Policyjny nalot na Christianie

Wielki rajd policji na Christianie konczy jej slynna historie

Anonim

Kategorie

Źródło

BBC

Odsłony

4499
Akcja policji, przeprowadzona we wtorek 16 marca glownie na Pusher Street - siedzibie dilerow, odniosla rezultat w postaci 53 aresztowan i demonstracyjnego zamkniecia poloficjalnego rynku narkotykowego w slynnej dzielnicy Kopenhagi.

"To koniec historii Christianii. Koniec otwartego rynku marihuanowego. Pusher Street odeszla w niepamiec i juz nie wroci" - powiedzial Kai Vittrup, szef kopenhaskiej policji.

O 5 rano sily policyjne przeczesaly 58 adresow w calej Kopenhadze, aresztujac 53 osoby pod zarzutem handlu narkotykami. 31 z nich ujeto w Christianii, 21 w tzw. Wiekszej Kopenhadze, jedna w dzielnicy Koge. Celem bylo glownie 48 najwiekszych dilerow w miescie oraz ich wspolpracownicy.

Aresztowania dilerow sa rezultatem operacji majacej na celu likwidacje wolnego handlu narkotykami w legendarnej juz dzielnicy stolicy Danii. Skoro na Pusher Street nie bedzie juz dilerow, nie bedzie tez handlu. Do tej pory wg. obliczen policji dziennie sprzedawano tu blisko 50 kilogramow marihuany.

Po przeczesaniu squotow, policja przeszuka nastepnie slynne na Pusher Street haszowe knajpki. Tym samym chce raz na zawsze zamknac kwestie wolnego obrotu srodkami odurzajacymi w Christianii.

"Kazda proba odnowienia tej dzialalnosci bedzie powstrzymywana. Dilerom bedzie bardzo trudno tu przezyc" - zapewnil Vittrup.

Nalot byl planowany od lipca ubieglego roku. Od 1 sierpnia policja rozpoczela tajna operacje zbierania informacji o handlarzach.

"Niedlugo aresztujemy kolejne osoby" - powiedzial Ole Wagner, szef wydzialu antynarkotykowego.

Podczas wtorkowej akcji policja natknela sie rowniez na luksusowy sprzet elektroniczny, dziela sztuki i meble. Policja zamierza przepytac aresztowanych, w jaki sposob mogli sobie pozwolic na kupno tak drogich przedmiotow oficjalnie korzystajac z opieki spolecznej.

tlum. luxx

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

KRET (niezweryfikowany)

co tu wiecej mówić(pisać) <br>
PAJK (niezweryfikowany)

HWDP
BAKUASZAN (niezweryfikowany)

&quot; &quot;Niedlugo aresztujemy kolejne osoby&quot; - powiedzial Ole Wagner, szef wydzialu antynarkotykowego.&quot; <br> - Ole !!!!!!!!!!!!!! <br> - Co ??????????? <br> - Ty KURWO !!!!!!!!!!!!!!!!!!! <br> <br>
rakakakak (niezweryfikowany)

a tak zajebiście tam było..... :(
zzz (niezweryfikowany)

wsadzą jednych pojawią się następni <br>nowi ludzie nowa dzielnica a trawa ta sama
Zoltan (niezweryfikowany)

a taka ładna atrakcja turystyczna w POLSCE takie dzielnice sa w kazdym miescie tylko w podziemiu <br> <br> <br>nic co naturalne nie morze być nielegalne <br> <br> <br>propaGANDA
SonOfKyuss (niezweryfikowany)

Serce się kraja i nóz w kieszeni otwiera... Dania powoli staje się państwem krytpofaszystowskim. Już skrajna prawica ma tam ogromne poparcie. <br> <br>Smutne i żałosne.
skanki (niezweryfikowany)

:(
JCK FUCKER (niezweryfikowany)

kurwica czlowieka bierze:( <br> <br>a mowia ze swiat idzie do przodu...
zasmucony (niezweryfikowany)

kurczę, a tak chciałem tam się kiedyś wybrać. niestety, spóźniłem się :(
wwr (niezweryfikowany)

