NY: Przeciwko drakońskim prawom

Wczoraj przed gmachem Urzędu Miejskiego w Nowym Jorku odbyła się demonstracja przeciwko przepisom prawnym tzw. Rockefeller Drug Law.

Anonim

Kategorie

Źródło

poprostu.pl

Odsłony

2969
Wczoraj przed gmachem Urzędu Miejskiego w Nowym Jorku odbyła się demonstracja przeciwko przepisom prawnym tzw. Rockefeller Drug Law. W proteście uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy osób. Przemawiali działacze oraz osoby, poszkodowane przez owo prawo. Bardzo widoczni i słyszalni byli także artyści hip-hopowi.

Według tych przepisów za posiadanie 4 uncji narkotyku można zostać skazanym na karę więzienia od piętnastu lat do dożywocia (przy czym za wskazanie policji interesujących ją kontaktów można zostać wypuszczonym na tzw. próbę aż do kolejnej wpadki).

W wyniku Rockefeller Drug Law więzienia wypełniły się przypadkowymi ludźmi lub uzależnionymi narkomanami, którzy nie chcieli bądź też nie mogli nikogo podkablować.

Jedna z przemawiających kobiet spędziła w więzieniu dziesięć lat tylko dlatego, że jako nastolatka chciała spróbować kokainy i już za pierwszym razem została złapana przez policję. W więzieniu za to brać może każdy, kto ma odpowiednio dużo pieniędzy.

Przypomniano także ostatni przypadek - o szóstej rano nowojorska policja wyważyła drzwi w mieszkaniu pewnej staruszki w Harlemie, wrzuciła do środka granat ogłuszający, skuła staruszkę w kajdany i agresywnie przesłuchiwała. Wszystko dlatego, że podczas przesłuchania ktoś wskazał owo mieszkanie jako skrzynkę kontaktową narkotykowych dilerów. W wyniku całej akcji 75-letnia kobieta zmarła na serce.

Na demonstracji nie brakowało też haseł antywojennych.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

xil (niezweryfikowany)

tak to kurwa jest jak takie skurwysynskie prawo wprowadzaja... nie wiem czemu ale czy ci idioci w usa sie nie nauczyli niczego po prohibicji ??? <br>zreszta jakim prawem oni sie nazywaja panstwem wolnosci i prawa ? przeciez ich metod to nawet byle zsrr by sie nie powstydzilo (albo i pozazdroscilo)... tragedia
Fiftong (niezweryfikowany)

W moim chorym umyśle zrodził się zupełnie pokręcony pomysł. Pytanie: czy można stworzyć państwo??? Tzn. mając dużo ziemi spisać konstytucję, prawa i inne dokumenty i założyć państwo? Chyba to jednak niemożliwe... Ale jeśli- można by zrobić zrzutkę w wiele osób, kupić jakąś wysepkę, stworzyć państwo po czym zalegalizować w nim miękkie dragi. Państwo żyłoby oczywiście z narko-turystyki :PPP. <br>O rany, jaki ja jestem powalony!!!
xil (niezweryfikowany)

W moim chorym umyśle zrodził się zupełnie pokręcony pomysł. Pytanie: czy można stworzyć państwo??? Tzn. mając dużo ziemi spisać konstytucję, prawa i inne dokumenty i założyć państwo? Chyba to jednak niemożliwe... Ale jeśli- można by zrobić zrzutkę w wiele osób, kupić jakąś wysepkę, stworzyć państwo po czym zalegalizować w nim miękkie dragi. Państwo żyłoby oczywiście z narko-turystyki :PPP. <br>O rany, jaki ja jestem powalony!!!
manthatyoufear (niezweryfikowany)

W moim chorym umyśle zrodził się zupełnie pokręcony pomysł. Pytanie: czy można stworzyć państwo??? Tzn. mając dużo ziemi spisać konstytucję, prawa i inne dokumenty i założyć państwo? Chyba to jednak niemożliwe... Ale jeśli- można by zrobić zrzutkę w wiele osób, kupić jakąś wysepkę, stworzyć państwo po czym zalegalizować w nim miękkie dragi. Państwo żyłoby oczywiście z narko-turystyki :PPP. <br>O rany, jaki ja jestem powalony!!!
Pointer=AccessV... (niezweryfikowany)

W moim chorym umyśle zrodził się zupełnie pokręcony pomysł. Pytanie: czy można stworzyć państwo??? Tzn. mając dużo ziemi spisać konstytucję, prawa i inne dokumenty i założyć państwo? Chyba to jednak niemożliwe... Ale jeśli- można by zrobić zrzutkę w wiele osób, kupić jakąś wysepkę, stworzyć państwo po czym zalegalizować w nim miękkie dragi. Państwo żyłoby oczywiście z narko-turystyki :PPP. <br>O rany, jaki ja jestem powalony!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Domowe zacisze, gdzie czuję się najbezpieczniej. Chęć odkrycia nowej substancji, radosne podniecenie z możliwości tripowania, samotność, chęć tworzenia sztuki, chęć głębszych przemyśleń, ale też staranie się by nie nastawiać się na nic konkretnego - tak doradził mi przyjaciel.

Do psychodelicznych substancji już od dawna czułam wielkie pożądanie, ale nie było mi dane spróbować ich wcześniej. Gałka i marihuana chyba się nie liczą, prawda? Psychodelia fascynuje mnie już od dłuższego czasu, nie tylko ze względów czysto-narkotycznych, ale także ze względów kulturowych, historycznych, filozoficznych. Obecnie piszę pracę licencjacką dotyczącą sztuki psychodelicznej - więc aż grzechem by było nie spróbować jakiegokolwiek psychodelika. ;) Tak naprawdę to marzyły mi się od dwóch lat grzybki, ale niestety nie mam ani dostępu do nich, ani też nie jestem dobrą grzybiarką.

  • Marihuana

Nazwa substancji: marichuana (THC)


Poziom doswiadczenia: ziolo wiele razy ale nigdy TAAAAAK!


Dawka, metoda zazycia: palenie, pol blanta

  • Marihuana

Po spaleniu z dwoch jointow na 3 osoby bylem w super nastroju jak to zwykle bywa i mialem ochote sie bawic a ze byl to

piatek godzina wieczorna wiec zabrlame sie z kumplami na rave(tutaj tak zjest zwane techno party) wchodzac do klubu

mialem strasznego sraja bo przszukiwalo wszystkich 2 polijantow a kiedy jestes upalony jak swinia wydaje ci sie ze jestes

jednym wielkim jointem fifka kazdy moze poznac ze jestes spalony ale po zaaplikowaniu sobie kropelek do oczu czulem sie

  • 5-MeO-MiPT

Piękna pogoda, piękny (choć zaniedbany) Park Pałacowy z ogromną ilością zieleni i starych drzew, tęsknota za radosnymi, Pięknymi podróżami psychodelicznymi.

 Po dotarciu na miejscówkę w Parku Pałacowym (pałac jest zamurowany i niszczeje, a park dziczeje) zażyłem z ekipą po 17mg 5-MeO-MiPT. Wchodzić zaczęło zaskakująco szybko, gdzieś po 20 minutach. Zaczęło się robić dziwnie, pląsały jakieś zarodki wizuali. Źle obliczyliśmy odległość miejscówki od ścieżki, po której dość często przechadzali się ludzie, więc szybko się przenieśliśmy, póki nas nie zmiotło. Już przeniesieni, odpalamy muzykę z nieśmiertelnego magnetofonu Hitachi. Brzmi inaczej, piękniej, euforycznie, ale jest zmieniona jeszcze w niewielkim stopniu.