W Anglii i Szkocji szybciej dowożą kokainę niż pizzę. Jak wypada Polska?

Jak powszechnie wiadomo, ludzie zażywający kokainę, są nieco bardziej niecierpliwi, niż przeciętny zjadacz pizzy. Z myślą o takich właśnie klientach, dealerzy narkotyków ze Szkocji i Anglii dostosowali swoje modele biznesowe. Jak mają się sprawy w Polsce?

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Noizz.pl
Daniel Arciszewski

Odsłony

225

Jak powszechnie wiadomo, ludzie zażywający kokainę, są nieco bardziej niecierpliwi, niż przeciętny zjadacz pizzy. Z myślą o takich właśnie klientach, dealerzy narkotyków ze Szkocji i Anglii dostosowali swoje modele biznesowe.

W tych krajach, do domów klientów szybciej dowozi się kokainę, niż pizzę. Tak przynajmniej twierdzą respondenci przebadani w ankiecie Global Drug Survey 2018. Prawie 40% użytkowników kolumbijskiego przysmaku z tych krajów twierdzi, że może dostać kokainę w przeciągu 30 minut. Dla porównania, tylko 12% ankietowanych z Anglii uważa, że może dostać pizzę w ciągu 30 minut od zamówienia.

Jak mają się sprawy w Polsce? 23% przebadanych mieszkańców Polski twierdzi, że ma możliwość dostania kokainy z dostawą do domu w mniej niż 30 minut. 64% ankietowanych twierdzi, że może mieć biały proszek z dowozem jeszcze tego samego dnia od wykonania telefonu do dostawcy.

Jednak przez to, że wielu klientom bardziej zależy na czasie dostawy niż na jakości produktu, trend z dowożeniem kokainy jak pizzy, może nieść niebezpieczne konsekwencje - twierdzą autorzy raportu GDS 2018. Chodzi o zwiększanie masy produktu szkodliwymi substancjami (np. ponosząca ciśnienie strychnina), czy ogólnorynkowe obniżenie jakości kokainy, przez wzrost popytu. Tak jak sushi - kiedyś danie dla elit, dziś marne sushi dostaniesz w każdym kiosku.

"Przez kamery przemysłowe, tradycyjne uliczne dilowanie, staje się coraz mniej preferowaną formą transakcji zarówno dla konsumentów, jak dla sprzedawców. Z drugiej strony, rynki na deep web'ie, pozwalają na bezpieczne dostarczenie narkotyków prosto do skrzynki na listy. Wzrostu popularności zaszyfrowanych social-media i widok ocen dostawcy na dark-marketach sprawia, że ta metoda dostawy staje się coraz bardziej bezpieczna".

Raport powstał dzięki przebadaniu 130 000 użytkowników narkotyków z 44 krajów. Przypominamy, że w Polsce narkotyki - nawet te dostarczane do skrzynek pocztowych - szkodzą zdrowiu i są nielegalne.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
[quote]Przypominamy, że w Polsce narkotyki - nawet te dostarczane do skrzynek pocztowych - szkodzą zdrowiu i są nielegalne.[/quote] Jak wiadomo, po przekroczeniu granicy zmienia się mikroklimat i cząsteczki Anksjolityczno-Nowotworowe przestają powstawać w wyniku styczności powietrza z dowolną formą narkotyku :finger:
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Jak najbardziej pozytywne nastawienie, własny pokój

Jako że to jest mój pierwszy trip raport proszę o wyrozumiałość :)

T -1

Ciekawość zwyciężyła :).Jako że pogoda nie dopisywała a akurat miałem wolna chatę, postanowiłem zakosztować tych jakże magicznych grzybów.Ostatnie przygotowania ustawienie playlisty w winampie,
ewentualnie jakiś film, ogólnie nie wiedziałem czego mam się spodziewać.

T 0

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Stare, studenckie mieszkanie - niewiele mebli, ale wiele myśli. Współlokatorzy niemal zawsze nieobecni. Wszystkie gorączki zmysłów przebyte na gołym materacu pod ścianą.

Moje przygodne wędrówki z DXM skończyły się pare miesięcy temu, kiedy po dawce 800mg (15mg/kg) straciłem orientację otoczenia, połowę prochów zwymiotowałem na stół, a przechodząc z jednego pomieszczenia do drugiego zdawało mi się, że wchodzę do mieszkania sąsiadów. Ale wszystko po kolei. Poniższy raport jest próbą podsumowania natury wysokich plateau tego nieszczęsnego specyfiku na podstawie własnego doświadczenia dobrych i złych podróży.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Set - Podekscytowanie, lekki strach i niepewność przed zażyciem LSD. Paląc marihuanę nadzieja na przedłużenie "tripa". Setting - 4 osoby biorące oraz 1 tripsitter (którego serdecznie pozdrawiam <3), muzyka (link poniżej).

A więc tak, chciałbym zacząć od tego że jest to mój pierwszy post, ja i pierwszy napisany raport na tym forum. Z góry przepraszam za jakieś niedociągnięcia, ale przed tripem postanowiłem że zacznę aktywnie uczestniczyć w funkcjonowaniu forum.

Może się przedstawię

Jestem (M). Od dawien dawna marzyłem o zażyciu mocnej substancji psychodelicznej lecz albo brakowało mi czasu, albo pieniędzy. Poniżej przedstawiam mój dzień w którym zacząłem przygodę z psychodelikami.

Karton o którym mowa kupiłem 2 tygodnie przed zażyciem od zaprzyjaźnionego kumpla.

  • Benzydamina

Oto pisany w drugi dzień po zazyciu opis tripu(?) po benzydaminie: