18 - 21.30 Początek
Pieprz metystynowy może być stosowany zamiast dotychczasowych farmaceutyków w leczeniu symptomów zgeneralizowanych zaburzeń lękowych - informuje "Journal od Clinical Psychopharmacology"
Pieprz metystynowy może być stosowany zamiast dotychczasowych farmaceutyków w leczeniu symptomów zgeneralizowanych zaburzeń lękowych - informuje "Journal od Clinical Psychopharmacology".
Efektywność pieprzu metystynowego (piper methysticum), zwanego też Kava kava - rośliny uprawianej na wyspach zachodniego Pacyfiku - potwierdzili w próbach klinicznych naukowcy z Uniwersytetu z Melbourne (Australia).
Badacze twierdzą, że tabletki zawierające ekstrakt z leczniczej rośliny można z powodzeniem stosować w miejsce tradycyjnych leków, które niestety nie przynoszą zazwyczaj oczekiwanych rezultatów i grożą wystąpieniem skutków ubocznych.
- Bazując na poprzednich pracach, potwierdziliśmy, że medykamenty na bazie rośliny mogą być użyte w terapii pacjentów z chronicznym lękiem. W naszym badaniu zdołaliśmy wykazać, iż Kava stanowi potencjalną i naturalną alternatywę dla dotychczas stosowanego leczenia chronicznego lęku. W przeciwieństwie do innych środków, niesie ze sobą mniejsze ryzyko uzależnienia i efektów ubocznych - mówi dr Jerome Sarris, jeden z badaczy.
Rezultaty badania pokazują jednak, że pieprz metystynowy działa w nieco odmienny sposób na różne osoby, w zależności od ich genetycznego uwarunkowania dotyczącego mechanizmu działania neuroprzekaźników GABA.
Naukowcy przez 3 tygodnie, 2 razy dziennie podawali pacjentom z zaburzeniami lękowymi tabletki z ekstraktem z Kavy o zawartości 120 mg kawalaktonów (substancje odpowiedzialne za psychotropowe działanie rośliny) lub placebo. Jeśli nie zaobserwowano zadowalającego efektu, na kolejne 3 tygodnie dwukrotnie zwiększano dawkę pieprzu metystynowego. Zauważono znaczną poprawę stanu zdrowia psychicznego u pacjentów leczonych ekstraktem z Kavy. Najbardziej spektakularne efekty uzyskano w grupie osób z najpoważniejszymi zaburzeniami. U 26 proc. stwierdzono remisję symptomów choroby.
W dodatku pieprz metystynowy był dobrze przyswajany przez organizm i nie szkodził wątrobie, co stanowiło przedmiot zmartwienia podczas uprzednich badań nad tą rośliną. W czasopiśmie "Phytotherapy Research" opublikowano ponadto dodatkowe wyniki niniejszego badania, które wskazują na to, że Kava wzmaga popęd seksualny u kobiet. Jednak badacze uważają, iż roślina nie jest afrodyzjakiem, a uzyskana korelacja to efekt towarzyszący redukcji lęku.
Na mocy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, posiadanie żywych roślin, suszu lub nasion oraz wyciągów i ekstraktów kava kava jest nielegalne. Polska jest jedynym krajem, w którym posiadanie tej rośliny jest całkowicie zakazane i może być karane pozbawieniem wolności - podaje Wikipedia.
Skomplikowana sprawa. Niedawno rozstałem się z dziewczyną, nie przeżywałem tego szczególnie mocno, po prostu byłem trochę smutny. Dodatkowo nie bardzo wiedziałem co teraz zrobić w kwestiach uczuciowych i liczyłem że znajdę odpowiedź podczas tego tripu. Jeśli chodzi o nastrój bezpośrednio przed przyjęciem to tak jak określił przyjaciel (Gutman) było chaotycznie. Na imprezie sylwestrowej było sporo osób, powstały dwie grupki, wrzucający kwas i nie wrzucający, rozdźwięk okazał się spory co tez nie pozostało bez efektu.
18 - 21.30 Początek
Spotkanie z jedną z najbliższych mi osób, w dodatku także psychonautą biorącym udział w ceremonii. Chęć wspólnego przeżycia czegoś wspaniałego i dającego samahdi. Ostatnimi czasy psychodeliki i tematy krążące w około ich stały się istotnym elementem mojej osobowości. Pozwoliły mi dostrzec zagłębione w nieświadomości problemy rzutujące na moje zachowanie w dorosłym życiu. Była to także chęć sprawdzenia siły DPT z iMAO. Z mojej strony chciałem by było to odświętne szamańskie doświadczenie. Duży wpływ na mnie miało zażyte wcześniej LSD i fakt przeczytania Tybetańskiej Księgi Umarłych.
Do mojego przyjaciela przyjechałem pociągiem. Odebrał mnie w te wczesne popołudnie z dworca i chwilę później już rozsiedliśmy się w herbaciarni na miłych pufach i zajęliśmy rozmową w oczekiwaniu na białą herbatę. Wymieniłem z nim kilka zdań na temat LSD zjedzonego kilka dni wcześniej oraz oczekiwania związane z połączeniem ruty z DPT. Podczas picia herbaty omówiliśmy też czytane przez nas namiętnie książki Grofa czy raport Strassmana z badań nad DMT. Ustaliliśmy, że podjedziemy do znajomego po zielsko i następnie zajmiemy się już tylko sednem doświadczenia.
Spośród ponad pół miliona znanych roślin, badacze opisali ok. 5000 odmian
grzybów wyróżniających się tym ze świata roślinnego, że są pozbawione chlorofilu.
Z tej liczby ok. 80-90 odmian ma właściwości psychodelityczne i jest spotykane
(oprócz dalekiej północy) na każdej szerokości geograficznej. Z tego w
Europie Środkowej opisano ok. 150 odmian.