Moja córka bierze

Apeluję do rodziców, żeby postawili tamę fali narkomanii w Olsztynku! - mówi Wanda M. , której córka Iwona zetknęła się z narkotykami. - Przyszedł czas, by mówić o tym głośno!

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza
Władysław Katarzyński

Odsłony

3563

Jest tajemnicą poliszynela, że w Olsztynku łatwo o narkotyki. Pod koniec ubiegłego roku policyjna brygada z Olsztyna do spraw walki z narkotykami zatrzymała w mieście troje młodych ludzi pod zarzutem rozprowadzania narkotyków. Znaleziono przy nich amfetaminę. W jakiś czas później wpadł jeszcze jeden diler.

Coś mnie tknęło

- Od jakiegoś czasu zauważyłam, że moja córka zaczyna bardzo dziwnie się zachowywać - opowiada matka Iwony. - Często przysypia, byle co wyprowadza ją z równowagi, chudnie. Poza tym późno wraca do domu, ma jakieś podejrzane towarzystwo. Wtedy jeszcze nie wiedziałam nic o narkotykach. Ale coś mnie tknęło i pojechałam do poradni w Olsztynie. W jakiś czas później matka znalazła w torebce córki amfetaminę. Córka nie wypierała się, że bierze. Obiecała, że z tym zerwie. Podjęła nawet terapię w Olsztynie. Ma synka, więc tym bardziej ją to mobilizowało.

Stosunki córki z rodzicami zaczęły się jednak psuć. W końcu córka odeszła i zamieszkała gdzie indziej. Kontaktują się rzadko, telefonicznie. - Do dzisiaj nie mogę jej odzyskać - płacze Wanda M.

Iwona nie zaprzecza, że brała. Miała wtedy kryzys, kilka egzaminów pod rząd w szkole. Usłyszała od koleżanek, że amfetamina przywraca energię. - No i wzięłam - wzdycha. - Tak się zaczęło.

Twierdzi, że się leczy, że już nie bierze. Szuka pracy. Mieszka u babci swojego chłopaka. Odwiedza synka, którym zaopiekował się ojciec dziecka. Kiedyś, gdy odzyska stabilizacją życiową, zabierze go.

Zaczyna się od kleju

Zaczyna się od kleju. Od kilkorga młodych ludzi słyszę, że w Olsztynku można spotkać małolatów z torebkami butaprenu w okolicach plaży. Potem jest amfetamina, potem haszysz i inne narkotyki. Najpierw jest amfa za darmo, po koleżeńsku. Potem się przyzwyczajasz i trzeba płacić.

Rodzice, którzy obserwują, jak negatywne zmiany zachodzą w ich dziecku, są bezradni. Nie wiedzą, jak należy zachować. A dziecko pogrąża się - Czy na mojej dzielnicy ktoś bierze? - zastanawia się Jarek, uczeń jednej ze średnich szkół w Olsztynku. - Jasne! Nawet gimnazjaliści. Opowiada, że kiedyś zrobiono im anonimową ankietę, w której pytano, czy zetknęli się z narkotykami. Parę osób odpowiedziało, że tak i przeprowadzająca ankietę wściekła się. Podajcie nazwiska tych osób, które wam sprzedają do świństwo! - wrzeszczała. - Nikt się nie zgłosił. Nawet jeżeli znają dilerów, boją się sypać. Olsztynek to małe miasteczko.

Działka przez internet

Dilerzy przychodzą pod szkoły, można ich spotkać pod jedną z okolicznych dyskotek. Ostatnio jedna z urzędniczek w ratuszu natrafiła na internetową stronę, na której umawiano się na branie. - W naszej szkole jest kilkoro uczniów, o których wiemy, że biorą - mówi Marek Bartkowski, zastępca dyrektora Gimnazjum. - Być może są i inni. Aby do szkoły nie wchodzili dilerzy narkotyków, zatrudniliśmy ochroniarza. Ponadto są zainstalowane wewnętrzne kamery. Ze specjalnych funduszy organizujemy także pogadanki, które prowadzą fachowcy z Monaru.

Marek Bartkowski przyznaje jednak, że nie utworzono wspólnego frontu walki z tym problemem. Na indywidualną pomoc uzależnieni od narkotyków młodzi ludzie nie mogą w Olsztynku liczyć. - Ci, którzy narkotyki rozprowadzają, zawsze trafią na chętnych. Dlatego mówić głośno i protestować powinniśmy wszyscy. Być może nawet na forum, jakie stanowi rada miejska - mówi matka Iwony, która na razie, dopóki jej apel nie przyniesie odzewu, nie zgadza się na zdjęcie.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

