Powstaje Fundacja im. Marka Kotańskiego

Córka tragicznie zmarłego Marka Kotańskiego - Joanna Kotańska postanowiła kontynuować inicjatywę ojca i zgodnie z jego ostatnią wolą założyła Fundację im. Marka Kotańskiego "Dotknięcie Dobra".

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

2043


Właśnie przebiega proces rejestracji Fundacji. Głównym jej celem jest tworzenie i wskazywanie młodzieży alternatyw dla patogennego stylu życia. Fundacja będzie podejmować działania promujące zdrowy styl życia, rozwijające pozytywne zainteresowania oraz podnoszące samoocenę i szacunek młodych ludzi wobec samych siebie.

Założycielce Fundacji zależy szczególnie na pobudzaniu młodzieży do twórczego działania. Z tego powodu "Dotknięcie Dobra" ogłasza konkurs na zaprojektowanie loga organizacji.

Logo musi mieć pozytywną wymowę, łatwo kojarzyć się z nazwą Fundacji i oczywiście nie może przypominać żadnego innego znaku graficznego. Wybrane przez jury logo będzie promować "Dotknięcie Dobra" w akcjach medialnych i projektach realizowanych przez Fundację.

Nazwisko zwycięzcy konkursu zostanie podane do wiadomości publicznej w mediach, a na stronie internetowej Fundacji (www.dotknieciedobra.pl) będzie widnieć informacja o autorze loga. Nagrodę dla najlepszego projektu ufundował burmistrz warszawskiej Gminy Włochy. Twórca będzie także mógł liczyć na wsparcie ze strony fundacji przy rozwijaniu swoich zainteresowań artystycznych.

Wszystkie nadesłane prace zostaną obejrzane i ocenione przez jury, w którego składzie zasiadają:

Krystyna Basak - scenograf, grafik Canal Plus, absolwentka warszawskiej ASP,

George Stylianou - scenograf (autor scenografii m.in. na festiwalach w Sopocie i Opolu), twórca reklam telewizyjnych, absolwent warszawskiej ASP,

Przemek Truściński - rysownik komiksów, twórca reklam, absolwent łódzkiej ASP,

Bartek Waglewski vel Fisz - uznany muzyk hiphopowy, student Europejskiej Akademii Sztuk,

i zarząd fundacji, czyli Joanna Kotańska, Dorota Drozdowska i Ewa Śródka;

Najlepsze projekty, wybrane przez jury, również zostaną zaprezentowane na stronie organizacji, oczywiście wraz z informacjami o ich twórcach. Zarząd Fundacji nie wyklucza zorganizowania wystawy, prezentującej prace wyróżnionych autorów.

Projekty należy przesłać do 15 listopada 2002 pocztą (Joanna Kotańska, U.P. 124, 02-218 Warszawa, Skr. Poczt. 70) lub pocztą elektroniczną na adres: fundacja@dotknieciedobra.pl

Rozwiązanie konkursu nastąpi w pierwszych dniach grudnia.

Regulamin konkursu dostępny jest na stronie Fundacji: http://www.dotknieciedobra.pl

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

TOBY (niezweryfikowany)
Ta fundacja powinna nosić nazwę " Wyzysk bezdomnych ".
Ozyrys (niezweryfikowany)
Ta fundacja powinna nosić nazwę " Wyzysk bezdomnych ".
TOBY (niezweryfikowany)
Ta fundacja powinna nosić nazwę " Wyzysk bezdomnych ".
Projekty (niezweryfikowany)
<p>Skąd taka ostra krytyka tej fundacji?</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Oksybutynina
  • Pierwszy raz

Dom, później dwór i dom kumpla. Grudzień 2013, za oknem pada sobie śnieg, jest sobota. Nastrój dobry, chęć przetestowania czegoś nowego dodawała mi tyko zachwytu i coraz większej ciekawości efektów.

Trip raport był pisany na bieżąco. W domu znalazłem lek o nazwie "Driptane" zawierający oksybutyninę 5mg w tabletce.

Szybka googlownica, okazało się że substancja nie jest zbyt popularna wiec trzeba ją sprawdzić. Postanowiłem, że przetestuję ją następnego dnia.

12.49: Zarzucenie 3 tabletek Driptane (3x5mg), popite herbatą, zaraz po tym zjadłem obiad.

13.14: Odczuwam lekko zmieniony wzrok, obraz nieco się rozmazuje. Patrząc na zieloną ścianę mam wrażenie, jakby falowała.

  • Benzydamina
  • Bromazepam
  • Dekstrometorfan
  • Miks

Po 2 dni wcześniejszym zapoznaniu mnie z benzydaminą przez kumpla (po 1,75 na głowę) i ciekawych, delikatnych lotach byłem żądny przygód po większej dawce. Nastawienie pozytywne,byłem podekscytowany przed seansem 5D ;) Miałem wielką nadzieję zobaczyć jakąś postać. Towarzyszył mi kolega, który na swoje barki wziął niebanalną dawkę 4,4 g(90kg). Pokój niedoświetlony, lekki półmrok, wiele przedmiotów w zasięgu wzroku, w lewej ręce jogurt pitny ( polecam, zmniejsza prawdopodobieństwo pawia ) w drugiej latarka na wszelki wypadek( daje poczucie bezpieczeństwa, chociaż żałuję że z niej korzystaliśmy ).

Po godzinie od zażycia poczułem lekkie ogólne znieczulenie i odrętwienie, poruszając ręką zobaczyłem za nią ciemną poświatę, doświadczyłem też efektu nieostrości widzenia. Litery w czasopiśmie zmieniły się w chińskie znaczki, które po 20 minutach były nie do odczytania nawet przy maksymalnym świetle. Po spojrzeniu na sufit, na żyrandol, zaczął on wyciągać w moją stronę swoje listki i powolutku pełznąć po suficie, odebrałem to jako przyjacielski gest przytulenia się .

  • Amfetamina
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Ulubiony bar, same znane osoby, siedlisko największych alkoholików, ćpunów i degeneratów w dzielnicy.

     Blu bli bla (bełkot), co się dzieje? Gdzie ja jestem? W aucie. Rozglądam się pijackim wzrokiem. Obok leży zgięty kumpel, z przodu moja siora, kieruje kumpel. Wszyscy w stanie nietrzezwości. Z wyjątkiem kierowcy, który nie pił tylko jarał. Już wiem. Noo taaa, przecież piątek...

  • LSD-25

ja pierwszy raz zapodałem połówkę (rzecz nazywała się OM i miała taki dziwny

wzorek) i pojechałem do Katowic.Cóż,było dziwnie,raczej lajtowo, udało mi

się dostrzec głębię trzeciego wymiaru(mam to do dziś - ten efekt nie mija)-

mój kumpel nazwał to 4D i to jest chyba najlepsze określenie.Do dziś też

pamiętam melancholijną podróż pociągiem przez brudny Śląsk z muzyką DCD na

słuchawkach,widok starych ,zczerniałych kamienic,brudnego słońca, zmęczonych

życiem współpasażerów ...eeh...



randomness