Narkomania to choroba

Rozmowa z kierownikiem punktu konsultacyjnego Monaru.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Warmii i Mazur 08.02.2001

Odsłony

1820
Rozmowa z Januszem Strzeleckim *

Najważniejsze, aby uczestniczyć w życiu dziecka, wyjaśniać wątpliwości, a nie zachowywać się jak policjant. Tylko dzięki takiemu postępowaniu możemy w porę uchwycić istotne zdarzenia w życiu dziecka.

Małgorzata Czyczło: Jakie sygnały mogą świadczyć o tym, że dziecko bierze narkotyki?

Janusz Strzelecki: Trudno jest jednoznacznie określić symptomy, które mogą świadczą o kontakcie dziecka z narkotykami, bo jest ich tyle, ile narkotyków. Wiadomo, że na rynku pojawiają się wciąż nowe narkotyki i są one coraz bardziej zróżnicowane. Rodziców powinny jednak niepokoić wszystkie nietypowe zmiany w wyglądzie, zachowaniu i funkcjonowaniu dziecka. Powinno się zwrócić także uwagę na akcesoria i przedmioty, które mogą mieć związek z narkotykami. Najważniejsze jednak, aby uczestniczyć w życiu dziecka, wyjaśniać wątpliwości, a nie zachowywać się jak policjant. Tylko dzięki takiemu postępowaniu możemy w porę uchwycić istotne zdarzenia w życiu dziecka.

Co zrobić, jeśli u dziecka pojawią się objawy, które mogą świadczyć o używaniu narkotyków?

- Jeśli potraktujemy narkomanię jak chorobę, wówczas należy się zgłosić do specjalisty. Pomoże on ustalić reguły postępowania, np. w jakich warunkach leczyć dziecko - ambulatoryjnie czy w poradni terapii uzależnień. Bezwzględnie nie powinno się stosować "samoleczenia", wierzyć, że dziecko samo poradzi sobie z problemem. Nie należy także usprawiedliwiać ani chronić go przed konsekwencjami narkomanii.

A jeśli wizyta u specjalisty nie potwierdzi naszych podejrzeń?

- Na pewno na tym nie stracimy. Specjaliści przekażą nam niezbędną wiedzę o narkomanii, zalecą odpowiednie lektury. Powinniśmy jeszcze przez jakiś czas dyskretnie obserwować dziecko i nawiązać z nim kontakt.

* Janusz Strzelecki jest kierownikiem punktu konsultacyjnego Monaru

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Metoksetamina
  • Tripraport

Sam w pustym domu, własny pokój. Pełen komfort psychiczny

 

Słowem wstepu

Dość już dawno nie udało mi się naćpać dysocjantami. Lubię tą grupę narkotyków, ale ostatnimi czasy potrzebuję do pełnego zdysocjowania się dobrych warunków. Warunki w końcu się znalazły, znalazła się i paczka acodinu. Zazwyczaj wsuwam sobie 2, ale tym razem postanowiłem uskutecznić wzmacnianie dysocjantu dysocjantem. Testowałem już ten miks, jednak w zbyt dużych dawkach - totalna amnezja. Miałem nadzieję, żetym razem stosunek faza/pamięć będzie nieco lepszy.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Wieczór, rodzinny dom. Duży stres i lęk przed podróżą, mimo których i tak zdecydowałem się spożyć grzyby. Oczekiwania bardzo duże, chęć przeżycia uduchowionego, mistycznego tripa.

Raport pisany dzień po podróży.

  • LSD-25

Jakis czas temu , zdaje sie ze z rok postanowilem zrobic sobie uczte,

kupilem 2 kwasy, mialem je zarzucic z kumplem ale zdaje sie ze mial

jakies egzaminy, wiec przelezaly jakis tydzien, az pewnego wieczoru cos

mnie podkusilo i zjadlem je sam. zaczelo sie jak zwykle ,lekkie

naspidowanie itd. , puscilem pink floyd i po jakims czasie wszystko

wygladalo jak choinka na boze narodzenie , cienie tanczyly, wzorki na

tapecie i wykladzinie przesuwaly sie i zmienialy kolory, muzyka plynela

  • Kokaina
  • Pierwszy raz

Pokój kumpla, akademik, pozytywne nastawienie, ciekawość, odrobina stresu i strachu przed pierwszym razem. Londyn.

Witam po bardzo długiej przerwie spowodowanej...życiem:)

randomness