UK: policjanci wierzą w wiele psychologicznych mitów związanych z ich pracą

Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie Police and Criminal Psychology sugeruje, że pomimo poprawy ich wyszkolenia w ostatnim czasie, brytyjscy policjanci są tak samo jak ogół społeczeństwa podatni na żywienie fałszywych przekonań na temat prawideł psychologii związanych z ich pracą. Badania wykazały również, że policjanci w większym stopniu niż ogół są przekonani o prawdziwości tych fałszywych przekonań.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Research Digest
Alex Fradera
Komentarz [H]yperreala: 
Temat nie związany ściśle z substancjami pscyhoaktywnymi, ale z oczywistych względów z ich funkcjonowaniem na rynku korespondujący. Strach pomyśleć, jakie przekonania na temat psychologii użytkowników narkotyków muszą żywić polscy policjanci...

Odsłony

258

Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie Police and Criminal Psychology sugeruje, że pomimo poprawy ich wyszkolenia w ostatnim czasie, brytyjscy policjanci są tak samo jak ogół społeczeństwa podatni na żywienie fałszywych przekonań na temat prawideł psychologii związanych z ich pracą. Badania wykazały również, że policjanci w większym stopniu niż ogół są przekonani o prawdziwości tych fałszywych przekonań.

Chloe Chaplin, koordynatorka programowa w London Probation Trust i Julia Shaw, starszy wykładowca na South Bank University, zwerbowały 44 brytyjskich policjantów i pracowników innych służb porządkowych oraz 56 uczestników zatrudnionych w sektorach niezwiązanych z organami ścigania, zachęconych do uczestnictwa za pośrednictwem plakatów i mediów społecznych, wywodzących się głównie spoza środowiska uniwersyteckiego.

Uczestnikom zadawano pytania dotyczące wielu tematów: procedur policyjnych i przesłuchań, na przykład, czy zgodziliby się z treścią błędnego założenia, że "Ludzie przyznają się tylko wówczas, kiedy rzeczywiście popełnili przestępstwo, o które są oskarżeni"; procedur sądowych - mierząc wskaźnik skłonności do zgadzania się z wypowiedziami w rodzaju "Naoczni świadkowi są zawsze najbardziej wiarygodnym źródłem informacji związanych z daną sprawą"; ich przekonania na temat skutków odpowiadania na przestępstwa bezwzględnością - "Kara śmierci jest skutecznym sposobem ograniczania działalności przestępczej"; na temat choroby psychicznej: "Większość chorych psychicznie to osoby agresywne"; na temat pamięci i funkcji poznawczych: "Jeśli jesteś ofiarą przemocy, zawsze doskonale zapamiętasz twarze sprawców." Każde z powyższych twierdzeń, a także kilka innych, zastosowanych w badaniu, jest niepoparte dowodami i było ukryte wśród twierdzeń prawdziwych.

Szkolenie brytyjskiej policji jest w wielu obszarach silnie oparte na dowodach, niemniej jako grupa policjanci okazali się, podobnie jak pozostali uczestnicy, skłonni do zgadzania sie z błędnymi koncepcjami psychologicznymi, dając wiarę średnio 18 z 50 fałszywych stwierdzeń (w porównaniu z 19 wśród ogółu). Badanie wykazało lepszą trafność policjantów tylko w jednej dziedzinie, w pytaniach dotyczących pracy sądu; w innych, nawet takich jak techniki przesłuchań, gdzie brytyjska policja otrzymuje standardowe, oparte na faktach przeszkolenie, policja wypada równie słabo, jak wszyscy. Oprócz tego, policjanci wykazują większą niż ogół ufność w to, że ich fałszywe przekonania są prawdziwe. Specjalizacja może sprzyjać nadmiernej pewności siebie, z możliwymi tego poważnymi konsekwencjami, gdy stawka jest wysoka: chorzy psychicznie i młodociani podejrzani są np. szczególnie narażeni na składanie fałszywych, obciążających siebie zeznań.

­Badania wskazują, że policja nadal stanowi niepokojący przykład "luki wdrażania" (chodzi o sytuację, gdy nowe wyniki badań nie docierają do osób, które powinny korzystać z nich w swojej pracy) – problem znany psychologom z innych obszarów zawodowych, takich jak terapia i zarządzanie zasobami ludzkich. Chaplin i Shaw zalecają wzmożenie szkoleń w policji, ale podkreślają, szkolenie takie musi uwzględniać konteksty życiowe, by być przekonujące, ponieważ to od siły przekonywania zależy, czy będzie w stanie wyprzeć istniejące przekonania.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Tripraport

nastawienie na pisanie bloga, wieczór we własnym pokoju od godz. 23:30 do ok. 4:00 rano, cisza nocy zagłuszana losowo puszczaną muzyką z WMP.

 

           imiona są zmienione, blog napisany zanim poznałem tę stronę o trip-ach, napisany pod wpływem marihuany, jako relacja z sylwestrowego maratonu alkoholu i zioła. pozdrawiam. :

Sprawa na ogół wydawałaby się dość prosta… lecz niestety wyrywanie rzęs i brwi spowodowało ich wydłużenie i podkręcenie…

  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA

luźny, wakacyjny wieczór w moim ukochanym polskim mieście, wszystko pod stuprocentową kontrolą

Kolejna noc pod znakiem chaosu w połączeniach mózgowych. W zasadzie wiedzieliśmy, że tak to wyjdzie, choć cel wycieczki do mojego ulubionego zakątka pozornie był inny; ot, kilka spraw trzeba było pozałatwiać, niemniej okazji na zresetowanie sobie makówek i nastawienie odbiorników na przygotowania do nadchodzącego zapieprzu mogłoby już potem nie być, więc polecieliśmy w otchłań między stare kamienice.

  • Szałwia Wieszcza

Autor: Pan Piotr

Substancja: dxm 300mg + Salvia ekstrakt x20

Doświadczenie: MJ i dopalaczowe podróbki, LSD, dxm, klej i parę innych

To mój pierwszy Trip Raport, proszę o wyrozumiałość.

  • Marihuana

Była gdzies godzina 17.00. Siedziałem sobie w domu, gdy nagle zadzwonił telefon. Był to mój kolega, który powiedział mi, że ma zajebiste zielsko i żebym przyszedł to sobie zjaramy. Nie zastanawiając sie długo wyszedłem z domu i po kilku minutach byłem u niego. Odrazu w drzwiach przyjął mnie z rozpaloną fifką, ledwo zrzuciłem z siebie kurtke, a juz miałem fifke w ustach. Poszedł jeden buch, potem drugi i tak aż do 6, kumpel podbił drugie szkiełko i też wyszło 6 buchów na głowe. Podczas gdy kumpel nabijał jeszcze dupe ja zagadałem z 3 kumplem na gg zeby do nas przyszedł.

randomness