Obawy rodziców uczniów uczęszczających do wielickiego Gimnazjum okazały się prawdziwe. Szkoła nie jest wolna od narkotyków.
O sprawie dowiedzieliśmy się przypadkiem, nikt nie chciał o niej rozmawiaą. Dyrektor Bogusław Borowski potwierdził nam jedynie, że tuż przed świętami Bożego Narodzenia nauczyciele znależli narkotyki wśród uczniów. Podkreślił, że to nauczyciele, a nie pracownicy firmy ochroniarskiej.
Ewa Ptasznik, kierowniczka wydziału edukacji w Urzędzie Miasta i Gminy o sprawie dowiedziała się od dziennikarza.
Przypomniała, że rodzice od dwóch lat przebąkiwali o narkotykach, ale nie było na to dowodów.
Przypomnijmy, zatrudnienie przed dwoma laty firmy ochroniarskiej do pilnowania szkoły miała na celu m.in. zablokowanie wejścia do niej dilerom. Nie wiadomo na razie, jak narkotyki znalazły się w szkole. Policja odmawia jakichkolwiek informacji.
Komendant powiatowy policji, nadkom. Ryszard Róg potwierdza, że prowadzone jest w tej sprawie śledztwo i zdradza tylko, że "sprawa jest grubsza".
Przypomnijmy, latem tego roku niektórzy rodzice odtrzegali przed zagrożeniem narkotykami w szkole. Ich alarm był zbywany twierdzeniami, że nic się nie dzieje i gimnazjum jest wolne od narkotyków. (pk)
Komentarze