Narkotykowe imperium talibów. Afganistan największym producentem na świecie

Afganistan produkuje 69 proc. maku lekarskiego na świecie używanego do wytwarzania uzależniających narkotyków, w tym heroiny i opium. Choć teraz talibowie zapowiadają zakończenie upraw tej rośliny, to wcześniej na kontrolowanych przez nich terenach produkcja opium rosła – informuje BBC. Stacja wylicza, że produkcja narkotyków odpowiada za niemal 60 proc. rocznych dochodów talibów.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
mk, mnie

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

107

Afganistan produkuje 69 proc. maku lekarskiego na świecie używanego do wytwarzania uzależniających narkotyków, w tym heroiny i opium. Choć teraz talibowie zapowiadają zakończenie upraw tej rośliny, to wcześniej na kontrolowanych przez nich terenach produkcja opium rosła – informuje BBC. Stacja wylicza, że produkcja narkotyków odpowiada za niemal 60 proc. rocznych dochodów talibów.

Według ONZ w Afganistanie wytwarza się ponad 80 proc. globalnej produkcji tego narkotyku. Z Afganistanu pochodzi 95 proc. wytwarzanej z opium heroiny, która trafia do krajów Europy.

Według szacunków ONZ nielegalna uprawa maku oraz produkcja i sprzedaż opiatów odpowiada za 7-11 proc. PKB Afganistanu. Uprawa maku daje zajęcie 120 tys. osób i jest największym pod względem liczby zatrudnionych sektorem afgańskiej gospodarki.

Talibowie zapowiadają Afganistan bez narkotyków

Talibowie, którzy rządzili już Afganistanem w latach 1996-2001, po ponownym przejęciu kontroli nad krajem 15 sierpnia tego roku zapowiedzieli, że Afganistan stanie się państwem bez narkotyków, a uprawy maku zostaną zlikwidowane. Zaznaczają też, że za czasów ich poprzednich rządów uprawa maku i eksport narkotyków z Afganistanu się zmniejszyły – przypomina BBC.

W pierwszych latach rządów Talibanu, między 1998 a 2000 r. powierzchnia upraw maku w Afganistanie wzrosła o ponad połowę, jednak w lutym 2000 talibowie zakazali upraw maku, co rzeczywiście spowodowało niemal całkowite zaprzestanie produkcji tej rośliny w kraju – pisze BBC na podstawie raportów ONZ i amerykańskiej dyplomacji. Zakaz uprawy maku w Afganistanie spowodował znaczący spadek w dostępności opium i heroiny na całym świecie.

Od tego czasu sytuacja uległa jednak zmianie – zaznacza stacja. W ostatnich latach w Afganistanie większość nielegalnych upraw maku znajdowała się na terenach kontrolowanych przez talibów, np. w położonych na południu kraju prowincjach Helmand i Kandahar.

Według amerykańskiego Specjalnego Inspektora Generalnego ds. Odbudowy Afganistanu (SIGAR) nielegalne uprawy maku i produkcja narkotyków odpowiada za niemal 60 proc. rocznych dochodów talibów. Jak informuje ONZ, talibowie każdego roku z sektora narkotykowego mogą czerpać zyski w wysokości 100-400 mln dolarów.

Produkcja narkotyków wciąż rośnie

Chociaż można obserwować pewne wahania między poszczególnymi latami, generalnie w ciągu ostatnich dwóch dekad uprawy maku w Afganistanie oraz produkcja i eksport wytwarzanych z nich narkotyków nieustannie rosną – podkreśla BBC.

W ciągu ostatnich 15 lat USA wydały ponad 8 mld dolarów na walkę z przemysłem narkotykowym w Afganistanie – pisze Agencja Reutera. Dodaje, że te działania nie przyniosły rezultatów; gdy wojska amerykańskie opuszczają kraj, Afganistan jest wciąż największym na świecie dostawcą nielegalnych opiatów, a narkotyki stanowią jedno z głównych źródeł dochodu talibów.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Tripraport

Żadne

Rzecz dzieje się już długo po utracie magii. Ostatnie 10-15 "tripów" z dawkami, które kiedyś powodowały mi znane z poprzednich raportów akcje z kosmitami, nie wywoływały żadnych efektów (oprócz ogłupienia i strucia).

Jakiś czas temu głupota znowu wzięła górę i uznałem, że zażyję 300 mg oraz 2 sztuki Aviomarinu, żeby sprawdzić jego cudowne właściwości przeciw nudnościom. Po dwóch godzinach byłem już pewien, że i tym razem nie zadziała ,bowiem czułem już to samo, co ostatnie kilkanaście razy — wrażenie bycia strutym i ogłupienie.

  • Zolpidem


subst: zolpidem (stillnox 10mg)

dawka: 4 albo 5 tabletek, nie pamiętam....

set: upalny dzień, polana w środku lasu.


  • Grzyby halucynogenne
  • Retrospekcja

Świeżo po przeprowadzce na drugi koniec kraju. W trakcie nieco trudnej aklimatyzacji do nowego miejsca, w obcym mieście, z dala od praktycznie wszystkich bliskich mi osób. Po trzech tygodniach nieskutecznych prób zapoznania się z ludźmi z nowych studiów, nareszcie koleżanka z roku zorganizowała dużą domówkę, w trakcie której miał miejsce cały trip. To, że znalazłem się na imprezie będąc na grzybowej fazie, było spontaniczne i niezaplanowane. Tego samego dnia z Bieszczad wracał kumpel - D, z którym wcześniej miałem okazję jeść grzyby. Chcąc upiec dwie pieczenie na jednym ogniu (spotkać się z D a jednocześnie nie ominąć imprezy) zgarnąłem go na domówkę do niejakiej M. Z D był również jego kolega, którego znałem z widzenia - W. Pod wpływem namowy D, zjedliśmy grzyby, które w założeniu miały nas puścić zanim pójdziemy do M. Stało się jednak inaczej.

Wprowadzenie: Niniejszy raport jest retrospekcją sięgającą ok. 3 lat wstecz. Po złotym okresie z psychodelikami trwającym dobrze ponad pół roku, podczas którego zaliczałem praktycznie same bardzo udane i zapadające w pamięć tripy, przyszedł czas na serię nieco gorszych podróży. TR opisuje pierwszy z serii już-nie-złotych psychodelicznych wypraw. Żadna z nich nie skończyła się bad tripem. Nie wspominam ich jako złych. Zwyczajnie nie były one najlepsze (w nie-eufemistycznym znaczeniu tego słowa).

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Napalony na przeżycie inne niż znane mi już tabletki wróciłem pośpiesznie do domu i w pośpiechu zacząłem zabawę, piszę to w czasie teraźniejszym więc jestem bardzo podekscytowany

Zacznę od małego wprowadzenia, więc wiecie że w Stanach i ogólnie jest moda na kodeine,double cupy,dirty sprite itp. prawda? Ja jako doświadczony kodeiniarz biorący jednak tylko thiocodin poczułem wielką chęć skosztowania takiego "leana" no ale u nas w polsce niestety nie ma tego sławnego fioletowego syropu więc zadowoliłem się zwykłym syropem Thiocodin za 9.99zł 100ml.

randomness