Służby udaremniły przemyt kokainy wartej 180 mln zł

Służby udaremniły przemyt prawie pół tony kokainy wartej 180 mln zł - poinformował szef MSWiA Mariusz Kamiński. Narkotyki były ukryte wewnątrz desek podłogowych załadowanych w dwóch kontenerach. Do portu w Gdyni trafiły z Ameryki Południowej. Mężczyzna podejrzany o udział w przemycie trafił do aresztu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP3 Warszawa

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

26

Służby udaremniły przemyt prawie pół tony kokainy wartej 180 mln zł - poinformował szef MSWiA Mariusz Kamiński. Narkotyki były ukryte wewnątrz desek podłogowych załadowanych w dwóch kontenerach. Do portu w Gdyni trafiły z Ameryki Południowej. Mężczyzna podejrzany o udział w przemycie trafił do aresztu.

"Udana akcja polskich służb wymierzona w przemytników narkotyków! Funkcjonariusze Morskiego Oddziału @Straz_Graniczna współdziałając z #CBŚP i #KAS przechwycili 440 kg kokainy pochodzącej z Ameryki Południowej o wartości ok. 180 mln zł" - napisał w czwartek na Twitterze minister Kamiński.

Straż Graniczna narkotyki przejęła w porcie w Gdyni w toku śledztwa wszczętego przez Pomorski Wydział Prokuratury Krajowej. Działania SG i prokuratury wsparło CBŚP i KAS. W ujawnieniu przemytu polskie służby współpracowały również z organami ścigania operującymi w rejonie Ameryki Południowej. "Funkcjonariusze wytypowali podejrzany ładunek, który został nadany w Boliwii, a do portu w Gdyni wypłynął z portu w Chile. W wyniku dalszych działań zabezpieczono dwa kontenery z ładunkiem desek podłogowych z wysokiej jakości drewna tropikalnego" - podała SG.

Po przeskanowaniu ładunku kontenerów i sprawdzeniu go przez psy służbowe zdecydowano się na przeszukanie kontenerów. Narkotyki wydobyto ze skrytek w deskach. W sumie było to blisko 440 kg kokainy o wartości czarnorynkowej około 186 mln zł. "To narkotyki o wyjątkowo wysokiej jakości - prawie stuprocentowo czysta kokaina bez obcych domieszek. Jedynymi stwierdzonymi substancjami towarzyszącymi kokainie były te występujące naturalnie w krasnodrzewie pospolitym, zwanym potocznie krzakiem koki" - podkreślił zastępca dyrektora Zarządu Operacyjno-Śledczego Komendy Głównej SG płk SG Arkadiusz Olejnik. Jak zaznaczył, taki towar jest rzadko spotykany na polskim rynku. "Narkotyki miały zostać rozprowadzone nie tylko w Polsce, ale też prawdopodobnie w innych państwach UE" - wyjaśnił płk Olejnik.

Rzeczniczka SG por. Anna Michalska zwróciła uwagę, że przestępcy sporo zainwestowali w organizację przemytu. Podkreśliła, że deski podłogowe były wykonane z drogiego drewna tropikalnego, a skrytki, w których były narkotyki, zostały precyzyjnie przygotowane. Na deskach gołym okiem nie było widać żadnej podejrzanej ingerencji. "W takie przygotowanie narkotyków do przemytu na pewno zaangażowanych było kilka, jeżeli nawet nie kilkanaście osób" - zauważyła. Na razie służby ujęły 46-letniego mieszkańca województwa mazowieckiego. Prokurator Karol Borchólski z działu prasowego Prokuratury Krajowej podkreślił, że zatrzymany to osoba, która odpowiadała za przywóz kokainy na terenie Polski. Prokurator Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji PK w Gdańsku postawił mu zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przemytu znacznych ilości narkotyków w postaci kokainy. Podejrzanemu grozi do 15 lat pozbawienia wolności.

"Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, obawę matactwa oraz ucieczki podejrzanego prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd w pełni podzielił stanowisko i argumentację prokuratora i zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie" - poinformował prok. Borchólski. Według informacji PAP ładunek dopłynął do Gdyni ok. dwóch miesięcy temu, ale służby do tej pory nie informowały o akcji ze względu na dobro śledztwa. Prokuratura i Straż Graniczna podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy. Planowane są kolejne zatrzymania.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Różne, czytaj w raporcie

22.02.2019 (albo jakiś inny dzień lutego)

-Idziesz zapalić? - pyta sąsiad
-Nie mam, ale jak dasz to chętnie.
-Pewnie. Ada nie ma nic przeciwko temu, że jarasz?
-Sama jara. Nie dużo, bo tylko w pracy, jak się wkurwi, ale zawsze coś.
-Ta, w pracy? XD
-Noo, a czemu nie?

Sąsiad miał na myśli zioło, a ja myślałem, że chodzi o papierosy

Idziemy chodnikiem, jest ciemno. Nagle wyciąga blanta z kieszeni i odpala tego łotra.

W moim mózgu mały Error. Po chwili już kumam bazę i mówię:

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne, podekscytowanie. Przyjaciel, który był moim opiekunem od samego początku nastawiał mnie bardzo pozytywnie, nawet osoby, którym o tym mówiłam, a nie miały nigdy styczności z grzybkami nastawiały mnie pozytywnie. Spożycie na łonie natury na piaszczystej plaży, nieopodal las. Tripowi towarzyszył przyjaciel, opiekun. 28 wrzesień 2012, słoneczna niedziela. Start ok. 14-20. Celem było poznanie dogłębniej siebie i ciekawość w jaki sposób owa podróż wpłynie na odbieranie i tworzenie prze zemnie sztuki. Jeden z ważniejszych i piękniejszych dni w moim życiu.

W starej chatce w środku lasu, nad rozżarzoną kulą kucały cztery czarownice.  Śliczne, młode, kolorowe. Dłońmi i paluszkami przebierały, zaczarowane mikstury w rondelku, który stał obok. Szykowały. Falowały, etnicznie  wirowały, radośnie się śmiały. Wrzucały różne składniki: trawę, grzyby, magiczne psychodeliki i inne matki natury  riki tiki.  Mieszały, dookoła wywaru się przemieszczały, nad ziemią fruwały. „Kosteczkę czekolady” kosztowały. Dymki z ust do ust sobie wpuszczały, po czym radośnie się śmiały.

  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Diazepam
  • Etanol (alkohol)
  • Klonazepam
  • Marihuana

150dxm, 50mg benzydaminy, 375msg 25c-NBOMe, 2mg clo, 10mg diazepamu, THC, alkohol.

10:00 - Połykam 1mg clonazepamu popijając energy-drinkiem

16:00 - 10mg diazepamu leci do mojego żołądka popity pluszem activ

19:00 - Połykam 500mg benzydaminy zawiniętej w chusteczkę. Czuje się wyluzowany, bezproblemowo, efekt działania benzodiazepin. Fajnie pisze mi się z ludźmi na gg, ircu, facebooku. W tle gra telewizor i dobranocka "tomek i przyjaciele"

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Wolna chata, ekscytacja i lęk. W pokoju, gra cieni i świateł.

Piszę ten raport następnego dnia na zjeździe. Od razu powiem, że dół jest przeokropny w porównaniu do tego, co brałem wcześniej, wrócę do tego wątku pod koniec tra. Godzin nie piszę, bo gubiłem się w czasie, poza tym przez większość czasu miałem problem z czytaniem i nie widziałem cyfr. Wydarzenia chyba nie są po kolei, bo było tego za dużo. Trwało od ok. 22.20 i skończyło się chwilę przed 8 i zjazd do 13.00.

 

Umówiłem się z kolegą na cipacza. Pierwszy raz obchodzę się z tym czymś, kolega z resztą też. A jako że miałem wolną chatę, to trzeba było jakoś z tego skorzystać.

randomness