No, nareszcie,władze poszły po rozum do głowy i zamknęły ten bajzel. Budowanie jakiegokolwiek pół- czy w całości legalnego rynku marihuanowego to jak hodowanie wrzoda na swojej dupie, z czego poniewczasie Dania zdała sobie sprawę. <br>Legalna gandzia na dłóższą metę to utopia!!
gutrix (niezweryfikowany)

No, nareszcie,władze poszły po rozum do głowy i zamknęły ten bajzel. Budowanie jakiegokolwiek pół- czy w całości legalnego rynku marihuanowego to jak hodowanie wrzoda na swojej dupie, z czego poniewczasie Dania zdała sobie sprawę. <br>Legalna gandzia na dłóższą metę to utopia!!
karas (niezweryfikowany)

w tym momencie przesadzili - przeciez musi byc chociaz jedno takie miejsce w poblizu polski do chuja!!w ten sposob zjebali mi plany na wakacje!!ale wedlug mnie christiania nigdy nieupadnie
uuuuuuuuuuu (niezweryfikowany)

chujee,taaaaaaaa
uuuuuuuuuuu (niezweryfikowany)

co tak sie srasz jeden z piatym i dziesiatym &lt;zapal seeeeeeeee&gt;
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Marihuana
  • Marihuana

Witam, jestem tu nowa i chciałam podzielić się z wami swoją historią. Jestem młoda, niedoświadczona etc.. nieświadomie, ale jednak, miałam derealizację kilka ładnych lat. Pierwszy raz spotkało mnie to bodajże w 1 klasie gimnazjum, ale to zignorowałam. Później co jakiś czas miewałam owo odczucie, zaczęłam się martwić, latałam po kardiologach, neurologach i nic... Nikt nie wiedział co to, ja również. Dawałam sobie z tym radę, paliłam rzadko, lecz regularnie po 3-4 buszki ze skręta, było fajnie, miło, aż do czasu...

  • Metoksetamina
  • Pierwszy raz

set: nastawienie pozytywne Setting: zamknięty pokój, przez cały czas dobywająca się muzyka z komputera

Rzecz działa się prawie 2 lata temu, czytałam na jakiejś stronie, że trip trwa krótko, ok. 2 godziny, więc postanowiłam wziąć w dzień, gdy rodzice byli w domu. Wiedziałam, że w czasie 2 godzin nie odwiedzą mnie w pokoju .

Dopiero po tripie dowiedziałam sie, że ten ktoś musiał kłamać albo nigdy nie brał methoksetaminy, gdyż u mnie trip trwał ok. 7 godzin, co skończyło się przyłapaniem przez rodziców. No ale teraz nie o tym.

  • Gałka muszkatołowa

Gałkę możesz spotkać w dwóch postaciach (chyba że są jeszcze inne): w postaci

zmielonej oraz w postaci całych gałek.


Postać zmielona jest mało praktyczna, gdyż po pierwsze firm ja produkujących

jest multum i trudno trafić na dobry gatunek. Poza tym przechowywana po

zmieleniu w papierowych (!) woreczkach szybko traci swoje własciwosci psychodeliczne

(w przeciwieństwie do zapachowo - smakowych). Jesli jednak masz dostęp

tylko do takiej postaci, to proponuje 2 pełne torebki wsypać do szklanki,

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie bardzo pozytywne, z nutką respektu dla substancji oraz stresu przed pierwszym razem. Większą część tripa spędziłem w swoim pokoju.

       Na samym początku zaznaczam, że trip miał miejsce ponad roku temu, jednak zdecydowałem się go opisać, ponieważ był to mój jak na razie jedyny prawdziwy trip po tej substancji (późniejsze były o wiele mniej ciekawe). Tego dnia około godziny 17 wróciłem z uczelni do mieszkania, był to koniec tygodnia, nadchodził upragniony weekend. Kilka dni wcześniej zamówiłem sobie kartonik 220ug LSD-25 o tajemniczej nazwie 'Alice in Wonderland'. Byłem bardzo podekscytowany, to był mój pierwszy raz z jakimikolwiek psychodelikami (jak przyszłość pokazała - od tego się wszystko zaczęło).

randomness