Palenie marihuany w ciąży może powodować zaburzenia psychiczne u dziecka – nowe badania

Opisywane badanie jest największym długoterminowym badaniem rozwoju mózgu dzieci i nastolatków. Wspiera je łącznie 10 różnych instytutów, w tym National Institute on Drug Abuse (NIDA).

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Hemplo.pl | Michał Woźniak

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy serdecznie!

Odsłony

75
Materiał portalu hemplo.pl

Już dawniej pisaliśmy o szkodliwości palenia marihuany w ciąży. Niedawno pojawiły się kolejne badania, które potwierdzają, że ekspozycja płodu na THC może być potencjalnie bardzo szkodliwa. Najnowsze doniesienia wskazują na możliwość pojawiania się zaburzeń psychicznych u dzieci, które miały kontakt z THC w życiu płodowym.

Badanie Adolescent Brain Cognitive Development (ABCD)

Opisywane badanie jest największym długoterminowym badaniem rozwoju mózgu dzieci i nastolatków. Wspiera je łącznie 10 różnych instytutów, w tym National Institute on Drug Abuse (NIDA), o którym pisaliśmy już przy okazji ich oferty finansowania badań skutków zdrowotnych leczenia medyczną marihuaną.

Badacze regularnie mierzą strukturę i aktywność mózgu uczestników, wykorzystując do tego celu rezonans magnetyczny. Prowadzone są także badania psychologiczne, uwzględniające zachowania środowiskowe i poznawcze.

Studium ma na celu zrozumienie czynników, które wpływają na rozwój mózgu, zdolności poznawczych i społeczno-emocjonalnych, a jego ostatecznym celem jest dostarczenie użytecznych informacji, które pomogą pedagogom, pracownikom służby zdrowia i innym osobom decyzyjnym poprawić jakość życia dzieci.

Badanie uwzględnia skutki narażenia dziecka na marihuanę w trakcie ciąży. Próbę podzielono na trzy kategorie:

matki używające wyłącznie przed dowiedzeniem się o ciąży, matki używające pomimo wiedzy o ciąży, matki nieużywające marihuany.

Najsilniejsze efekty obserwuje się w przypadku używania marihuany w późniejszym etapie, gdy wiadomo już o ciąży. Analiza obejmuje ponad 10 000 dzieci i trwa od 2016 roku.

Najnowsze wyniki badań

Prenatalne narażenie na działanie konopi indyjskich w okresie po połowie pierwszego trymestru – po pięciu-sześciu tygodniach rozwoju płodu – wiąże się z problemami w skupianiu uwagi, a także problemami społecznymi i behawioralnymi, które utrzymują się u dotkniętych nimi dzieci również w okresie wczesnych lat nastoletnich (11 i 12 lat).

Takie dzieci są bardziej narażone na wystąpienie zaburzeń zdrowia psychicznego – najczęściej depresji i zaburzeń lękowych. W większym stopniu grozi im także nadużywanie substancji odurzających w późniejszym okresie dojrzewania – kiedy to młodzież jest najbardziej podatna na tego rodzaju zachowania.

Pozostałe stwierdzane psychopatologie to:

  • agresja,
  • problemy natury społecznej,
  • problemy związane z myśleniem,
  • problemy ze skupieniem uwagi,
  • nieodpowiednie zachowania.

    Kiedy dzieci osiągną 14-15 rok życia, spodziewamy się zobaczyć dalszy wzrost zaburzeń zdrowia psychicznego lub innych schorzeń psychiatrycznych – wzrost, który będzie trwał do wczesnych lat 20-tych

    Baranger DAA, Paul SE, Colbert SMC, et al. Association of Mental Health Burden With Prenatal Cannabis Exposure From Childhood to Early Adolescence: Longitudinal Findings From the Adolescent Brain Cognitive Development (ABCD) Study. JAMA Pediatr. Published online September 12, 2022. doi:10.1001/jamapediatrics.2022.3191

    Jak będzie w praktyce dowiemy się za kilka lat, gdy opublikowany zostanie kolejny raport z badania.

