Namierzyli handlarza narkotyków… po tym zdjęciu

Ciekawa historia która miała miejsce jakiś czas temu. Zaczęło się od namierzania delikwenta w kilku różnych darkwebowych sklepach. Od czasu do czasu służby zwijają jakiś z nich, jednak nie kasują danych a używają ich do ew. dalszych śledztw.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

sekurak.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła, tłumaczenia cytatów - redakcja [H].

Odsłony

870

Ciekawa historia która miała miejsce jakiś czas temu. Zaczęło się od namierzania delikwenta w kilku różnych darkwebowych sklepach. Od czasu do czasu służby zwijają jakiś z nich, jednak nie kasują danych a używają ich do ew. dalszych śledztw:

W lutym 2018 r. SA Mann zwrócił się do biura terenowego Homeland Security Investigations w Holandii o udostępnienie wszelkich dostępnych danych dotyczących konta Canna_Bars na rynku Hansa. Biuro terenowe w Holandii, po zebraniu żądanych danych, przesłało ich kopię do SA Mann. Agent specjalny przejrzał profil i wytypował w nim elementy istotne dla dochodzenia.

SA Mann zawarł w zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa opis oferty metamfetaminy na Hansa Market, gdzie Canna_Bars reklamował funty metamfetaminy. W opisie swojego produktu Porras podawał, że metamfetamina pochodzi "bezpośrednio z Meksyku". Agent specjalny zaznaczył również, że Porras błędnie napisał słowo "jakość".

Z tego wątku ciekawy jest też motyw „literówki”. Handlarz używał słowa qaulity zamiast quality. No właśnie – nie była to literówka, tylko po prostu przyzwyczajenie do błędnej pisowni. W innych sklepach używał dokładnie tego samego określenia na jakość.

W innym miejscu, analizując dane przejęte z Hansa Marketu, agentowi udało się znaleźć link do galerii na imigurz-e: https://imgur.com/a/uy7PY (w razie czego dostępna jest ona również w serwisie archive.org), zawierającej m.in. wysokiej jakości zdjęcia na których widać było linie papilarne. Zdjęcie oczywiście wyczyszczone jest ze zdecydowanej większości istotnych metadanych.

Dalej poszło już z górki. A najwyraźniej zdjęcie stanowiło jeden z kluczowych elementów całego dochodzenia:

Na zdjęciach znalazły się zbliżenia dłoni Porrasa z widocznymi liniami papilarnymi. FDL zwróciła wniosek po przeprowadzeniu analizy porównawczej szczegółów linii papilarnych odcisków palców z albumu na Imgur oraz próbek odcisków palców pobranych po aresztowaniu Porrasa przez policję za inne przestępstwo.

Z ciekawostek, czasem wystarczy odpowiedniej jakości zdjęcie nie tyle palca co jego odcisku – np. na kieliszku, który ktoś trzymał. Tencent swego czasu chwalił się, że na podstawie takich danych jest w stanie wydrukować „wirtualny palec”, który następnie odblokuje telefon właściciela.

Oceń treść:

Average: 9.3 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Nasza pierwsza "grzybowa" przygode odwlekalismy dosyc dlugo: a to

nikt nie mogl zalatwic, a to nie moglem bo mialem szkole albo kumple

nie mogli.


Kupilismy 100 szt. ale ze dostalismy o 20 sztuk wiecej,wiec jazda

byla wieksza.Bylo nas trzech.

O 20.30 usiedlismy w malym pomieszczeniu przy swiecach (mowie wam-

klimat niesamowity!). wzielismy po 40 grzybow , zagryzajac je

chipsami- zeby byly lepsze.


Do tego postanowilismy sobie jeszcze wziasc po buchu ziola, ale

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Zawsze mam dystans i całkowity respekt do psychodelików. Wejdziesz raz i możesz nigdy nie wrócić. Do odważnych świat należy, więc wyrzuciłam strach w kąt i bardzo cieszyłam się na spontanicznego tripa! Ciekawość zżerała każdą mą cząstkę! Totalnie pozytywnie! Miejscówka fantastyczna - wolna, wielka chata! Towarzysze idealni - S i M - lecz niespodziewanie został z nami X ze swoim kumplem i przez to musiałam walczyć z demonami.

Napierw małe wyjaśnienie. Do punktu 4 pisałam, gdy byłam jeszcze w pełni "świadoma". Póżniej przelewałam na papier co mi ślina na język przyniosła. Starałam się wyrwać z galopujących myśli parę sensownych zdań aby kleiły się jakoś do kupy.

Raport napisany jest w oryginale, nie zmieniałam nic, więc z góry ostrzegam na składnię i takie tam ;)

* Jest moimi przemyśleniami parę dni po tripie.

 

 

                                                                                              Skrót wydarzeń - sobotnie popołudnie

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Trichocereus Pachanoi (San Pedro)
  • Tripraport

Solówka z naturą, nastawienie jak najlepsze. Nie pierwszy samotny trip, ale pierwszy w miksie takich dawek.

Na pomysł takiego miksu wpadłem po wspaniałej podróży na bolivian torchu. Ogólnie dawki psychodelików u mnie zazwyczaj musiały być większe więc nie bałem się o swoje zdrowie psychiczne czy cokolwiek tam innego. Zaczynajmy, arrrr!

 

  • 25B-NBOMe
  • Odrzucone TR
  • Retrospekcja

Nie będzie to typowy trip raport, a raczej opis tych substancji i kilka moich przemyśleń m.in. ze względu, że były to tripy "łóżkowe" tzn. słuchawki na uszy i kładziemy się z zamkniętymi oczami.