BenY (niezweryfikowany)

hahaha jaki durny text &quot;...Zaczyna się od kleju... &quot; albo &quot; ...Potem jest amfetamina, potem haszysz i inne narkotyki. . . &quot; (jak juz niedaj bóg palisz haszysz to jesteś niedoodratowania&lt;lol&gt;) albo &quot;Najpierw jest amfa za darmo, po koleżeńsku. &quot; (rozumiem ze od dilera niby zadarmo :P) za darmo to teraz tylko mozna w ryj dostać <br>zero ku*wa obiektywizmu i faktów &lt;rotfl&gt;
oLeCzKa (niezweryfikowany)

heh...bynajmniej Ty wiesz o co cho....text "zaczyna sie od kleju" jest faktycznie głupowaty buhahaha<dd> ale kto ma wiedzieć ten wie co nie rotfl???
mario (niezweryfikowany)

najpierw zaczyna się od niewinnych opiatów a na kończy na stzrykwace marihuany
pelzebub (niezweryfikowany)

maria-hasz-amfa-tabs-grzyb-kwas-hera
Anonim (niezweryfikowany)

Wszyscy biora takie czasy ... Marek Bartkowski tez pewnie wali
ktostam (niezweryfikowany)

Nie wiem jak to oceniac mam ... Widzicie w Polsce jest tak ze pujdziesz do pracy to kurcze na nic nie stac czlowieka to przykre ze musi wynosic z domu zeby moc kupic sobie ten jeden gram za cala dniowke... Siedze juz od dwoch lat w Anglii i tutaj sie chodzi do pracy zarabia sie te 50-80 funtow dniowki masz na pokoj na jedzenie jest na odlozenie , i mozesz nawet 5 gramow kupic narkotyku to Ci na caly tydzien te pol dniowki pujdzie bo jak wiecej to taniej , nie mowie ze to jest dobre , ale tutaj byle kto pujdzie do zakladu pracy i ma te 50 funtow a moze 80 zalezy czy robi 8 h czy 12h , ale on wyda na jeden gram marichuany lub amfetaminy 10 funtow z tego 50-80 funtow , a w polsce zarobisz nedzne 50zl czy tam 80 i sam 1 gram Ci zzera cala dniowke ... I tutaj nie ma problemu z mlodzieza ze wynosza czy coś kradna , duzo mlodych osob pali trawe ciagnie kreski ale kazdego na to stać i nie pujdzie ukrasc drugiemu siedze tu od 2 lat , i nie narzekam bo kupujac tu 5 gram , no jestes tym narkomanem ale Cie na to stac najwyzej nie odlozysz kasy ale na oplate za czesc domu / pokoj i jedzenie Ci WYSTARCZY i taki narkoman tu nie musi isc krasc ... To jest wina politykow ze tak sie dzieje , za co Panie Boże każesz tak okropnie tą Polske...
budzio (niezweryfikowany)

&quot;W jakiś czas później matka znalazła w torebce córki amfetaminę &quot; <br>A gdzie k*rwa poszanowanie prywatnosci? <br> <br> &quot;Najpierw jest amfa za darmo &quot; <br>Chyba u nich na zadupiu, bo u mnie nie. <br> <br>Ta stara sciera nie umiala wychowac swojej corki to teraz chce naprawic caly swiat?
scr (niezweryfikowany)

Najbardziej wstrząsnęła mną informacja o przejściu z kleju na #. Uzmysłowiłem sobie w tej jednej chwili, że nieopatrznie ominął mnie jakiś etap w życiu. Nie kirałem! Jak to się stało, że od razu wpieprzyłem się w haszowe szambo? Czy można mi jeszcze pomóc? Proszę, napiszcie do mnie! Boję się...
mamooooo (niezweryfikowany)

gdzie bylas głupia piz..... gdy twoja córuś sie kurw.....a <br>teraz najprosciej znalez winnego NARKOTYKI baaaaa i wszystko jasne w sobie nie umie znalezc winy. pierd... EGOISTKA <br> <br>na stos taką matkę
BenY (niezweryfikowany)

to fajną anonimową ankiete przeprowadzili w tym gimnazjum ; )<br><br>hmm, czyżby nowa teoria od czego się zaczyna a na czym się kończy LoL. kurde a ja tak lubie ha, ha, ha, hasz ;D
#_# (niezweryfikowany)

&quot;W jakiś czas później matka znalazła w torebce córki amfetaminę &quot; <br>A gdzie k*rwa poszanowanie prywatnosci? <br> <br> &quot;Najpierw jest amfa za darmo &quot; <br>Chyba u nich na zadupiu, bo u mnie nie. <br> <br>Ta stara sciera nie umiala wychowac swojej corki to teraz chce naprawic caly swiat?
... (niezweryfikowany)

to fajną anonimową ankiete przeprowadzili w tym gimnazjum ; )<br><br>hmm, czyżby nowa teoria od czego się zaczyna a na czym się kończy LoL. kurde a ja tak lubie ha, ha, ha, hasz ;D
skIp. (niezweryfikowany)

