Spojrzenie przez pryzmat
Mały wstęp: czas spędzałem na zmianę z trzema osobami, nazwijmy ich M – kolega z dalszego osiedla, L – bardzo dobry kumpel i J – brat L, mój przyjaciel.
TR (-) parę h
Przy pomocy Europolu oraz policjantów z Holandii i Belgii serbscy funkcjonariusze rozbili jeden z największych karteli narkotykowych w Europie i aresztowali trzynastu bossów.
Przy pomocy Europolu oraz policjantów z Holandii i Belgii serbscy funkcjonariusze rozbili jeden z największych karteli narkotykowych w Europie i aresztowali trzynastu bossów.
Kartel wsławił się niecałe trzy lata temu nieudanym przemytem siedmiu ton kokainy.
Obecnie namierzenie bandytów nie było łatwe, bo wymagało wsparcia policjantów z Holandii i Belgii oraz Europolu przy wykorzystaniu m.in. aplikacji na telefony komórkowe. Po kilku latach sprawa znalazła swój finał, a bossowie jednego z największych karteli w Europie znaleźli się za kratkami.
Szef serbskiej policji kryminalnej Ninoslav Cmolić wyraził przekonanie, że „ten kartel stoi za przemytem kokainy do całej Europy z Kolumbii, Ekwadoru, Brazylii, a także z zachodniej Afryki, organizował całą logistykę”.
W kilku serbskich miastach zatrzymano 20 osób. 11 z nich trafiło do aresztu. Policja uważa, że kartel był największym dystrybutorem kokainy na Bałkanach i jednym z największych w całej Europie.
Chęć odbycia ciekawej podróży.
Spojrzenie przez pryzmat
Mały wstęp: czas spędzałem na zmianę z trzema osobami, nazwijmy ich M – kolega z dalszego osiedla, L – bardzo dobry kumpel i J – brat L, mój przyjaciel.
TR (-) parę h
Utartą na tarce gałkę (6 całych orzechów) zmieszałem z wodż i wypiłem z niejakim obrzydzeniem, aczkolwiek w odróżnieniu od innych osób, które narzekały na paskudny smak, najbardziej przeszkadzały mi drobinki gałki drażniące przełyk. Sam smak jest do wytrzymania, dlatego nastepnym razem spróbuję przygotować wywar, bez trocin. Ku mojemu zdziwieniu ta mikstura zadziałala - może nie tak, jak się spodziewałem, bo bardzo delikatnie - wrażenia miałem podobne jak po pierwszych machach trawki.
weekend, siedzę sam w domu, perspektywa grania na kompie/siedzenia na necie/oglądania filmów. Ogólny nastrój - dobry. Komfort psychiczny związany z bezpieczeństwem w domu i pewnością bycia samemu.
Siedzę sobie wieczorkiem, gram w Call of Duty, popijam drinkami, żeby sobie umilić czas. Niestety z mj strasznie lipnie było na osiedlu, nie udało mi się niczego pochytać więc - wódka stary przyjaciel. Ok. godz 21, już lekko sfazowany alkoholem, miałem niesamowitą chcicę na palenie. Brak możliwości, ale non stop wracałem do tego myślami. Wtedy też mnie olśniło, że jeden kumpel ma przecież grzyby, podobno te lepsze, czyli cubensisy, a nie nasze polskie łysiczki. Kumpel mnie uprzedzał, że już po połowie tego co kupiłem jest niesamowita bania grzybowa.
W grudniu 1997 wydano długo oczekiwany, pierwszy od 15 lat raport Światowej
Organizacji Zdrowia (WHO) Organizacji Narodów Zjednoczonych dotyczący marihuany. Skandal
wybuchł, gdy brytyjski periodyk naukowy "New Scientist" ujawnił w swym numerze
z lutego 1998 fakt zatajenia jednego z rozdziałów tego dokumentu. W ocenzurowanym
rozdziale autorzy - troje wiodących badaczy uzależnień - porównują naukowo
udokumentowane zagrożenia płynące z używania marihuany z zagrożeniami, jakie niesie