Wolnosc- czy to slowo nie brzmi pieknie, ale co tak naprawde ono dla Was
oznacza. Czy ktokolwiek potrafi odpowiedziec? A moze kazdy odpowiada sam
sobie i nie chce podzielic sie swymi przemysleniami? Ja rowniez nie odpowiem
na to pytanie. Zadam za to kolejne i kolejne, na ktore nie znajduje
odpowiedzi. Pytam o wolnosc bo nie wiem co to jest, nigdy jej nie zaznalem,
nigdy nie poczulem i nie zasmakowalem w calosci. Chyba nikt z nas tego nie
uczynil i uczynic tego nie moze. Bo czy na tym coraz bardziej nierownym
Sprzedawała leki psychotropowe przez internet
Do ośmiu lat więzienia grozi 46-letniej sochaczewiance, która sprzedawała silne leki, w tym psychotropowe, za pośrednictwem internetu. Policjanci zabezpieczyli kilka opakowań tabletek oraz nalepki pocztowe świadczące o wysyłaniu paczek. Kobieta usłyszała już zarzuty i przyznała się do ich popełnienia.
Kategorie
Źródło
Odsłony
404Do ośmiu lat więzienia grozi 46-letniej sochaczewiance, która sprzedawała silne leki, w tym psychotropowe, za pośrednictwem internetu. Policjanci zabezpieczyli kilka opakowań tabletek oraz nalepki pocztowe świadczące o wysyłaniu paczek. Kobieta usłyszała już zarzuty i przyznała się do ich popełnienia.
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą i korupcję ustalili, że mieszkanka Sochaczewa sprzedaje przez internet leki, które w aptece można wydać tylko na podstawie recepty. Chęć zysku wzięła jednak górę nad zdrowym rozsądkiem. Tabletki sprzedawane przez nią w sieci mogły trafić do młodzieży, osób uzależnionych, a także tych, u których zażycie danej substancji czynnej jest poważnym przeciwwskazaniem.
Kompletnie nieodpowiedzialna 46-latka nie spodziewała się, że przestępczy proceder wyjdzie na jaw. Była bardzo zaskoczona, gdy do jej drzwi zapukali sochaczewscy policjanci z referatu dw. z przestępczości gospodarczej i korupcji. W trakcie przeszukania jej domu, operacyjni zabezpieczyli kilka opakowań leków, które prawdopodobnie również trafiłyby do sprzedaży, a także wiele potwierdzeń wysłania przesyłki.
Kobieta została zatrzymana i doprowadzona do sochaczewskiej komendy. Usłyszała dwa zarzuty z ustawy o farmacji oraz ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Przyznała się do ich popełnienia. Policjanci będą teraz ustalali dokładne okoliczności w jakich kobieta weszła w posiadanie leków. Mundurowi sprawdzą również, kto kupował od niej leki. Jeśli okaże się, że w ich posiadanie weszły osoby nieletnie, zarzuty mogą zostać zmienione, a wysokość kary pozbawienia wolności wzrośnie. Wobec 46-latki zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Za popełnione przestępstwa grozi jej do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Komentarze