Rozbita grupa, która wprowadziła do obrotu znaczne ilości narkotyków

Akcje w łódzkim i stolicy. Łącznie do sprawy zabezpieczono ponad 10 kilogramów amfetaminy, blisko 400 gramów heroiny oraz ponad 50 gramów kokainy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Komenda Stołeczna Policji

Grafika

Odsłony

420

Sześć osób zatrzymanych oraz zabezpieczona amfetamina, kokaina i heroina to wynik ostatnich działań stołecznych policjantów z wydziału do walki z przestępczością narkotykową. Funkcjonariusze rozbili kolejną grupę podejrzaną o wprowadzanie do obrotu znacznej ilości narkotyków. Wszyscy usłyszeli już w prokuraturze zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani przez sąd. Może im grozić kara nawet do 12 lat więzienia.

Policjanci ze stołecznego wydziału do walki z przestępczością narkotykową ustalili, że grupa osób może zajmować się wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych. Z informacji funkcjonariuszy wynikało, że na warszawski rynek trafia amfetamina, kokaina i heroina, a z procederu tego uczyniono stałe źródło dochodu.

Żmudna praca operacyjna przyniosła efekty. Funkcjonariusze wytypowali osoby, które uczestniczyły w przestępczym procederze oraz miejsca, w których mogą przebywać, przechowywać narkotyki oraz nimi handlować. Następnie przygotowali działania, do których zaangażowali policjantów z samodzielnego pododdziału antyterrorystycznego w Warszawie. Najważniejszym celem funkcjonariuszy pozostawało zatrzymanie tych osób na gorącym uczynku przestępstwa, a tym samym niedopuszczenie do wprowadzenia kolejnych narkotyków na rynek.

W ręce policjantów na terenie powiatu łódzkiego trafiło dwóch mężczyzn. Funkcjonariusze zatrzymali 35-letniego Marka R. oraz 31-letniego Tomasza R podczas próby wprowadzenia do obrotu blisko 3 kilogramów amfetaminy oraz zabezpieczyli przy nich ponad 28 tys. złotych. Następnie w Warszawie policjanci udaremnili kolejną narkotykową transakcję, podczas której przejęli prawie 2 kilogramy amfetaminy oraz 16 tys. złotych, a w ich ręce trafił 37-letni Emil K.

W związku z prowadzonymi działaniami, zatrzymano kolejne osoby związane z tą sprawą: 24-letniego Bartłomieja Sz., 28-letnią Magdalenę K oraz 33-letniego Marcina K. W miejscach ich zamieszkania policjanci ujawnili elementy umundurowania policyjnego, sfałszowane dowody osobiste, trzy rewolwery hukowe oraz dokumentację finansową. Łącznie do sprawy zabezpieczono ponad 10 kilogramów amfetaminy, blisko 400 gramów heroiny oraz ponad 50 gramów kokainy.

Policjanci zebrali w tej sprawie materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie wszystkim zatrzymanym zarzutów w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Wszyscy są podejrzani o wprowadzanie do obrotu znacznych ilości narkotyków i uczynienie z tego procederu stałego źródła dochodu. W sprawie przedstawiono także inne zarzuty z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomani.

Sprawa prowadzona pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie ma charakter rozwojowy.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA

luźny, wakacyjny wieczór w moim ukochanym polskim mieście, wszystko pod stuprocentową kontrolą

Kolejna noc pod znakiem chaosu w połączeniach mózgowych. W zasadzie wiedzieliśmy, że tak to wyjdzie, choć cel wycieczki do mojego ulubionego zakątka pozornie był inny; ot, kilka spraw trzeba było pozałatwiać, niemniej okazji na zresetowanie sobie makówek i nastawienie odbiorników na przygotowania do nadchodzącego zapieprzu mogłoby już potem nie być, więc polecieliśmy w otchłań między stare kamienice.

  • Marihuana


  • nazwa substancji : Marry Jane

  • poziom doświadczenia użytkownika : Tylko Ganja i Alkohol - nie raz, nie dwa, nie trzy... Hehe

  • dawka : 0,15g + blant z ok. 0,5g na 2 osoby - ja i kumpel

  • metoda zażycia : No spaliliśmy oczywiście :-)

  • czy dane doświadczenie zmieniło Cię w jakiś sposob : Raczej nie, poza jednym małym wyjątkiem - już nigdy nie pójde do lasu w nocy :]








  • Grzyby halucynogenne

Będąc już doświadczonym pożeraczem grzybów chciałem wrócić do mojej pierwszej jazdy grzybowej, która była moją inicjacją do psychodelicznego świata. Z pewnościa pewien wpływ na to opowiadanie będzie miał nastrój w jakim się znajduje... ciemna noc, mróz za oknem, jutro znów do pracy, nikt mnie nie kocha, nic mi się niechce... typowy jesienno-zimowy przedświąteczny nastrój.




  • Bad trip
  • Marihuana

Poranek po imprezie, kac

Uprzedzam, to wszystko będzie brzmiało niedorzecznie, nierealnie, jak ćpuńskie gadanie, jak science fiction, ale przysięgam, że opowiadam z największymi szczegółami i nie zmyśliłem tego. 
Byłem strasznie zmęczony z samego rana, zakwasy po burzliwej nocy, kac i do tego spaliłem sobie nieco zioła, żeby nie żyć samym kacem. Normalny poranek po imprezie. W pewnym momencie poczułem, że coś się dzieje nie tak. Zacząłem czuć niepokój i autentyczny lęk bez żadnego powodu. 

randomness