W Krakowie powstaje DROP-UP, czyli hostel readaptacyjny dla osób wychodzących z uzależnienia

W ramach Zintegrowanego Centrum Redukcji Szkód przy ul. Krakowskiej 19 niebawem powstanie hostel readaptacyjny dla osób bezdomnych podejmujących leczenie ambulatoryjne.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Polska sieć Polityki Narkotykowej

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

158

W ramach Zintegrowanego Centrum Redukcji Szkód przy ul. Krakowskiej 19 niebawem powstanie hostel readaptacyjny dla osób bezdomnych podejmujących leczenie ambulatoryjne.

Oferta lecznicza, rehabilitacyjna i socjalna Krakowa i województwa małopolskiego dla osób uzależnionych od narkotyków, choć zróżnicowana i bogata, zawiera istotną lukę. Brakuje odpowiednich rozwiązań dla pacjentów leczonych ambulatoryjnie, którzy oprócz problemów związanych z uzależnieniem znajdują się w kryzysie bezdomności.

Mogą oni ewentualnie liczyć na miejsce w noclegowni dla czynnie uzależnionych, ale jest ona miejscem nieadekwatnym do ich sytuacji, w praktyce oznacza to, że ktoś, kto utrzymuje abstynencję i stara się powrócić do trzeźwości przebywa w otoczeniu osób nadużywających środków psychoaktywnych. Stanowi to element wysokiego ryzyka i często prowadzi do złamania warunków terapii takich, jak abstynencja. Jedyny istniejący hostel dla osób wychodzących z uzależnienia jest zlokalizowany w Wieliczce i stanowi zaplecze dla pacjentów kończących leczenie w ośrodkach stacjonarnych.

Hostel będzie prowadzony w paradygmacie redukcji szkód

Wychodząc naprzeciw tym potrzebom Poradnia MONAR w Krakowie podjęła działania zmierzające do uruchomienia hostelu readaptacyjnego dla bezdomnych osób będących w trakcie leczenia i terapii. Wstępnie szacuje się, że grupa ta będzie wynosić ok. 30 do 40 osób (szacunki Poradnia MONAR opiera o analizę aktualnych danych spośród pacjentów Poradni przy św. Katarzyny i klientów Drop-in).

Hostel będzie prowadzony w paradygmacie redukcji szkód i będzie adresowany do osób będących w trwałym kryzysie bezdomności z terenu miasta Krakowa (a także ościennych powiatów), pełnoletnich, uzależnionych od substancji innych niż alkohol (F.11 – F.19), będących w trakcie leczenia uzależnienia narkotykowego prowadzonego w warunkach ambulatoryjnych (również w trakcie terapii substytucyjnej). Projekt będzie oferował tym osobom docelowo do sześciu miejsc całodobowego pobytu. Nabór do hostelu będzie dokonywany (na podstawie indywidualnych zgłoszeń) przez 3 osobową komisję złożoną z kierownika i 2 innych pracowników Poradni MONAR w Krakowie.

Pobyt w hostelu będzie obwarowany warunkami stwarzającymi odpowiednie otoczenie terapeutyczne i gwarantującymi zapewnienie porządku (m.in. zakaz spożywania alkoholu i narkotyków, jak również zakaz przebywania pod wpływem tych substancji). W zakres oddziaływań, poza zaoferowaniem dachu nad głową, wchodzi system wsparcia i motywacji do utrzymywania się w leczeniu, aktywizacji zawodowej i podejmowania aktywności zarobkowej, a także formowanie postaw pozwalających klientowi wrócić do pełnienia podstawowych ról społecznych. Każdy z mieszkańców będzie pod opieką pracownika, którego zadaniem będzie przede wszystkim dawanie wsparcia psychologicznego oraz asystowanie zarówno w sprawach administracyjno-prawnych, jak i mniej formalnych (np. związanych z nawiązaniem kontaktów z rodziną).

Okres pobytu jednej osoby w hostelu będzie wynosił maksymalnie do 12 miesięcy, a co kwartał będą oceniane postępy mieszkańca hostelu w zakresie terapii i osiągania samodzielności społecznej oraz ekonomicznej. Ocena ta będzie miała wpływ na przedłużanie kontraktu o kolejny kwartał.

Obecnie Poradnia MONAR jest na etapie adaptacji, remontów i wyposażania lokalu. Z uwagi na brak zapewnionych środków finansowych na bieżący rok, chcą dokonać tego w oparciu o jak najskromniejszy budżet – wykorzystując zasoby własne, pomoc instytucji i osób prywatnych, jak i pracę wolontaryjną członków Stowarzyszenia MONAR (współpraca z Domem MONARU w Krakowie-Pleszowie).

Na potrzeby planowanego projektu z zasobów Gminy Kraków został wynajęty lokal na 2 piętrze w kamienicy przy ulicy Krakowskiej 19. Na parterze tego budynku mieści się prowadzony od 4 lat projekt zintegrowanego centrum redukcji szkód związanych z używaniem narkotyków (Drop-in) i biuro Poradni MONAR w Krakowie. Lokal ma powierzchnię 90m2 (choć rozstawienie pomieszczeń w tzw. amfiladzie nie pozwala wykorzystywać lokalu w sposób optymalny, adekwatny do metrażu).

Przewidywana data otwarcia hostelu DROP-UP – listopad 2020.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 25B-NBOMe
  • Bufedron
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pierwszy raz

Mieszkanie. Godzina około południa.

Zażycie 25B-nbome, było moim drugim spotkaniem z psychodelikami. Pierwszym był 2C-D, które bardzo mi się podobało, ponieważ dawało piękne efekty wizualne (trip raport do przeczytania w moich raportach), dlatego też zdecydowałem się na następne przygody z tymi pięknymi substancjami.

Rzecz działa się trochę ponad miesiąc temu, na spokojnie można było chodzić po dworze w krótkiej koszulce. W tym dniu świeciło słońce, było bezwietrznie oraz bardzo ciepło. Idealny dzień, do tego sobota; wolne.

  • Inne

Psychodeliki


- mówi mama


rację ma ma


rac nie pali,


a czytając


faję tli







< niebezpiecznie.. >





Wiem już niestety


na czym polega prawdziwa paranoja,


jestem w szoku!


Po trochu


przyswaja mi się świat realny


na nowo


kolorowo być miało


się zeschizowało

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Set: lekki niepokój z przewagą ciekawości, dobre nastawienie. Setting: ładna lipcowa pogoda, park z lasem za miastem.

Działo się to w lipcu 2015 roku.

 Wracając z pracy do domu otworzyłem skrzynkę na listy jak codziennie. Oprócz typowego syfu i spamu znajdowała się tam biała koperta opatrzona logiem kancelarii prezydenta RP...

  • 3-MMC
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks

Zaczęło się od kilku niewinnych pasów i bata, na które mnie znajomy namówił po ponad miesięcznym detoksie. Następnie zjadłem pigułę. Chwile po subtelnym wjeździe, odrobine wykręcającym ryja, znajomy wyszedł ode mnie i zostałem sam. Bania jeszcze nie była dobra, śmiało zarzuciłem kolejną pigułę. Chwilę później wpadło dwóch znajomych zobaczyć stuff. Nie wiem co siedziało mi w głowie wtedy, ale zarzuciłem kolejne 2 piguły, a do tego walnąłem kilka szotów. Po około pół godziny zaczynałem czuć naprawdę grubą fazę. Wtedy zostałem poczęstowany dopałem, którego nazwa to podobno jaskra.

randomness