Policja aresztowała narkotykowego dealera

Policja z Głogowa zatrzymała narkotykowego dealera, dzięki czemu na rynek nie trafiło ok. 3,5 tysiąca porcji narkotyków - poinformował rzecznik prasowy głogowskiej policji Józef Koszów. Dodał, że sąd aresztował 28-latka.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1494

Funkcjonariusze ds. przestępczości narkotykowej zatrzymali mężczyznę, gdy przejeżdżał samochodem przez jedną z podgłogowskich miejscowości. Znaleźli przy nim część narkotyków. Resztę nielegalnego towaru odkryto natomiast w jego domu, poza powiatem głogowskim.

Tym samym dzięki policjantom z Głogowa do szkół i dyskotek nie trafi prawie 800 tabletek ecstasy, amfetamina, haszysz i marihuana - powiedział Koszów.

Aresztowanemu, który był już karany za inne przestępstwa, za handel narkotykami grozi do 10 lat więzienia.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

alef (niezweryfikowany)

do roboty policyjne lenie a nie "gangster " jestem bo czasem zapale... eh, kraj moherowych beretów
scr (niezweryfikowany)

&quot;Policja z Głogowa zatrzymała narkotykowego dealera, dzięki czemu na rynek nie trafiło ok. 3,5 tysiąca porcji narkotyków &quot;<br><br>jasne.<br>
tak, to moje im... (niezweryfikowany)

&quot;do szkół i dyskotek &quot; yy? jakich szkol? to rozumiem ze w tym kraju to tylko dzieciaki biorom . taaa, zlikwidujmy monopolowe, zeby do szkol i dyskotek nie trafily miliardowe PORCJE alkoholu, o fajkach to juz nie wspominam
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina

  • Benzydamina
  • Przeżycie mistyczne

Szybkie zakupy w aptece, wyprawa do przyjaciółki i gnicie z nią, potem konfrontacja z rodzicielką i swój pokój

 Na samym wstępie dodam, że to był mój pierwszy raz z benzydaminą i nie tego się spodziewałam po Tantum Rosie. Znaczy to pasowało do opisywanych efektów, ale mogłabym je ubrać w inne słowa.

T=-17:20

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

festiwal, obozowisko w lesie z przyjaciółmi, nastawienie pozytywne oraz woodstockowy klimat

Witam, postanowiłem napisać trip raport z najbardziej pamiętnej podróży na DXM.

 

Mamy Woodstock, niemal końcówka lata. Wraz z przyjaciółmi wybraliśmy się na ten festiwal żeby się trochę zabawić. 

Rozbiliśmy się w rzadkim lesie jak co roku.

Poza typowymi używkami jak alko czy zioło, wraz z 2 kumplami postanowiliśmy zarzucić sobie deksa w jedną z nocy.

Będę ich opisywał jako S i T. 

Poza nimi była jeszcze moja dziewczyna, koleżanka oraz ''sąsiedzi'' z pobliskich namiotów. 

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Mieszkanie w bloku.Sobotni ranek. Grudzień. Dużo czasu. Myśl o zapaleniu dla relaksu.

Z góry uprzedzam, że nikt nie uwierzy w to co jest poniżej napisane. W ogóle to nic w życiu ani nie piłem ani nie ćpałem ani nie jarałem. Wszystko sobie ubzdurałem i nic podobnego się nie wydarzyło, a nawet jeśli to dawno i nie prawda. A ja jestem tylko waszym wyobrażeniem i kto to widział żeby jaranie MJ dawało takie skutki. Więc jak macie zgłaszać itd. to darujcie sobie dalszą lekturę.

T+00: Wyciągam lufkę, zapalam świece, bo ma większy ogień od zapalniczki. Smaże szkiełko dokładnie z jednej strony, z drugiej, czekam aż wystygnie odwracam tyłem do przodu i ten sam zabieg.