(imiona zostały zmienione w celu ochrony danych osobowych)
Leżał nieprzytomny w rowie, obok motocykla. Policjanci znaleźli przy nim woreczki z kokainą. On trafił do szpitala, oni wyjaśniają okoliczności wypadku.
Leżał nieprzytomny w rowie, obok motocykla. Policjanci znaleźli przy nim woreczki z kokainą. On trafił do szpitala, oni wyjaśniają okoliczności wypadku.
Nieprzytomnego mężczyznę w pobliżu lasu w niedzielny poranek zauważył mieszkaniec miejscowości Przyszowa (woj. małopolskie). Obok mężczyzny leżał motocykl.
Jak relacjonuje Stanisław Piegza z policji w Limanowej, świadek zaalarmował policję. Funkcjonariusze przy nieprzytomnym mężczyźnie znaleźli "kilka woreczków z kokainą"
Nieprzytomny 27-latek został przetransportowany do szpitala w Limanowej, skąd został przewieziony do placówki w Krakowie.
Tymczasem policjanci wyjaśniają, co się stało mężczyźnie i skąd narkotyki przy 27-latku.
- Badamy sprawę pod kątem wypadku drogowego oraz sprawdzamy, czy kierujący podczas spowodowania wypadku był pod wpływem środków odurzających bądź alkoholu – zaznacza Piegza.
Jak dodaje, na razie mężczyzna nie został przesłuchany, na to zgodę muszą wyrazić lekarze.
Opisane w raporcie
(imiona zostały zmienione w celu ochrony danych osobowych)
Podjarka niesamowita, fascynacja, zaciesz, wysokie oczekiwania, pycha, zuchwałe podejście typu "Należy mi się to i to..." Czyli ogółem mocno przesadzona ambicja, za którą los potrafi ukarać.
ELESDI- Wreszcie Cię mam. Mam i zamierzam skonsumować. Po całych latach (właściwie to niecałym roku, bo o mocy kwaska się dowiedziałem niedawno stosunkowo) poszukiwań, po wielu staraniach, przez ciężar pracy i przez milion poświęceń... KWAS! Mam go. Wpadł mi w ręce.
A tak serio to znalazłem go w rynsztoku przypadkiem.
nazwa substancji: Ayahuasca.
poziom doświadczenia użytkownika: Ayahuasca pierwszy raz poza tym Absynt, Grzybki, Marihuana, Pejotl, Aviomarin, Kodeina, Tussipect, Amfetamina, Kokaina, Extasy, Lsd.
dawka, metoda zażycia: 8g Mimosa hostilis kora + 3,5g Pegaum harmala. Gotowane osobno 3x po godzinie w wodzie ph 2 (ok. pół cytryny na szklanke wody). Doustnie.
Tym razem zwiekszylem troche dawke - czyli
polknalem trzy piguly po 10mg.
Zaczal sie ladowac juz po pol godzince.
Bardzo sympytycznie i powoli (troche jak
grzyby). Czulem delikatne laskotanie w nogach,
w palcach rak. Czulem ze cos mnie wypelnia
powolutku - trwalo to jakies pol godziny.
I nagle jest - zaczelo dzialac.