&quot;pierwsze działki za free &quot; &quot;dilerzy stojący pod szkołą &quot; &quot;najpierw amfetamina, potem hasz .... &quot; - czyli jak w 2 miesiace polska mamusia rozgryzla polski narkobiznes. Brawo!! <br> <br> <br>Pozdro
.chudy. (niezweryfikowany)

to fajną anonimową ankiete przeprowadzili w tym gimnazjum ; )<br><br>hmm, czyżby nowa teoria od czego się zaczyna a na czym się kończy LoL. kurde a ja tak lubie ha, ha, ha, hasz ;D
:D (niezweryfikowany)

&quot;Dilerzy przychodzą pod szkoły &quot; i &quot;Najpierw jest amfa za darmo &quot; - standard :D
Krzysztof (niezweryfikowany)

Dilerzy nie stoją pod szkołami!!! Gdyby tam stali, to podejrzewam, iż czas ich dilowania byłby porównywalny z <br>czasem sprzedaży pornosów w centrum Bagdadu!!! <br>Cześć. <br>
justyce (niezweryfikowany)

ojojojoj mamusiu! <br>ale tragedia sie przydarzyla tobie i twojej coreczce <br>a jakie rewelacje odkrywasz, niech mnie drzwi scisna... <br>najbardziej podoba mi sie kit o futrze za darmo, po kolezensku :D <br>jestes kochana :D <br>ale kitami naszych starych karmia, no no..
El Igorro (niezweryfikowany)

Najbardziej wstrząsnęła mną informacja o przejściu z kleju na #. Uzmysłowiłem sobie w tej jednej chwili, że nieopatrznie ominął mnie jakiś etap w życiu. Nie kirałem! Jak to się stało, że od razu wpieprzyłem się w haszowe szambo? Czy można mi jeszcze pomóc? Proszę, napiszcie do mnie! Boję się...
hm (niezweryfikowany)

ogolnie to nie dragi sa winne, ale to jak ta gosciowa wychowala corke i poziom pojecia corki o skutkach naduzywania dragow
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Retrospekcja

Wieczór. Wracam ze znajomymi z piwka. Przyjemna atmosfera.

Wracając ostatnio z kolegami z miasta przypadkiem spotkaliśmy znajomych. Dawno się nie widzieliśmy to pogadaliśmy i okazało się, że jeden z nich ma zioło. Kolega już dawno miał ochotę zapalić, więc zaczęli nabijać. Ja jakoś nie byłem chętny, no ale wstyd odmówić, wziąłem jednego bucha, potem jeszcze złapałem małego, ale to już sam popiół był. Posiedzieliśmy trochę, pogadaliśmy.

  • DMT
  • Ketamina
  • Przeżycie mistyczne

Burzliwy okres w moim życiu, nawrót depresji (tej z serii - nie wychodzę z łóżka, nie myję się, nie chodzę do pracy). Noc, łóżko, obok kobieta i pies.

Lata temu, chyba już dziesięć, miałem swoje pierwsze psychodeliczne tripy. Grzyby, trufle, kaktusy, kwasy... wiadomo. Dotarłem do sedna materii, odkryłem miłość, wieczność i zaburzenia psychotyczne, które niesamowicie utrudniały mi życie.

 

Chociaż patrząc na to z dzisiejszej perspektywy (czytaj: po doświadczeniu, które mam zamiar ci przybliżyć) byłem zbyt niedojrzały i zadufany w sobie, żeby to zrozumieć, częściowo przynajmniej. Byłem pewien, że psychodeliki tylko głaszczą cię po główce, a wszystko to - to naćpanie.

 

  • Amfetamina


Tekst jest trochę długi. Ale moja faza była dla mnie tak długa

jak ten opis.




Jazda


  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tytoń

Nastawienie: Dobre, pozytywne Nastrój: W miarę neutralny Okoliczności: Ognisko kolegi, znałem tylko parę osób, nieciekawe towarzystwo. Otoczenie: Końcówka listopada a więc początki zimy, las nad sztucznym jeziorem, wieczór, ciemno, ogółem również nieciekaiwe.

Po szkole dostałem telefon od kolegi (N) że jest ognisko wieczorem, żebym wpadał, będzie fajnie i tak dalej. Postanowiłem się tam wybrać z moim z kolegą z klasy (K), znamy się już dosyć długo i często razem gdzieś chodzimy. Wieczorem K wpadł pod mój dom, po czym poszliśmy gdzieś kupić alko. Potem spotkaliśmy się z N i z paroma innymi kolegami i koleżankami, i oszliśmy już nad jeziorko. Było to dosyć daleko więc pokonanie tej trasy nam trochę zajęło.

randomness