Oceń treść:

Average: 7.7 (12 votes)

Komentarze

fdhgdghd (niezweryfikowany)

wstawiacie takie materiały ? moze admniistarator syntetycznych opiatow albo modewrator zakonu maczany
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MIPT
  • Pierwszy raz

Mieszkanie znajomego

Pewnego wieczoru, gdzieś w ciemnych zakamarkach forum, dowiedziałem się o magicznej substancji nazywanej homikiem. Wydała mi się bardzo interesująca, szczególnie opisy typu "zjadłem 100mg, wszedłem pod prysznic i miałem wrażenie, że odkurzam wilgoć". Zauważyłem też, że owa substancja została doceniona przez Sashę Shulgina, toteż po przeanalizowaniu ryzyka, plusów i minusów - napisałem do jednego z kosmicznych vendorów, który w tamtych czasach siał furorę. 

 

  • Artemisia absinthium (absynt, piołun)

ABSYNT - Czar zielonego trunku

JAKOB HEIN, Die Welt



  • Bad trip
  • MDMA (Ecstasy)

Sylwester, czas by bawić się do upadłego! Każdy coś ćpie, wóda się leje, opuszczamy domówkę i jedziemy do klubu ok 1:30.

Samej nocy bawiłem się nieźle, ot jazda na dragach i alkoholu do cięzkiego techno w kurewsko mrocznym zatłoczonym klubie. Dość duży nieogar panował całą noc. Wróciliśmy z dziewczyną do domu w opłakanym stanie - tragiczny, nie dający spać zjazd. Prysznic, poleżeliśmy pare godzin, pogadaliśmy, posprzątaliśmy syf w domu, poszliśmy na spacer w pierwszym śniegu, zjedliśmy rosół i ciasto. Zaczynałem czuć się lepiej, postanowiłem przypalić sobie z bonga dla rozluźnienia.

  • Marihuana

nazwa substancji: DXM + marihuana



poziom doświadczenia użytkownika: szósty raz DXM; inne doświadczone: marihuana, LSD, feta, ecstasy, grzyby; mniej ważne mieszaniny prochów "uppers, downers, screamers, laughers" etc.



dawka, metoda zażycia: 25-30 tabl (aha, moja waga: 65kg), doustnie rzecz jasna, 5tabl co 5-10min (co gwarantuje brak zwrotów) + KONIECZNIE trzeba dopalić - o czym niżej.



set & setting:: mieszkanie, knajpa, potem plener; intencje? nieskrępowana zabawa jak po niczym.