Przemycana heroina nie trafi na rynek

Wielogodzinne i żmudne czynności operacyjne pozwoliły na wytypowanie mężczyzny, który mógł przywozić Niemiec do Polski heroinę. Następnie narkotyki miały trafiać na rynek.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Lubuska
sierż. szt. Tomasz Bartos

Odsłony

209

Skuteczna praca policjantów z Wydziału Kryminalnego doprowadziła do zatrzymania dwóch mężczyzn, którzy mają związek z przemytem i posiadaniem heroiny. Policjanci przechwycili kilkadziesiąt porcji tego twardego narkotyku, który prawdopodobnie miał trafił na lokalny rynek. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonej heroiny, to kilka tysięcy złotych. Jeden z zatrzymanych usłyszał zarzut związany z przemytem nielegalnej substancji, natomiast drugi z jej posiadaniem.

Policjanci nad sprawą pracowali już od kilku tygodni. Wielogodzinne i żmudne czynności operacyjne pozwoliły na wytypowanie mężczyzny, który mógł przywozić Niemiec do Polski heroinę. Następnie narkotyki miały trafiać na rynek. Z uwagi na fakt, że heroina jest bardzo silnym środkiem narkotycznym, który prowadzi u stosujących ją osób do rozwinięcia się uzależnienia psychicznego i fizycznego oraz spustoszenia organizmu, sprawa była bardzo poważna. Policjanci mieli świadomość tego, że nawet na niewielką pomyłkę z ich strony nie ma miejsca. W przypadku, kiedy narkotyki trafiłyby na lokalny rynek ich odbiorcami mogły być osoby młode.

W czwartek /29 marca/ praca kryminalnych, wsparta również czynnościami policjantów z Wydziału Prewencji strzeleckiej komendy przyniosła wymierne korzyści. Mundurowi zatrzymali na terenie powiatu gorzowskiego samochód, w którym podróżowało dwóch mężczyzn. Z ustaleń wynikało, że w aucie którym jechali znajdują się narkotyki. W czasie kontroli kierowca, jak i pasażer sprawiali wrażenie zaskoczonych kontrolą i zdziwionych zainteresowaniem ze strony policjantów. To jednak kryminalnych nie zmyliło. W jednym ze schowków kryminalni ujawnili kilkadziesiąt zawiniętych porcji podejrzanej substancji. Szybko okazało się, że jest to heroina. Jej czarnorynkowa wartość, to kilka tysięcy złotych. Obaj 30-latkowie zostali zatrzymani. W czasie przesłuchań przyznali się do stawianych zarzutów. Jeden z nich odpowie za przemyt i udzielanie heroiny, natomiast drugi za jej posiadanie. Pierwszemu grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności, a jego koledze 2 lata mniej.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Metoksetamina
  • Pierwszy raz

Piątkowy wieczór, pusty dom i wielka ciekawość nowych doświadczeń.

Po dość długiej przerwie od eksperymentowania (ponad 3 miesiące) wywołanej nieprzyjemnymi doświadczeniami na benzydaminie i faktem iż ulubione dotychczas DXM zostało zbadane przeze mnie na wszystkie sposoby, że przestało na mnie robić jakiekolwiek wrażenie, postanowiłam spróbować czegoś innego.

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Nastawienie: podekscytowanie, długo czekałem by skosztować metocynę. Liczyłem na spotkanie z drugą stroną życia, przybliżenie do Matki Natury, przeżycie enteogeniczne i mistyczne. Byłem sam, miałem nadzieję na uzyskanie mistycznych i osobistych doświadczeń, a do tego towarzystwo nie sprzyja. Miejsce: najpierw dom, spacer do sklepu i parku, potem znowu dom.

W dniu wczorajszym doszła długo oczekiwana paczka. A w niej 100 mg 4-HO-MET. Dawkowanie wg Shulgina to 10-20 mg doustnie. Nie czekając długo zażyłem ~10 mg doustnie i zaczekałem na efekty. Była godzina 13.07. Po regulaminowych 30 minutach poczułem się jakbym wziął antydepresant: citaproam, albo tianeptynę. Jednak uznałem że to było za słabo. Po godzinie wziąłem drugą taką samą porcję. Od tej pory zaczyna się właściwy opis podróży.

  • 2C-B
  • Tripraport

Psycha good, siedzę jedynie z ziomkiem u niego, podnieceni nowymi tabsami. Oczekujemy od nich dość mocnych visuali i generalnie działania - jak to ludzie ujmują - coś pomiędzy MDMA a LSD.

T+0

Ziomek walnął dwie ultra linie z tabsa (szara Zelda Moonface 24mg) i mówi, że nak*rwia. Pobiegł do zlewu. No to chyba pora na mnie. Walę pierwszą - od razu spływ. Też biegnę do zlewu. Przez 2-3 minuty walczę ze spływem - ile bedę się męczyć, idę zrobić drugą krechę. Gotowe. Szybciej do zlewu nie biegłem chyba nigdy. Odruchy wymiotne x1000 + plucie szarą pixą. Ziomek mówi że już coś czuje, ja tylko lekką stymulację.

T+15

  • Marihuana

05-01-04 from chilum v.1.1:


Saluto junkies!

randomness