Mózg "pamięta" o uzależnieniu nawet po śmierci

Mające istotne znaczenie w funkcjonowaniu układu nagrody białko znane jako FosB podlega u osób uzależnionych istotnym przemianom, które pozostają przez dłuższy czas widoczne nawet u zmarłych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Science Daily

Odsłony

992

Mające istotne znaczenie w funkcjonowaniu układu nagrody białko znane jako FosB podlega u osób przewlekle cierpiących z powodu zaburzeń spowodowanych uzależnieniami (np. od heroiny) istotnym przemianom: występuje jego modyfikacja genetyczna, alternatywny splicing i skrócenie. Te zmiany zachodzące pod wpływem bodźca, jakim jest obecność substancji psychoaktywnej, powodują, że białko staje się trwalsze i w następstwie tego pozostaje obecne w tej części mózgu dłużej, niż jego pierwotna postać — nawet do kilku tygodni po zaprzestaniu przyjmowania narkotyku. Oznacza to, że na poziomie fizjologicznym głód danego bodźca chemicznego nie ustaje, przechowywany jest za sprawą swego rodzaju funkcji "zapamiętywania" i, co dość zaskakujące, nadal może zostać wykryty po śmierci. Zostało to wykazane przez naukowców z Zakładu Medycyny Sądowej wiedeńskiego MedUni.

FosB jest czynnikiem transkrypcyjnym w mózgu, który w połączeniu z innymi cząsteczkami, zaangażowany jest w proces tak zwanej transdukcji sygnału (przesyłanie bodźców do komórki), co oznacza, że przekazuje informację genetyczną między komórkami, a także określa, czy pewne geny będą aktywne, czy nie. Samo FosB jest częścią białka aktywującego AP1. Przy stałym dostarczaniu narkotyków takich jak heroina, FosB przekształca się w DeltaFosB, które z kolei będzie coraz bardziej stymulowane w przypadku ich przewlekłego stosowania i zacznie wpływać wówczas na czynniki wzrostu i zmiany strukturalne (plastyczność neuronalną) w mózgu — w przybliżeniu w regionie, w którym formowana jest pamięć.

Zespół kierowany przez Monikę Seltenhammer z Departamentu Medycyny Sądowej wiedeńskiego MedUni wykazał ostatnio w badaniu opublikowanym w "Journal of Addiction Research & Therapy", że efekty tej przewlekłej stymulacji mogą być zidentyfikowane nawet pośmiertnie — jako swoista "pamięć uzależnienia." Badaniem objęto próbki tkanek z jądra półleżącego 15 zmarłych osób uzależnionych od heroiny.

Seltenhammer:

Przy wykorzystaniu bardzo czułych metod, DeltaFosB był wciąż wykrywalny dziewięć dni po śmierci.

Naukowcy zakładają, że okres ten będzie znacznie dłuższy u osób żywych, sięgając być może nawet kilku miesięcy.

Według ekspertów medycyny sądowej z wiedeńskiego MedUni, wyniki te będą miały wpływ na przyszłe metody leczenia i traktowania osób uzależnionych od opioidów, w tym heroiny, szczególnie jeśli chodzi o kwestię okresu po odstawieniu narkotyku:

Skoro fizjologiczna podstawa psychicznego pragnienia narkotyku utrzymuje się w mózgu nawet przez kilka miesięcy, bardzo ważne jest w tym czasie zapewnienie opieki i odpowiedniego wsparcia psychologicznego.

- mówi Seltenhammer.

Nasze wyniki pokazują, że badania z obszaru kryminalistyki i medycyny sądowej mogą nieść ze sobą bezpośrednie, praktyczne korzyści.

- podkreśla Risser.

Celem badań uzupełniających, które mają być prowadzone we współpracy między m Instytutem Farmakologii na wiedeńskim MedUni i Centrum Badania Uzależnień (Addiction Research and Science, AddRess), w szczególności z udziałem eksperta do narkotyków i dopaminy, Haralda Sittego, jest dowiedzenie się, czy i jak można zapobiec aktywacji DeltaFosB i na ile obiecującym punktem wyjściem do opracowania nowych metod terapii uzależnień mogłoby być coś takiego.

Oceń treść:

Average: 9 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Przeżycie mistyczne

Ciemny pokój, słuchawki. Podniecenie połączone z osraną zbroją przed działaniem mixu.

Raz, dwa trzy... 20. Znów się z wami spotykam - małe, z pozoru niewinne białe skurwysynki. Moja pierwsza młodzieńcza miłość, dziś przez reformy prawa w swojej okrojonej okazałości. Niespiesznie wyciskam je z listka na stół uważając na każde maleństwo. Kładę je parami na języku szybko popijając wodą, by uniknąć gorzkiego smaku. Gaszę światła, zakładam słuchawki i czekam na pierwsze oznaki - uczucie zimna i dreszcze.

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Tripraport

Prawie pusty żołądek. Miejsce: miasto, później mój pokój. Substancje zeżarte rano tego dnia: Loratadyna 10mg, Fenspiryd 80mg. Za oknem pada deszcz, noc ma dobry klimat do tripowania. [edit]: Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że jadłem tego dnia również 600mg Piracetamu.

21:10 Pada deszcz, noc jakoś dziwnie sprzyja tripowaniu. Przypominam sobie, że zawsze chciałem spróbować kody. Wchodzę na hypka, czytam metody ekstrakcji, po czym stwierdzam, że dziś nie mam na to warunków i odłożę to na inny dzień. Ale chęć na tripa pozostała. Wybrałem się więc do apteki po coś co zdąrzyłem już dobrze poznać- Acodin.

21:45 Kupiłem paczkę i zacząłem zarzucać po 1. Poszedłem spotkać sie ze znajomymi.

22:30 Zarzuciłem już 20 tabsów, popiłem kilkoma łykami Harnasia. Dobrze mi się rozmawia.

  • Amfetamina

prolog: 19 lipiec 2003 roku. godzina 17:00. inhaluje poprzez zwiniety banknot 0.3 grama amfetaminy. o godzinie 1:00 w nocy poprawiam mniej wiecej taka sama iloscia popijajac zimnym piwem. faza nie jest jakas nadzwyczajna. to co zawsze. rozszerzona swiadomosc. kilkukrotnie powiekszona kreatywnosc. gadatliwosc. mila jazda. cala noc w sieci. fajka -woda- kibel -. i tak w kolko. nieunikniony zjazd coraz blizej |...|





(z bezposrednich zapiskow na papierze - przyp. aut.)

  • 6-APB
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Przed kwasem trochę strachu (jak za pierwszym razem), przed 6-abp wielka chęć spróbowania. Ludzie bardzo w porządku, milutko, prawie cieplutko w domu ;)

Tamtej nocy braliśmy nie to, co wpisałam jako substancję wiodącą. Ale ona jest ważniejsza (choć to może wydawać się nieco dziwne).
Ogólnie tamta noc miała być kwasowym tripem, ale niestety mnie się nie udało. I nie, nie dlatego, że nie wzięłam… tylko to nie było to. Ale o tym zaraz.
               

Godzina 18, zarzucamy LSD. Ja z kolegą na pół – reszta po całym kartonie. Chłopaki mówią, że trzeba czekać na pierwsze akcje jakieś 40 minut, więc siedzimy i czekamy.