Tak się naćpał, że w środku nocy przyszedł na komendę i zaczął bełkotać

Do zdarzenia doszło w czwartek kilka minut po północy w budynku Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. Przed okienkiem oficera dyżurnego pojawił się młody mężczyzna, który nie potrafił w racjonalny sposób wytłumaczyć w jakim celu przybył na policję.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

kryminalki.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

489

W ręce będzińskich stróżów prawa zajmujących się przestępczością narkotykową wpadł kolejny amator niedozwolonych używek. Wczorajsze zatrzymanie 26-letniego będzinianina na pierwszy rzut oka mogłoby wydawać się zwyczajną czynnością, jaką policjanci często realizują w walce z narkotykami. Różnica polega jednak na tym, że młody mężczyzna będący pod wpływem narkotyków sam zgłosił się na policję, mając przy sobie amfetaminę.

Do zdarzenia doszło w czwartek kilka minut po północy w budynku Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. Przed okienkiem oficera dyżurnego pojawił się młody mężczyzna, który nie potrafił w racjonalny sposób wytłumaczyć w jakim celu przybył na policję. Zachowanie i sposób wysławiania się „petenta” od razu wzbudził podejrzenia pełniących dyżur policjantów, iż może on znajdować się pod wpływem alkoholu lub środków psychotropowych.

Badanie zawartości alkoholu w organizmie nie wykazało, aby 26-latek spożywał wcześniej alkohol. Dokładniejsze sprawdzenie jego odzieży dało odpowiedź stróżom prawa na pytanie dlaczego mężczyzna zachowuje się nieracjonalnie. W skarpecie mundurowi ujawnili woreczek z zawartością białego proszku. Badanie wykonane przez technika kryminalistyki potwierdziło przypuszczenia policjantów, że znalezioną substancją jest amfetamina, z której można przygotować nawet 15 porcji narkotyku.

Ze względu na stan mężczyzna został przewieziony na badania do szpitala. 26-latek przyznał się do posiadania i zażywania narkotyków, za co grozi mu nawet 3 lata więzienia.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

XD
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Kannabinoidy
  • Mieszanki "ziołowe"

Długo wyczekiwane drugie palenie, pozytywne nastawienie, lekki strach

Info od moderacji: Zmieniono substancję na "mieszanki ziołowe". Opisane efekty z pewnością nie mogły być wywołane marihuaną!

Wydarzyło się to jakiś czas temu i średnio pamiętam co konkretnie się działo, ale myślę, że warto to opisać.

  • 3-MMC
  • Estazolam
  • Pozytywne przeżycie

Set raczej pozytywny, jak zwykle, oczekiwania małe. Ta substancja po prostu nie wypierdala z butów, jest po prostu milutko. Setting mógł wydawać się do bani; Zarwana nocka, rano do pracy, wystawienie się na widok publiczny i możliwe krzywe akcje, ale ja człowiek o pozytywnym nastawieniu wiedziałem, że tego dnia sprostam wszystkiemu. :)

Wakacje, wakacje, przydałoby się gdzieś wyjechać, poobijać i zabawić w głównej mierze.

  • Marihuana

Juz od dawna planowalem zapalic MJ...pierwszy raz. Bez zadnych obaw czy

wahan, po prostu bylem zdecydowany aby w koncu to zrobic. Jednak prawdziwym

uzywkowiczom zawsze wiatr w oczy...po wysluchaniu wszelkich rad co do

pierwszego razu, postanowilem zapalic w samotnosci, jednak jeszcze nie

wiedzialem kiedy przejde ten chrzest. Wczesniej mialem wiele problemow z

zalatwieniem ziela, ale tak to juz jest, kiedy nie ma sie zbyt duzych

znajomosci...juz prawie dawalem za wygrana, gdy nagle przyjaciolka

  • Szałwia Wieszcza


Salvie zamowilem sobie ze sklepu zagranicznego. Jeszcze nigdy nie doswiadczylem czegos tak mocnego. Dziwne jest tez to, ze mimo ogromnego doswiadczenia jakie niesie ze soba trip z Szalwia, nie odczuwamy jego ciezaru, a po calej ceremonii czujemy sie rzesko, jak po przebudzeniu, zadnych zwal, zadnych fleszbekow, wspominamy calosc tak jakby wydarzyla sie pare dni temu, a my mielismy przez ten czas okazje na przemyslenia i ulozenie sobie w glowie tego co sie zdarzylo.