Witam
Polska policja używa alkomatów, które nie powinny być wykorzystane przy temperaturze poniżej -5 stopni Celsjusza. Czy w takim przypadku pomiary mogą być uznawane za prawidłowe?
Polska policja używa alkomatów, które nie powinny być wykorzystane przy temperaturze poniżej -5 stopni Celsjusza. Czy w takim przypadku pomiary mogą być uznawane za prawidłowe?
O całej sprawie poinformował kilka dni temu "Dziennik Gazeta Prawna". Specyfikacja alkomatu Lion AlcoBlow informuje, że urządzenie pracuje prawidłowo w zakresie temperatur od -5 do +40 stopni Celsjusza. W takich warunkach sprzęt jest odporny na wszystkie zanieczyszczenia i pozwala na przeprowadzenie badania trzy sekundy po pobraniu próbki. Urządzenie jest zasilane czteroma bateriami typu AA, które pozwalają dokonać około 5 tys. pomiarów. Kalibracja powinna się odbywać co 12 miesięcy.
Alkomaty AlcoBlow są wyposażone w profesjonalny sensor elektrochemiczny, który pozwala szybko i precyzyjnie twierdzić czy w wydychanym powietrzu znajduje się alkohol. Urządzenie może pracować w trybie pasywnym i pozwala kontrolować osobę śpiącą lub nieprzytomną. W razie potrzeby można sprawdzić czy szklanka z napojem zawiera alkohol. Dlatego urządzenie jest często wykorzystywane do tzw. testów przesiewowych przy akcjach takich jak "trzeźwy poranek".
Jednak duży znak zapytania pojawia się w przypadku takich kontroli zimą, gdy temperatura na zewnątrz jest dużo niższa. W teorii oznacza to, że funkcjonariusze nie powinny korzystać z urządzenia na dworze, a badanie przeprowadzać np. w ogrzanym wnętrzu radiowozu.
Dużo zmiennych może pozwolić na podważenie badania alkomatem, ale w przypadku uzasadnionego podejrzenia jazdy pod wpływem alkoholu policjant może zabrać kierowcę na teren komisariatu, gdzie badanie zostanie potworzone w warunkach przewidzianych prze instrukcję.
Przypominamy, że dozwolone stężenie alkoholu we krwi wynosi do 0,2 promila. Kierowca, u którego stężenie alkoholu we krwi wynosi pomiędzy 0,2 a 0,5 promila, popełnia wykroczenie. Grozi za to utrata prawa jazdy na co najmniej 6 miesięcy (decyduje o tym sąd) i 5 tys. zł grzywny. W przypadku przekroczenia ponad 0,5 promila mamy do czynienia z przestępstwem. Kara za prowadzenie samochodu w takim stanie to grzywna oraz nawet dwa lata więzienia. Sąd obligatoryjnie orzeka wobec takiego kierowcy zakaz prowadzenia pojazdów od roku do dziesięciu lat.
Witam
Znana nam spokojna łąka. Ja i brat.
Witam. Zaznaczam, jak zwykle, iż niniejszy tekst jest jedynie fikcją literacką.
Obawiam się, że w tym raporcie może dojść (a raczej na pewno dojdzie) do takiej sytuacji, gdzie jako jeden trip opiszę dwa... Po pewnym czasie zlewają się one, gdyż zarówno miejscówka, jak i towarzystwo były takie same, a i pogoda podobna... Przyjmijmy jednak, że wszystko działo się jednego dnia... Odświeżyłem nieco wspomnienia z bratem, więc opowiadanie powinno być nieco bardziej szczegółowe.
Food: Grzyby w dawce ponad 70 sztuk jakies 3-5h od zbioru...
Doswiadczenie: grzyby po raz pierwszy.... wczesniej: jaranie (bardzo czesto), feta(czesto), tablety(czasami), opiaty(różne i dużo.. obecnie wcale) + różne inne wynalazki... obecnie tylko(aż?) bak, nos i kółka...
TRIP:
Wspólne mieszkanie, lekkie zmęczenie całym dniem, wieczór - godzina 21. Kot z rójką trochę opętany. Ogólnie lekki stresik ale to normalka. Oczekiwania to poukładanie sobie trochę w głowie, odrzucenie niepotrzebnych myśli, które wywołują w nas presję i niepokój.
Hej, na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jest to moj pierwszy trip raport jednak uważam, że uda mi się go w miarę dobrze napisać. Piszę go drugi dzień po zażyciu 3,5 grama Psylocybe Cubensis w formie czekoladki. Dostałem takie dwie od pewnej osoby, powiedziała mi, że smak jest okropny i zrobili z tego właśnie taki przysmak. Działa! Nie było czuć nic innego poza intensywnie czekoladowym smakiem.
Teraz przedstawię Wam jak wyglądał po krótce cały trip, później opiszę każdy z etapów.