Prokuratura - śledztwo w sprawie śmierci po dopalaczach

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie chłopaka, który zmarł po dopalaczach.

frodo

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Łódź

Odsłony

4345

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie chłopaka, który zmarł po dopalaczach

- Zapadła decyzja o przeprowadzeniu sądowo-lekarskiej sekcji zwłok - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej. - Chcemy ustalić przyczyny zgonu i odpowiedź na pytania: czy mógł on być spowodowany substancjami zawartymi w dopalaczach; jeśli tak, to czy miały one związek przyczynowy ze śmiercią.

Przypomnijmy. Ofiara dopalaczy, to 20 latek z Łodzi. W nocy z niedzieli na podziałek zmarł na oddziale toksykologii w łódzkim Instytucie Medycyny Pracy. Do szpitala przywiozło go pogotowie w piątek wieczorem. Chłopaka do ambulatorium przy ul. Sienkiewicza przyprowadziło dwóch kolegów. To od nich ratownicy dowiedzieli się, że pacjent zażył dopalacz. Przyszli po pomoc, bo ich kolega zasłabł grając w piłkę.
W ambulatorium pacjent był przytomny i bardzo pobudzony. Nie można było się z nim porozumieć. Według relacji pracowników stacji zachowywał się, jakby był w transie.

Jego stan bardzo szybko się pogarszał. Miał bardzo wysokie ciśnienie. Według lekarza w każdej chwili mogło stanąć serce. Do szpitala pojechał zaintubowany, czyli podłaczony do aparatury wspomagającej oddech.

W nocy z soboty na niedzielę, przestało bić serce. Lekarzom udało się wyreanimować pacjenta. Drugi kryzys przyszedł dobę później. Tym razem reanimacja się nie powiodła. W próbkach pobranych z krwi wykryto marihuanę i atropinę. Druga substancja może być składnikiem dopalacza.

Jakiego? Lekarze nie wiedza, bo testy, którymi dysponują, nie pozwalają na ich identyfikację. Ale wskazówką może być to, że po przyjęciu do szpitala chłopak wymiotował niebieską substancją. Według lekarzy, mógł to być barwnik z dopalacza. To znaczy, że zaszkodzić mogła niebieska tabletka, lub ampułka.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Cichy Bob (niezweryfikowany)

<P>Lekarze nie wiedzą, ja wiem - niebieska jest tylko "gumijagoda". A chłopaka szkoda.</P>
doma (niezweryfikowany)

<P>atropina jest w jagodach, więc bral gumijagody na stówę.</P>
Ziomeł (niezweryfikowany)

<p>Były upały,ale na bank nie miała z tym nic wspólnego sama mj.Ćpał jak chciał,tyle ile można.Jak jest 32 stopnie i spalisz sztuke zioła na 2 to tylko się udźgasz na parę godzin.CHEMIA!</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<P>A to nie mogli się spytać kolegów którzy go przyprowadzili, co bral?</P>
stefan (niezweryfikowany)

<p>no i co, lekarze wiedzieliby co wchodzi w skład tego gówna?</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Adrenalina
  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Tytoń

Zimny wrześniowy dzień 6 lat temu, A.D. 2011. Ekscytacja przed pierwszym występem jako DJ. Rozkręcająca się psychoza paranoidalna z rodzaju psychodelicznego flashbacka. Szał zwierzęcia, które opanowane lękiem atakuje.

"Kra, kra!" [...] Tego ranka wrony krakały jakoś tak osobliwie, jakby się antropomorfizowały, a człowiek-gawron dął w swój kruczoczarny dziób. Muzyka w telefonie też brzmiała nad wyraz krystalicznie, ostro, maleńki koncercik rozgrywał się w mojej rozgorzałej percepcji, ambientowe połacie przy zimnej, wrześniowej kałuży. Czekałam na pociąg. Przeszłam przez dziurę w siatce w stronę torów, było rano, to jeszcze za wcześnie na policyjne atrakcje, nikt nie był w stanie mnie przyfilować. Pociąg zatrzymał się z przeraźliwym świstem, zatkałam uszy tak mocno jak to było tylko możliwe.

  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

beznadziejne samopoczucie; nadzieja na poprawę stanu psychicznego; w domu; plener

Mam 20 lat i życie podobne do Waszego... a może jednak nie. Od czterech lat cierpię na fobie społeczną, myślę że spory wpływ na jej powstanie miała marihuana. Czym jest fobia? Najkrócej mówiąc, jest to strach i lęk przed ludźmi i ich oceną. Po więcej informacji na ten temat odsyłam do Google. Zrozumieć jak ciężko żyje się z takim schorzeniem może tylko ten kto na to cierpi. Ostatnie cztery lata uznaje za pustkę w swoich wspomnieniach i życiu, a koda pozwala mi na chwilowe wyciszenie i pozwala mi na odczucie radości z życia... Traktuję ją trochę jak lek na swoją fobię.

  • Mefedron
  • Przeżycie mistyczne

wieczór spokojny, noc z zaufanym sąsiadem z bloku, następny dzień już gorzej i pojutrze. Waga: 105 kg.

Ten TR jest kontynuacją poprzedniego (nie wiem, czy przejdzie przez moderację). Po południu zszedłem do sąsiada kontynuować fazę. To stary pijak i ćpun. Pozwala mi u siebie chillować więc jest OK. Jest bardzo wyrozumiały i spokojny. OK. Zaczynamy.

20.00

  • Heimia salicifolia

Nazwa substancji: Sinicuichi / Sun Opener / Heimia salicifolia



Poziom doświadczenia użytkownika: mj, haszysz, gałka muszkatołowa, dxm, efedryna, amfetamina, lsa, absynt (domowy, a jakże:)), salvia divinorum, mdma, mnóstwo różnych ziółek, które albo nie działały (np. kanna) albo działały za słabo by uznać je za narkotyk (np. chmiel, marihuanilla).