    Konopie w ciąży – zawsze zły pomysł

    Badania pokazały, że podczas pandemii COVID-19 używanie marihuany wśród ciężarnych w USA wzrosło z około 6,8% do 8,1%.[2]

    Najczęstszą przyczyną zażywania marihuany w ciąży jest łagodzenie porannych mdłości, a także niepokoju, stresu czy dolegliwości bólowych.

    Przytoczone wnioski, opublikowane w poniedziałek, 12 września 2022 r. w Journal of American Medical Association, Pediatrics, są kontynuacją badań, które ujawniły, że dzieci, które były w trakcie ciąży narażone na działanie marihuany, częściej cierpiały na zaburzenia snu, miały niższą wagę urodzeniową i niższe zdolności poznawcze.

    Poza wyżej opisanymi zagrożeniami, palenie konopi w trakcie ciąży niesie również szereg innych problemów, m.in.:

    • spowolniony wzrost płodu,
    • poród przed 37 tygodniem ciąży,
    • zwiększone ryzyko martwego urodzenia.

    Źródła

    https://www.nih.gov/news-events/news-releases/prenatal-cannabis-exposure...

    Young-Wolff KC, Ray GT, Alexeeff SE, et al. Rates of Prenatal Cannabis Use Among Pregnant Women Before and During the COVID-19 Pandemic. JAMA. 2021;326(17):1745–1747. doi:10.1001/jama.2021.16328

  • Oceń treść:

    Brak głosów
    Zajawki z NeuroGroove
    • Bad trip
    • Grzyby halucynogenne

    Noc, wolny pokój. Humor nie był ani zły ani dobry, nie miał zbyt wielkiego wpływu na doświadczenie.

    Opisany tutaj trip miał miejsce właściwie niecały tydzień, po 'podróży' na której zażyłem 3 gramy wysuszonych grzybów. Czemu tak szybko? Żeby logicznie to sprostować, musiałbym opisać poprzedniego tripa, ale jakoś nie mam ochoty więc w skrócie powiem, że przed pierwszym razem bardzo chciałem wykorzystać doświadczenie wizualnie, co mi się nie udało gdyż nie byłem wtedy sam i większość tripa przeszło śmiechami i lataniem po mieszkaniu. Tolerancja zeszła, a po poprzednim tripie jakoś nie obawiałem się, że coś złego może się stać.

    • Inhalanty

    Opiszę jedno z ciekawszych przeżyć, które doświadczyłem po kleju. Osiagałem je stopniowo (za każdym kiraniem coraz bogatsze w szczegóły, głębsze, ciekawsze tym bardziej, iż był to cev.)


    • Marihuana
    • Marihuana
    • Pozytywne przeżycie

    no w pyte, słuchajcie

    Zbliżałem się do ślęży, siedząc w przepełnionym autobusie ludźmi, uzbrajam się w poważnie, wręcz samobójczo nabitą lufkę i wypalam całość na pierwszym lepszym znalezionym placu zabaw- po wyjściu z pojazdu, nie zostało mi nic więcej jak tylko doczłapać się na szczyt.

    • Bad trip
    • Dekstrometorfan
    • Pseudoefedryna

    Piątek, brzydka pogoda, totalna nuda, 5 dyszek w kieszeni. Dzień zapowiadał się jak co tydzień- jaranko, szama i spać do domu. Postanowiłem zrobić sobie mały odskok w bok.

    Godzina 16:20
    Po odwiedzinach w aptece wracam z 2 paczkami acataru 30mg pseudoefedryny/tabs.
    Razem z ziomkiem zjedlismy po 7 tabsów, reszte wyrzuciliśmy by najpierw dokładnie poznać dawkowanie.

    Godzina 17:00
    Zero skutków. Totalne dno i smutek na twarzy. Kolejna wycieczka do apteki.
    W obawie przed brakiem fazy, tym razem pizdnelismy sobie po paczuszce acodinu- 30 tabs
    15mg dekstromorfanu/tabs .
    Następnie, poszliśmy do domu by wypić ciepłą herbatkę na rozpuszczenie tabsów w żołądku.