UK: ustawa antydopalaczowa nie doprowadzi do zniknięcia z rynku syntetycznych kannabinoidów

Ustawowy zakaz dopalaczy nie doprowadzi do zniknięcia spice i innych syntetycznych narkotyków imitujących marihuanę, ponieważ są one niezwykle opłacalne dla dilerów – ostrzega rządowy doradca ds. narkotyków.

Ustawowy zakaz dopalaczy nie doprowadzi do zniknięcia spice i innych syntetycznych narkotyków imitujących marihuanę, ponieważ są one niezwykle opłacalne dla dilerów – ostrzega rządowy doradca ds. narkotyków.

Prof Harry Sumnall, członek rady doradczej Home Office ds. nadużywania narkotyków (ACMD), twierdzi, że ekonomia produkcji substancji (często określanych wspólnie nazwą Spice) daje im znaczącą przewagę nad tradycyjną uprawą konopi.

Wg. Sumnalla wszystkie surowce są łatwo dostępne w Internecie.

Robiliśmy kiedyś niektóre z tych środków w naszym laboratorium. Bardzo, bardzo łatwe do przyrządzenia, praktycznie shake and bake. Naprawdę łatwe do zrobienia, bardzo opłacalne – te narkotyki nie znikną.

Media donoszące o szkodliwości nowych narkotyków skupiły się na spice i podobnych substancjach, które wpływają na układ endokannabinoidowy, przytaczając historie użytkowników dokonujących samookaleczeń, zachowujących się dziwacznie w miejscach publicznych i hospitalizowanych po napadach drgawkowych.

Jednakże Sumnall, który jest profesorem w Centrum Zdrowia Publicznego, zastrzega:

Myślę, że, być może słusznie, syntetyczne agonisty receptora kanabinoidowego (SCRAs) mają naprawdę fatalną prasę, nie tylko zresztą w popularnych mediach – chyba wszyscy mieliśmy okazję widzieć nagłówki gazet i filmy pokazujące osoby zataczające się w centrum miasta — ale również wśród badaczy.

Musimy jednakże pamiętać, że jest to bardzo zróżnicowana grupa związków, a ludzie używający tych substancji uzyskują często całkiem przyjemne efekty, są z nich zadowoleni. Nie każdy przypadek użycia tych substancji wiąże się z niepożądanymi działaniami, o czym często zapominamy.

Sumnall przemawiał we wtorek na zamkniętej konferencji na temat leczenia użytkowników konopi, zorganizowanej przez Uniwersytet w Yorku, gdzie naukowcy, politycy i legislatorzy starali się zrozumieć znaczenie obserwowanego ostatnio wzrostu liczby osób poszukujących pomocy w związku z używaniem konopi.

W momencie, gdy niebezpieczeństwa związane ze stosowaniem spice w i innych "nowych substancji psychoaktywnych" są wciąż w świadomości publicznej mocno eksponowane, liczba osób poszukujących leczenia w związku z ich używaniem jest znikoma w porównaniu z liczbą tych, których problemem jest stosowanie tradycyjnej marihuany.

Liczba osób poniżej 18. roku życia leczonych w związku z nadużywaniem konopi wzrosła z 9000 w roku 2006 do 13.400 w 2015. Narkotyk ten odpowiada za trzy czwarte przypadków młodych ludzi korzystających z pomocy w ośrodkach specjalistycznych.

Mark Monaghan z Loughborough University, który ankietował pracowników takich ośrodków pod kątem ich metod działania w odniesieniu do takich osób, stwierdził, że najwyraźniej nie wypracowano dotąd jednej, optymalnej metody leczenia. Wielu respondentów uważa używanie konopie za w mniejszym lub większym stopniu mniej problematyczne niż używanie heroiny czy cracku.

Zacytował jednego z pracowników, który ujął to następująco:

Znam ludzi, którzy byliby absolutnie zachwyceni, gdyby część z ich klientów przestała zażywać heroinę i czy crack i zamiast tego stawiła się na leczenie problemów związanych z marihuaną. Niektórzy uznaliby to za sukces .

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Zmuła, znudzienie, ospanie, nie chęć

Zaczeło się tak - Bliska mi osoba kupiła lek sobie lek na bóle, z kodą. Jednak z niego nie korzystała, bo wywoływał u niego alergie czy coś takiego, więc pomyślałem, że się nie sprzyda. Minusem tego leku jest jego musujaca forma, jednak gdzies na H odnalazłem opis ekstrakcji, zeby chociaz troche przepuścic paragówna. Wypiłem troche białego roztworu, FUJ! obrzydliwe. Całosci wyszło 150 mg kodeiny, jednak zarzyłem tylko ok. 100 mg,  bo reszta wywoływała u mnie odruch wymiotny. Po zarzuceniu kilka minut, miałem ochote zejść piętro niżej posiedzieć z babcią.

  • 4-HO-MIPT
  • Przeżycie mistyczne

Ciekawość dawki, pozytywne nastawienie, własny pokój.

Zacznijmy najpierw, od pewnego utworu: 

https://www.youtube.com/watch?v=VZXJLQntCP0

Dodam na samym początku, że ten tekst oddaje max. 30-40% tego, co aktualnie się działo. Niestety, mimo iż lubie mówic i pisać, słowami nie da się wszystkiego opowiedzieć (niektórych zdarzeń też do końca nie pamiętam).

  • 5-MeO-MiPT
  • Pozytywne przeżycie

Trip zupełnie nieplanowany, wynikł spontanicznie. Od kilku godzin byłam lekko rozbawiona, małe odbicie od złego humoru ostatnich dni. W mieszkaniu ja i siostra, większą część tripa spędziłam w moim pokoju.

Po pierwsze – to nie jest historia o tym, jak chciałam zaszaleć i na pierwszy raz zażyć mega dawkę 5-MeO-MiPT. Moim zamiarem było około 10 mg. Z tego, co w różnych źródłach czytałam, wywnioskowałam, że ta tryptamina jest wyjątkowo kapryśna i mściwa i lubi „karać” uzytkowników za niesubordynację.
Po drugie – cała ta akcja nie była planowana, wyszła całkowicie spontanicznie.
Po trzecie – nie byłam pewna, czy zakwalifikować tę opowieść do kategorii „Pozytywnych przeżyć”, ale mimo wszystko naprawdę przeżyłam coś cudownego.

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Piękny dzień, nastrój doskonały, nic dodać, nic ująć.

Ok. 17 wyjrzałem za okno, widząc piękny dzień postanowiłem zjeść wszystkie pozostałe w mojej szufladzie kartony, dokładnie pięć papierków z blotterka z klasycznym nadrukiem z hoffmanem rowerzystą, Słońcem i Księżycem po dwóch stronach. O 18:30 będąc w drodze na miejsce zjadam wszystkie papierki. Mam mało czasu, chcę zrobić ognisko, potrzebuje dużo drewna a wkrótce zmierzcha, pedałuje więc szybko. Moim celem jest podmiejski las w którym krążąc przez chwile znajduje miejsce i gorączkowo zaczynam zbierać drewno. Niepokój który czasami pojawia się przy wejściu jest tym razem silniejszy.

randomness