MŚ: Grzybki halucynogenne dozwolone

"Wiemy, że niektórzy kibice mogą to kupować i jeść, ale nie martwi nas to zbytnio. To będą turyści, a nie chuligani. O wiele większym problemem może być alkohol" – powiedział Azabu Tokonari z policji.

Anonim

Kategorie

Źródło

sport.onet.pl

Odsłony

13344
Kibice piłkarscy, którzy przyjadą do Japonii oglądać mecze mistrzostw świata, będą mogli legalnie nabyć w tym kraju halucynogenne grzybki – pisze “Sports Ilustrated”.

Japońskie prawo w zakresie posiadania i obrotu narkotykami jest bardzo restrykcyjne. Na liście zakazanych substancji znajduje się substancja psychoaktywna psylocybina, ale zawierające ją grzybki można nabyć bez większego problemu.

„Mamy wielu zagranicznych klientów. Wśród nich są na pewno kibice piłkarscy. Niektórzy pewnie zawitają do nas” – powiedział szef sklepu „Psychedelic Garden” z tokijskiej dzielnicy Nishi-Shinjuku.

Kibice, którzy będą chcieli spróbować halucynogennych specyfików, będą mogli zrobić to bezkarnie tylko do 6 czerwca. Wtedy to wejdą w życie przepisy zabraniające hodowli i handlu grzybów zawierających substancje halucynogenne. Do tego czasu zostanie w Japonii rozegranych dziewięć spotkań MŚ.

„Już teraz kupuje u nas o wiele więcej cudzoziemców niż zwykle. Niedługo już nie będziemy mogli handlować naszym towarem, ale na razie nie planujemy obniżki cen” – stwierdził sprzedawca z tokijskiego sklepu „Freak Brothers”.

Japońska policja twierdzi, że grzybki halucynogenne, które mogą zażywać kibice piłkarscy, nie stanowią problemu.

“Wiemy, że niektórzy kibice mogą to kupować i jeść, ale nie martwi nas to zbytnio. To będą turyści, a nie chuligani. O wiele większym problemem może być alkohol” – powiedział Azabu Tokonari z komisariatu policji w tokijskiej dzielnicy Roppongi.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

wentek (niezweryfikowany)

ciekawe co to by bylo gdyby kibole Lechii Gdansk , Arki Gdynia , Legii , Cracovii i calej reszty masowo jedli grzybole na stadionach :)
esemes (niezweryfikowany)

Eee, byloby bez sensu - przeszkadzaliby pilkarzom, zabieraliby im pilke... ;)
narkoman stadionowy (niezweryfikowany)

Eee, byloby bez sensu - przeszkadzaliby pilkarzom, zabieraliby im pilke... ;)
lechia (niezweryfikowany)

Eee, byloby bez sensu - przeszkadzaliby pilkarzom, zabieraliby im pilke... ;)
Dek (niezweryfikowany)

Eee, byloby bez sensu - przeszkadzaliby pilkarzom, zabieraliby im pilke... ;)
mescalit0 (niezweryfikowany)

Eee, byloby bez sensu - przeszkadzaliby pilkarzom, zabieraliby im pilke... ;)
przyjaciel weso... (niezweryfikowany)

i niech wprowadzą pozwolenia na broń:)
Zajawki z NeuroGroove
  • Tramadol

Substancja : Morfina nazwa towarowa : MST Continus® 200mg naap (Morphine sulfas).





Poziom: Zawodnik na wysokim poziomie doswiadczenia hehe ;-) 4 letnie eksperymenty z morfina i tramalem oraz wieloma innymi ;-)





Dawka : Nie zjadlem do konca tej tabletki, tzn. podzielilem ja na cztery czesci i zjadlem 3/4 a wiec w przeliczeniu 150mg, jak na mnie juz po 50mg zawsze odczuwam efekty, nawet jesli dzien wczesniej jadlem 100mg czy tez zazywalem kilka dni pod rzad tkzw. "ciag" hehe ;P

  • Marihuana

Cześć wszystkim...



W całym narazie krótkim życiu nie brałem nic innego oprócz trawki. Opisze wam moich kilka przygod ktore pamietam.



Zaczynam...



Rok: 2004

Dni: okolice jesieni


  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne, podekscytowanie. Przyjaciel, który był moim opiekunem od samego początku nastawiał mnie bardzo pozytywnie, nawet osoby, którym o tym mówiłam, a nie miały nigdy styczności z grzybkami nastawiały mnie pozytywnie. Spożycie na łonie natury na piaszczystej plaży, nieopodal las. Tripowi towarzyszył przyjaciel, opiekun. 28 wrzesień 2012, słoneczna niedziela. Start ok. 14-20. Celem było poznanie dogłębniej siebie i ciekawość w jaki sposób owa podróż wpłynie na odbieranie i tworzenie prze zemnie sztuki. Jeden z ważniejszych i piękniejszych dni w moim życiu.

W starej chatce w środku lasu, nad rozżarzoną kulą kucały cztery czarownice.  Śliczne, młode, kolorowe. Dłońmi i paluszkami przebierały, zaczarowane mikstury w rondelku, który stał obok. Szykowały. Falowały, etnicznie  wirowały, radośnie się śmiały. Wrzucały różne składniki: trawę, grzyby, magiczne psychodeliki i inne matki natury  riki tiki.  Mieszały, dookoła wywaru się przemieszczały, nad ziemią fruwały. „Kosteczkę czekolady” kosztowały. Dymki z ust do ust sobie wpuszczały, po czym radośnie się śmiały.

  • Alprazolam
  • Bad trip

Przyjęcie środków nastąpiło w zaciszu akademika, w pozytywnym nastawieniu w oczekiwaniu na miły wyciszony wieczór przy relaksacyjnej muzyce. 3mg Alprazolam ok 0,4l wódki

Miałem już spore doświadczenie w zażywaniu różnych substancji dlatego skusiłem się na kolejną tym razem z grupy Benzodiazepin.

Moje próby zaczynały się od przeczytania na temat tego środka co polecam wszystkim szukających nowych doznań. próby podoiłem od małych dawek 0,5mg , 1mg aż doszedłem do 3 mg. Tak jak opisano nie dostarczyły one wystarczających efektów postanowiłem zmieszać je z alkoholem.

Godzina 11