Pracownik policji produkował narkotyki

Funkcjonariusze CBŚ w Łodzi zlikwidowali wytwórnię amfetaminy i zatrzymali podczas produkcji narkotyku trzech łodzian.

Anonim

Kategorie

Źródło

Express Ilustrowany

Odsłony

2563

Wśród nich 41-letniego właściciela biznesu i zarazem głównego chemika, który od kilkunastu lat był kierowcą w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Łodzi! - pisze Express Ilustrowany. Produkcja narkotyków odbywała się w starym, remontowanym domku z dala od Łodzi - jego właścicielem jest główny podejrzany. Okna były szczelnie pozasłaniane, a droga dojazdowa obserwowana przez kamerę.

Aby zatrzymać mężczyzn na gorącym uczynku policjanci nocą za pomocą noktowizorów obserwowali teren. Około godz. 8 rano do domu przyjechała trójka podejrzanych. 6 godzin później funkcjonariusze wtargnęli do pomieszczeń. Przypuszczaliśmy, że rozpoczną produkcję narkotyku i dlatego daliśmy im tyle czasu - mówią policjanci Expressowi Ilustrowanemu.

Na miejscu zabezpieczono 1 kg czystej amfetaminy i 5 litrów substancji, z której miały powstać kolejne kilogramy białego proszku. Z takiej ilości narkotyku można przygotować blisko 3 tys. działek o czarnorynkowej wartości ok. 120 tys. zł. Wszyscy zatrzymani zostali przez łódzki sąd tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Grozi im do 15 lat więzienia.

41-latek zarabia, jako pracownik cywilny policji niewiele ponad tysiąc zł. Ma bezrobotną żonę i dwoje dzieci na utrzymaniu. Stać go jednak było na plazmowy telewizor, wysokiej klasy sprzęt hifi, działkę i renault scenic - dodaje Express Ilustrowany

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

gbur (niezweryfikowany)

cha cha cha cha cha wu de pe!
ziom (niezweryfikowany)

tyle ścierwa, ciekawe ile % owe mu wychodziło <br>hahahahaha wu de pe
k3k (niezweryfikowany)

jesli chodzi o to dlaczego policja nie chce legala. <br> <br>i nie chuj w dupe policji bo pewnie dzieki wlasnie nim proch jest tak latwo dostepny :)
hmm (niezweryfikowany)

Nawet nie licze:D <br> jak qrevsko drogi wychodzi giecik??
KRET (niezweryfikowany)

Nawet nie licze:D <br> jak qrevsko drogi wychodzi giecik??
sprzedam używan... (niezweryfikowany)

dajcie ludziom normalne pensje! <br>....idioci, a potem sie dziwią że ludzie dorabiają
grzybowski (niezweryfikowany)

A co wy kretyni myślicie -w tym swoim szmatławcu-, że biedniejszym ludziom to nic się od życia <br>nie należy?! <br>Wnerwia mnie już to wartościowanie ludzi w zależności od posiadanego majątku. <br> <br>
pepeosek (niezweryfikowany)

policja to banda komunistycznych kretynow
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Opium
  • Pierwszy raz

Byłem ciekawy nowej substancji której jeszcze nie miałem okazji doświadczyć

Próbowałem już wiele rzeczy ale koda jakoś nie trafiła do tej pory do mojego organizmu, to stwierdziłem, że czas spróbować. Dzień wczesniej kupiłem sobie syropek Thicodin wracając z korków z chemii objeżdżając kilka aptek bo nigdzie nie mieli. Wkurwiony, że znalezienie tego zajęło mi tyle czasu, wróciłem sobie do domu, i łyknąłem ze spritem ale nic mnie nie zrobiło. Stwierdziłem, że no kurwa tak szybko się nie poddam, no i dnia następnego czyli dzisiaj jak to pisze w moje rączki trafiło opakowanie Antidolu 15.

19:00 

  • Bad trip
  • LSD-25

dojebana chata we wsi Wygoda, uczucie bezpieczeństwa pod względem odległości od miasta, zawsze się martwię o przypał ze strony sąsiadów, współlokatorów etc., natomiast towarzyszami mi byli mój przyjaciel i były partner + jego dziewczyna moje nastawienie było dobre a ów kumpel jest osobą, której najbardziej ufam, natomiast z jego dziewczyną niby się lubimy, ale jest w tym jakaś zazdrość i niezręczność wieczór i trap z głośników

Ponieważ kwas poleciał po pixach, wspomnę najpierw o nich. Były to różowe Donkey Kong o kształcie i wizerunku małpiej głowy. Googlaliśmy te pixy i było parę komentarzy, że ktoś po niej umarł, więc postanowiliśmy wziąć pół (19:45). Później okazało się, że o heinekenach (poprzednie doświadczenie) też tak pisali, a więc chyba o wszystkich są takie informacje. Niemniej dobrze wyszło, bo miło nas porobiło, a starczyło na dłużej. Wiedzcie, że z T. rozstaliśmy się rok temu po czterech latach związku, w tym 6 miesiącach mieszkania razem.

  • 1P-LSD
  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

Samotnie, w pokoju. Bardzo sprzyjający dzień i nastrój.

Mix rodem z fantastyki naukowej, tak ortograficznie... wróć- kosmicznie- naświetlający mózg cholerną psychodelą- i głupia odwaga, by go spróbować. Głupia, a może ciekawska- nieważne. Istotne jest to, że się zgodził(om) (Jestem bezpłciowe- fajny manewr zastosowany do zaniechania płci w którymś poprzednim raporcie- podchwytuję!)). Było to niczym wyjście samodzielnie w nocy z koszulką z napisem "Wierzę w Siebie" na bloki- te patologiczne dresiarnie ludzi noszących "Wierzę w kościół"- czyn heroiczny. Bo wiecie- oponent'y mają pałki i i liczą na udane napierdalanko. Ale...

  • Inne
  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Letni wieczór, mieszkanie i blokowisko.

ETH-LAD to dziwna substancja. Lizergamid, ale tworzący specyficzne dla siebie nastroje i odczucia, w dużym stopniu różne od LSD. Siadający na głowie mocno, ale i pozostawiający w miarę trzeźwy ogląd rzeczywistości. Mniej wizalny, a bardziej szatkujący na kawałki poczucie upływu czasu i powiązań przyczynowych. W pewnym stopniu też mocniej dysocjujący od LSD. Oczywiście to tylko mój subiektywny odbiór tego doświadczenia, da się jednak wyczuć charakterystyczny emocjonalny „znak rozpoznawczy”.

randomness