Ukradł samochód na oczach policji

Po LSD miało wydawać mu się, że wydawało mu się, że bierze udział w Grand Theft Auto...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Super Express

Odsłony

365

Myślał, że jest częścią gry… Anthony Clark (23 l.) z Oregonu był tak naćpany LSD, że wydawało mu się, że bierze udział w Grand Theft Auto, komputerowej grze o złodziejach samochodów. Będąc o tym przekonanym, ukradł auto na oczach policjantów.

Wszystko zaczęło się od zatrzymania toyoty camry, za której kierownicą, jak się okazało, siedział pijany kierowca. Kazano mu wysiąść, odebrano kluczyki, a pojazd miał zostać odholowany. Kiedy funkcjonariusze czekali na holownik, obok zatrzymał się pic-up. Wysiadł z niego Anthony Clark, podszedł do jednego z policjantów powiedział, że „przejmuje sedana”, wyrwał kluczyki, wsiadł do toyoty i z piskiem opon odjechał. Policjanci natychmiast ruszyli za nim. Ścigali go w szalonym pościgu przez 40 mil. W końcu udało się go zatrzymać. Clark został aresztowany i usłyszał wiele zarzutów, m.in. kradzieży auta, niebezpiecznej jazdy oraz jazdy pod wpływem narkotyków. Podczas zatrzymania mówił policjantom, że miał halucynacje po przyjęciu LSD.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Heimia salicifolia
  • Inne
  • Mieszanki "ziołowe"

Doświadczenie: mieszanki ziołowe, pixy na piperazynach i ketonach, dekstrometorfan, salvia divinorum, azotyn amylu, dimenhydrynat, amanita muscaria, zioła etnobotaniczne, marihuana, bromo-DragonFLY, mefedron, haszysz, 2C-C, 2C-E, LSA, pFPP, metedron, kodeina

Info o mnie: 20 lat, 72 kg, 176 cm

S&S: pub, ja+2 kolegów(niech będą się nazywali A i B), pozytywne nastawienie oraz chęć na mistyczno-barową podróż

  • 2C-I



motto:

było smaszno a jaszmije smukwijne

świdrokrętnie na zegwniku wężały

peliczaple stały smutcholijne

a zbłąkinie rykoświstąkały




W moim posiadaniu znajduje sie 300mg 2c-i w eleganckiej dilerce.

Rozpuszczam to w butelce wody zdatnej do użycia dla niemowląt.




Dzień pierwszy


  • Inne


Nazwa substancji: zapewne wysokiej jakości... haszysz

Poziom doświadczenia: za megaeksperta się nie uważam, ale powoli coraz bardziej rozsmakowuję sie w haszyszah i czuję się, że to moje kolejne hobby - o mój boże... ćpun!

Dawka: 0.3-0.4g haszyszu na 2 osoby, o.4g tytoniu odciąganego z nikotyny tytoniu, z fajki wodnej ale bez wody ;)

set & setting: prawie 1.5 dniowe przygotowanie i wielka chęć dokonania tego akurat w Tivoli :D.

efekty: raczej rekreacyjne przy pierwszym razie i duchowe przy drugim.

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Spokojnie i cicho- noc, pierwszy śnieg za oknem, w pokoju ciepłe łóżko czeka na mnie.

OPIS ZMIANY I TEGO, CO MI DAŁA

(Pomiń jeśli interesuje Cię tylko część "właściwa" opisu i leć do nagłówka "zaczynajmy ;)"

 

Przeżywszy ostatnią banię na cannabis, począłem zastanawiać się, jak można odmienić los moich faz. Zaniepokoiło mnie lekko, że niegdyś każda, dosłownie każda przbierała zupełnie inny obrót, a im więcej palę, tym więcej następne tripy mają elementów wspólnych. Tak samo z deksem.