Siema!
Na wstępie zaznaczę, że nie wiem dokladnie co jadłem, ale było gorzkie i na kartoniku.
No to lecim:

Lekki lęk, ale i ogromna ciekawość. Domowka przezemnie organizowana w gronie bliskich znajomych.
Siema!
Na wstępie zaznaczę, że nie wiem dokladnie co jadłem, ale było gorzkie i na kartoniku.
No to lecim:
(TR napisany głównie dla ludzi, którzy chcą spróbować tetrazepamu. Jeśli szukasz niestworzonych opowieści o podróżach wgłąb umysłu, to nie tu.)
Wiek: 17 lat
Waga: 70kg
S&S: wolny dom, mały wkurw, postanowiłem się zrelaksować.
Substancje: 50+50mg tetrazepamu, 300mg kodeiny, trochę whisky
Doświadczenie: alkohol (dużo), kodeina, dxm, efedryna, marihuana, papierosy nałogowo
Dupy nie urywa
Zawsze wykazywałem cholerną tolerancje na wszelakie substancje (oprócz dopalaczy o których wkrótce opowiem) lecz dawka 1mg dawała mi sporo do myślenia. Po długich zastanowieniach postanowiłem jednak tego dokonać. Mój poprzedni rekord to było 500ug gdzie jako tako kontaktowałem, ba jeździłem na rowerze!