Rozszyfrowali co to jest żywopłot, który wali w łeb

Dziesięć osób stanie przed sądem za rozprowadzanie narkotyków w Krakowie.

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Kraków

Odsłony

2671

Dziesięć osób stanie przed sądem za rozprowadzanie narkotyków w Krakowie. Prokuratura mogła skierować do sądu akt oskarżenia przeciwko nim, bo biegłemu udało się rozszyfrować specyficzny slang podsłuchany przez policję.

Narkotykowych dilerów rozpracowali policjanci z krakowskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego. Pomógł w tym telefoniczny podsłuch. W policyjną pułapkę wpadli zarówno dilerzy, jak i osoby zaopatrujące się w narkotyki. Oskarżeni działali w specyficzny sposób. Narkotyków - głównie marihuany - nie rozprowadzali w lokalach, dyskotekach czy nocnych klubach. Kontakt z dostawcą był telefoniczny, a odbiorcami mogli być wyłącznie klienci z polecenia. Dilerzy mieli wynajęte mieszkanie, w którym przechowywali i porcjowali narkotyki. Tutaj też można je było, po wcześniejszym telefonicznym zamówieniu, ostatecznie odebrać.

Do oskarżenia narkotykowej szajki nie wystarczyło jednak samo nagranie rozmów dilerów z klientami i dostawcami. Ci bowiem nie mówili wprost o tym, co robią, ale posługiwali się specyficznym slangiem. Kluczem okazało się powołanie biegłego, który rozszyfrował poszczególne określenia padające w rozmowach między oskarżonymi. Ekspert ustalił, że na przykład mówiąc o marihuanie, posługiwano się określeniami "żywopłot", "natka", "kwiatek", "siejucha" czy też "bekan". Haszysz to "grudziąc", "czekoladka", "ziemia", a kokaina to "koko dżambo", "biała dama" lub po prostu "coś bardzo fajnego". Gdy towar był odpowiedniej jakości i ilości, mówiono, że "wali w łeb".

Dwoje z podejrzanych - którzy zajmowali się obrotem narkotykami - przebywa w areszcie. Pozostali podejrzani to mężczyzna, który użyczył mieszkania, oraz siedem osób zaopatrujących się u dilerów. Wśród nich jest matka i syn. Cała siódemka dobrowolnie poddała się już karze. Policja tropi jeszcze dostawców narkotyków.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Tougho (niezweryfikowany)

<p>"koko dżambo", "biała dama" - nie no rozszyfrowali enigme normalnie</p>
divi (niezweryfikowany)

<p>hahahahahhahahahahahah to jakis geńjusz musiał rozpracowac taki slang! albo conajmniej hiperczlowiek</p>
FlaT (niezweryfikowany)

<p>Wow, spryciaże!</p> <p>Imponujące osiągnięcie, ciekawe jakich to zaawansowanych technik detektywistycznych użył ten "ekspert"... Może znalazł jakieś forum i poczytał sobie posty w jedym z wątków? :] Bo przecież nie uwierzę, że rozpracował to sam, to niewykonywalne, ten slang jest zbyt skomplikowany i pełen szyfrów, by rozpracowanie tego bez kompleksowych źródeł było możliwe...</p> <p><img id="myFxSearchImg" style="position: absolute; z-index: 2147483647; opacity: 0.6; border: medium none; display: none;" src="data:image/png;base64,iVBORw0KGgoAAAANSUhEUgAAABgAAAAYCAYAAADgdz34AAADsElEQVR4nK2VTW9VVRSGn33OPgWpYLARbKWhQlCHTogoSkjEkQwclEQcNJEwlfgD/AM6NBo1xjhx5LyJ0cYEDHGkJqhtBGKUpm3SFii3vb2956wPB/t+9raEgSs52fuus89613rftdcNH8/c9q9++oe/Vzb5P+3McyNcfm2CcPj9af9w6gwjTwzvethx3Bx3x8xwd1wNM8dMcTNUHTfFLPnX6nVmZpeIYwf3cWD/PhbrvlPkblAzVFurKS6GmmGqqComaS+qmBoTI0Ncu3mXuGvWnrJ+ZSxweDgnkHf8ndVTdbiT3M7cQp2Z31dRTecHAfqydp4ejhwazh6Zezfnu98E1WIQwB3crEuJ2Y45PBTAQUVR9X4At66AppoEVO1Q8sgAOKJJjw6Am6OquDmvHskZ3R87gW+vlHz98zpmiqphkkRVbQtsfPTOC30lJKFbFTgp83bWh7Zx/uX1B6w3hI3NkkZTqEpBRDBRzG2AQHcwcYwEkOGkTERREbLQ/8HxJwuW7zdYrzfZ2iopy4qqEspKaDYravVm33k1R91Q69FA1VBRzFIVvXbx5AgXT44A8MWP81yfu0utIR2aVK3vfCnGrcUNxp8a7gKYKiLCvY2SUvo/aNtnM3e49ucK9S3p0aDdaT0UAVsKi2tVi6IWwNL9JvdqTdihaz79/l+u/rHMxmaJVMLkS2OoKKLWacdeE3IsSxctc2D5Qcl6vUlVVgNt+fkPPcFFmTw1xruvT7SCd7nuVhDQvECzJH90h0azRKoKFRkAmP5lKTWAGRdefoZL554FQNUxB92WvYeA5UN4PtSqwB2phKqsqMpBgAunRhFR3j49zuU3jnX8k6fHEQKXzh1jbmGDuYU6s4t1rt6socUeLLZHhYO2AHSHmzt19ihTZ48O8Hzl/AmunD/BjTvrvPfNX3hWsNpwJCvwYm+ngug4UilSCSq6k8YPtxDwfA+WRawIWFbgscDiULcCEaWqBFOlrLazurupOSHLqGnEKJAY8TwBEHumqUirAjNm52vEPPRV4p01XXMPAQhUBjcWm9QZwijwokgAeYHlHYA06KR1cT6ZvoV56pDUJQEjw0KeaMgj1hPEY4vz2A4eW0/e1qA7KtQdsxTYAG0H3iG4xyK1Y+xm7XmEPOJZDiENzLi2WZHngeOjj2Pe+sMg4GRYyLAsx7ME4FnsyTD9pr0PEc8zPGRAwKXBkYOPEd96cZRvf11g9MDe7e3R4Z4Q+vyEnn3P4t0XzK/W+ODN5/kPfRLewAJVEQ0AAAAASUVORK5CYII%3D" alt="" width="24" height="24" /></p>
Islandur (niezweryfikowany)

