- Nazwa Substancji:
- Marihuana
- Doświadczenie:
- Wtedy zaczynałem jarać
- Dawka, metoda zażycia:
- 2 rury z wiadra
- Set & setting:
- Chęć najarania się i pójścia do szkoły, dom
Wielu konsumentów marihuany uważa, że pomaga ona w generowaniu genialnych pomysłów. Niedawne badania archeologiczne sugerują, że może to dotyczyć nawet wynalezienia koła w epoce brązu.
Wielu konsumentów marihuany uważa, że pomaga ona w generowaniu genialnych pomysłów. Niedawne badania archeologiczne sugerują, że w epoce brązu nawet koło mogło zostać wynalezione przez jedno z trzech plemion, które znane były ze szmuglowania konopi.
Niektórzy uważają, że konopie zostały zastosowane po raz pierwszy w czasie dynastii Shang, pomiędzy 1200 r.p.n.e. a 1050 r.p.n.e (Dynastie Shang i Zhou były uważane w Chinach jako epoka brązu). Wiele historii pokazuje jednak, że historia używania marihuany jest jeszcze starsza.
Epoka brązu miała miejsce około 3000 lat przed naszą erą. To właśnie w tamtym czasie cywilizacje tworzyły dalekosiężne sieci kontaktów. Przemytnicy konopi mieli w tamtych czasach daleko do swoich klientów. Dowody wskazują, że wraz z początkami używania marihuany, podróżnicy epoki kamienia mogli również wynaleźć koło.
Tengwen Long i Pavel Tarasov z Free University w Berlinie zebrali dowody używania konopi ze starożytnych wykopalisk archeologicznych z nadzieją, że zaobserwują ciekawe trendy. Poprzednie dowody sugerują, że w Europie Zachodniej i Japonii zaczęto używać konopi indyjskich w tym samym czasie – około 10.000 lat temu, ale Long i Tarasov doszli do innych wniosków.
Tengwen Long sugeruje, że dostępność marihuany w tym samym czasie w Azji Wschodniej i Europie nie jest przypadkowa. Używanie konopi do produkcji tekstyliów i palenia zaczęło nasilać się w tym samym czasie, kiedy grupa wędrownych pasterzy zaczęła przemierzać konno Eurazję. Konopie zaczęły rozprzestrzeniać się, kiedy zostały ustanowione szlaki handlowe między wschodem a zachodem (jedwabny szlak).
Można zauważyć ten sam trend w przypadku konopi, co w przypadku pszenicy. Pszenica zaczęła być uprawiana 10.000 lat temu na bliskim wschodzie i nie rozprzestrzeniła się do Chin, aż do pojawienia się szlaków handlowych, które przemytnicy konopi prawdopodobnie pomogli utworzyć.
Ci podróżnicy nazywali się Yamnaya. Niektóre teorie sugerują, że Yamnaya mówili w języku proto-indo-europejskim, przodka wszystkich języków europejskich. Nie tylko rozprzestrzeniali oni swój język i kulturę, ale dzielili się swoją wiedzą w zakresie jednego z najbardziej decydujących wynalazków: koła.
Yamnaya uprawiali niektóre odmian konopi znanych z właściwości psychoaktywnych i palili je. Kiedy nie przemierzali szlaków handlowych lub nie wymyślali koła, znajdywali czas, aby uzyskać “haj” podczas obrzędów i rytuałów.
Wiek: Ja(Michał) 18lat, kolega(Jurek) 18 lat.
Doświadczenie: MJ, Alkohol, DXM, Feta, Masa dopalaczy (mieszanki, piguły) Kleje i rozpuszczalniki(Ultramyt, Nitro Butapren), Gaz do zapalniczek, Kodeina.
Kiedy: Piątek, Sobota i Niedziela. (5 listopad, 2010 - 7 listopad, 2010)
Pozytywne nastawienie dosyć ekscytujące ze względu na pierwsze podejście do tej substancji. Siedziałem w pokoju z siostrą.
Godzina 20:30 wrzucam kartonik 2.8 mg na górne dziąsło i zapuszczam świat wedlug kiepskich. Przychodzi siostra i ogląda ze mną. Nic się nie dzieje, nie moge sie doczekać, włączam kolejny odcinek i sie zczeło wejście.
T+0:30 Nie wiem czemu zaczełem czuć przerażenie, wszystko zaczeło wydawac się strasznę. Mówie do siostry że nie może mnie zostawić, ona na to ze posiedzi ze mną jeszcze jakiś czas. Zaczela patrzeć sie dziwnie i mówi do mnie że jedna źrenica jest malutka a druga wielka. Ale się tym zbytnio nie przejełem.
Własny dom, ciekawość, lekka doza niepewności, podekscytowanie
Dotychczasowe moje doświadczenie związane z opioidami jest dość małe, brałem jedynie tramadol aczkolwiek dość często w różnych dawkach zaczynając od 50 mg kończąc na 300mg. Jakiś czas temu naszła mnie ochota na spróbowanie nowych doświadczeń. Jako, iż udało mi się zdobyć oxydolor 80mg postanowiłem oddać się na parę godzin w jego ramiona.
Zeskrobuję otoczkę tabletki slow release, kruszę oraz doustnie biorę całe 80mg na raz (mam już trochę tolerki z uwagi na tramadol więc mniejsza dawka mogłaby mnie nie kopnąc należycie)