Wymioty i bóle brzucha. Palacze marihuany coraz częściej zapadają na tajemniczą chorobę

Palisz dużo trawy? Jeśli do twoich codziennych nawyków – obok skręcenia lolka z rana – dochodzi także radzenie sobie z nudnościami, wymiotowaniem oraz bólami żołądka, możesz cierpieć na coś, co naukowcy nazywają CHS.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Noizz.pl
Daniel Arciszewski
Komentarz [H]yperreala: 
Tak gwoli przypomnienia: https://hyperreal.info/news/popularyzacja-syndromu-niepowsciagliwych-wymiotow-pokannabinoidowych-uboczny-efekt-legalizacji

Odsłony

3815

Palisz dużo trawy? Jeśli do twoich codziennych nawyków – obok skręcenia lolka z rana – dochodzi także radzenie sobie z nudnościami, wymiotowaniem oraz bólami żołądka, możesz cierpieć na coś, co naukowcy nazywają CHS.

Zespół cannabinoid hyperemesis syndrome (CHS), po raz pierwszy został opisany w 2004 roku przez czasopismo brytyjskiego stowarzyszenia gastrologicznego. Na jego objawy składają się właśnie nudności, niepohamowane wymioty oraz bóle brzucha. I choć ludzie cierpiący na dolegliwość mogą znaleźć ukojenie biorąc ciepłe kąpiele, to jedynym "lekarstwem" hamującym objawy, co dość oczywiste, jest zaprzestanie palenia.

Australijskie wydanie Business Insider dotarło do osoby cierpiącej na CHS. Kobieta przedstawiona w artykule jako "Pani X", od 9 lat cierpiała na niekontrolowane nudności kończące się wymiotami i bólem brzucha. Jednocześnie była też nałogową użytkowniczką marihuany. Przychodząc do lekarzy, mówiła, że wszystkie symptomy magicznie znikały podczas ciepłych kąpieli.

X. preferowała zostawanie w wannie, jak najdłużej tylko się dało, cały czas dolewając ciepłej wody do zbiornika. Bo gdy ta tylko ostygała, symptomy choroby nawracały. Kiedy pewnego razu X wyszła z kąpieli cała czerwona, z mocnymi poparzeniami, trafiła do szpitala i lekarze zdiagnozowali u niej CHS – chorobę dopiero co badaną przez świat akademicki.

Do niedawna, CHS uważano za chorobę niezmiernie rzadką. Jednak postępująca liberalizacja prawa konopnego w państwach zachodniej Europy i Ameryki Północnej, ujawnia prawdziwą skalę występowania CHS. Badania niemieckich lekarzy i ich amerykańskich kolegów pokazują, że nawet jedna trzecia ludzi palących marihuanę więcej niż 20 dni w miesiącu, może cierpieć na CHS.

Joseph Habboushe, autor jednej z prac naukowych zajmujących się badaniem CHS, zdradza, że do tej pory jedyną znaną metodą na pozbycie się syndromów zespołu, jest zaprzestanie palenia. W tej chwili prowadzi on dalsze prace nad zjawiskiem, jednak niechęć pacjentów co do przyznawania się do faktycznych ilości wypalanej marihuany oraz szczegółów ich nałogu, znacznie utrudniają prace badaczom. Dodatkowym problemem jest niska świadomość lekarzy o syndromie. Paradoksalnie, marihuanę przypisuje się często, by leczyć objawy gwałtownych mdłości.

– Będziemy słyszeć więcej o tej chorobie – mówi Habboushe – to nie znaczy definitywnie, że marihana jest zła czy dobra, to oznacza tylko, że ma efekty uboczne, które musimy zrozumieć i nauczyć się je niwelować.

Oceń treść:

Average: 9.3 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie, przyszykowany pokój, siostra i babcia w domu, ale bez problemów.

Dawka: 450mg

  • 5-APDB
  • Pozytywne przeżycie

Pokój, w którym czuje się bezpiecznie i dobrze, chociaż jest trochę zimno. Dobry nastrój, związany z zrealizowaniem pewnych celów. Fizycznie czułem w miarę dobrze. Towarzyszyły mi 3 osoby.

5-APDB (inne nazwy: 3-Desoxy-MDA, EMA-4)

Load: 
5-APDB zadziało na mnie szybko. Wejście było bardzo gwałtowne, w pewnym momencie nawet pomyślałem, że przesadziłem z dawką gdyż czułem ucisk w klatce piersiowej i było mi trochę słabo. W ciągu kolejnych minut jednak objawy te ustąpiły a działanie substancji się ustabilizowało. Żadne inne niż wyżej wymienione dolegliwości nie wystąpiły. Podsumowując jednym zdaniem bodyload był praktycznie nieodczuwalny.

  • Grzyby halucynogenne

Kiedys ciekawilo mnie, czy mozna zjesc malo grzybkow tak zeby normalnie sie zachowywac i funkcjonowac ale byc weselszym czlowiekiem. Po 10 grzybach najpierw pobiegalem troche po pokoju, pobieglem sie wykąpac, przybieglem z powrotem in posprzatalem pokoj, troche pobiegalem w kolko. Polozylem sie i pownikalem w sufit i znowu posprzatalem pokoj. Pozniej pobieglem umyc glowe. 10 grzybkow wcale nie dziala tak ze bedziemy "normalni" tylko weselsi. Niestety. Pojawiaja sie typowe grzybowe objawy tylko w skali mikro i widziany obraz ma taką fajną głębię :)

  • Ketamina
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Dobry nastrój, ciekawość, puste mieszkanie w nocy, mistyczny klimat i muzyka

Wielokrotnie zabierałem się za pisanie tego raportu, mogło to być nawet kilkanaście razy, ale za każdym razem w końcu się poddawałem, usuwałem wszystko i wracałem do punktu wyjścia. Opisanie tego tripu w jakkolwiek spójny, nieimprowizowany sposób wydawało się niemożliwe już dzień po, dlatego ostatecznie decyduję się zamieścić wiadomości, które pisałem do znajomego bezpośrednio po „przebudzeniu się” z tripa, kiedy tylko jako tako odzyskałem świadomość tego kim jestem i gdzie się znajduję (po drobnych poprawkach).

randomness