<p>ENIGMA&nbsp; XXI Wieku&nbsp; :)</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Cały ten artykuł wydaje się być piramidą manipulacji - pewnie znów nasze kochane państwo wyklucza ze społeczeństwa kilkoro- widzących coś więcej niż reklamy -palaczy gandzi.</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Demokratyczne zaprzeczenie podstaw demokracji. Załozyli podsłuchy zwykłym ludziom ( nie wiedzieli wtedy ze to dile). O ile wiem to zgodnie z konstytucja jest to naruszenie prywatności.!</p>
psychodelikus (niezweryfikowany)

<p>no naprawde jest się czym chwalić , normalnie mogli by uczyć <a title="Marian Rejewski" href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Marian_Rejewski">Mariana Rejewskiego</a>, <a title="Jerzy Różycki (matematyk)" href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_R%C3%B3%C5%BCycki_%28matematyk%29">Jerzego Różyckiego</a> i <a title="Henryk Zygalski" href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Zygalski">Henryka Zygalskiego</a>,</p>
KapitanR (niezweryfikowany)

<p>Brawo Policja he;p. Pewnie dostaniecie odznaki za rozszyfrowanie enigmy i wyłapanie drobnych mało nie znaczących dilerów i konsumentów( jak zwykle tylko oni mają zawsze przejebanye). "Policja tropi jeszcze dostawców narkotyków" a czemu jeszcze nigdy nie wytropili. hmmmm...</p>
dajmon (niezweryfikowany)

<p>"Dilerzy mieli wynajęte mieszkanie"</p> <p>"mężczyzna, który użyczył mieszkania"</p> <p>&nbsp;</p> <p>Więc wynajęte, czy użyczone?</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Kokaina
  • Tripraport

Dom, mieszkanie, samochód

Kokaina jest piękną substancją, uwielbiamy ją zażywać sniffem, daje nam wtedy clerahead i skupienie charakterystyczne dla niej. A ludzie pracujący lubują się w mikrodawkowaniu tego gówna. 

Można jej spróbować także  na inne sposoby: paląc Krakena, waląc po kablach, domięsniowo oraz podskrónie. 

Fazy kokainy zmieniają się diametralnie przy każdej drodze podania.

Będę pisał o nich w kolejności jakiej doradzał bym się trzymać i jaką sam zastosowałem.

  • Bad trip
  • Marihuana

Zachód, plener

Opisze wam bad tripa jakiego złapałem po jednym strzale z bonia, to będzie moj pierwszy raport.

Zacznijmy od tego, że żaden ze mnie nowicjusz, przez ostatnie 4 lata regularnie paliłem jointy, czasem wiadro czasem bonio. Na początku josh byl dla mnie świesznym papierosem, nie bylo żadnego melanzu by nie zapalic. Ziólko bylo srednie - 3 joshe wpadaly w obieg na 3-5osob i nigdy jakoś bardzo nie wchodziło ale muzyka brzmiala świetnie.

  • Marihuana

To była ostatnia sobota. Zwyczajny ciepły majowy dzień. Przynajmniej tak mi się wydawało. Około 17 wpadła do mnie dziewczyna. Postanowilismy spalić bata.

I tak tez miało być tym razem.

Pech chciał ze brakło nam bletek. Zmuszeni byliśmy więc polecieć ze szkła.

Osobiście nie przepadam za tą metodą ale cóż było robić.


Ubiłem duże działo zwyczajnej lufki. Dawka mniejsza przecież niz w joyu. Przysmażylismy to z myślą o następnej. Nic ztego.