Razem z kumplem chodzimy po ciemnym
osiedlu szukając ławki żeby spokojnie usiąść i zapalić zielone
gówno. Wybór padł na plac zabaw otoczony metalowym ogrodzeniem
(zabezpieczenie przed psami).
Choć powszechnie uważa się, że jeśli dawka przestaje działać, należy ją zwiększyć – nie zawsze jest to właściwe podejście. U niektórych osób większa dawka działa wręcz odwrotnie, ponieważ ich organizm rozwinął zbyt wysoką tolerancję. Zwiększanie dawki może osłabić działanie terapeutyczne i zwiększyć koszty leczenia.
Przerwa tolerancyjna (tzw. tolerance break) oraz zmniejszenie dawek po jej zakończeniu może zwiększyć korzyści terapeutyczne i obniżyć potrzebne ilości konopi nawet o 60%.
Choć powszechnie uważa się, że jeśli dawka przestaje działać, należy ją zwiększyć – nie zawsze jest to właściwe podejście. U niektórych osób większa dawka działa wręcz odwrotnie, ponieważ ich organizm rozwinął zbyt wysoką tolerancję. Zwiększanie dawki może osłabić działanie terapeutyczne i zwiększyć koszty leczenia.
Przerwa tolerancyjna (tzw. tolerance break) oraz zmniejszenie dawek po jej zakończeniu może zwiększyć korzyści terapeutyczne i obniżyć potrzebne ilości konopi nawet o 60%.
To krótki okres abstynencji – dr Dustin Sulak zaleca 48 godzin bez ekspozycji organizmu na kannabinoidy. Można to porównać do dwudniowego postu, który pozwala układowi endokannabinoidowemu „zresetować się”.
Przy intensywnym lub długotrwałym używaniu konopi organizm rozwija tolerancję na THC lub CBD. W miarę jej narastania trzeba stosować coraz wyższe dawki, aby osiągnąć ten sam efekt. Jednak żadne zwiększenie dawki nie przywróci początkowych rezultatów.
Celem przerwy jest ponowne uwrażliwienie organizmu, by mniejsze dawki działały skuteczniej.
Odpowiedz „tak” na którekolwiek z tych pytań:
Dr Sulak zaleca 2-dniową przerwę raz lub dwa razy w roku, nawet jeśli nie jesteś pewien, czy masz tolerancję. Taka przerwa pomaga ocenić, czy konopie nadal działają i czy tolerancja się nie rozwinęła.
Zamiast stosować sztywny harmonogram, obserwuj swoje ciało. Przerwa jest potrzebna, jeśli:
Zwykle wystarczą 2–3 dni, choć to indywidualna kwestia. Zaleca się przynajmniej 48-godzinną przerwę, w czasie której warto stosować:
Badania obrazowe wykazały, że po zaledwie 2 dniach abstynencji u osób używających konopi liczba receptorów CB1 w mózgu wracała do poziomu osób nieużywających, co potwierdza skuteczność krótkiej przerwy.
Im mniejsza dostępność receptorów CB1, tym silniejsze objawy odstawienia – co sugeruje, że przerwy tolerancyjne pomagają nie tylko poprawić efekty terapii, ale i zapobiegają uzależnieniu oraz objawom odstawienia.
Oto podstawy:
Nie. Jeśli chcesz obniżyć tolerancję na THC, możesz używać CBD w trakcie postu. Produkty full spectrum zawierające poniżej 0,3% THC nie zakłócą przerwy, o ile dzienna dawka THC nie przekroczy 1–2 mg do 3 razy dziennie.
Tak, dla większości osób jest wystarczająco skuteczna. Jeśli po przerwie nie zauważysz poprawy, możesz spróbować 3 dni przy kolejnej próbie.
Zbyt wysoka tolerancja oznacza, że konopie nie działają tak skutecznie, jak powinny. Co więcej – większe dawki mogą pogorszyć niektóre dolegliwości i zwiększyć ryzyko skutków ubocznych.
Obniżenie tolerancji oznacza:
Wysoka tolerancja oznacza, że nie wykorzystujesz pełnego potencjału konopi, a także przepłacasz. Przerwa tolerancyjna to prosty sposób, by odzyskać skuteczność i odczuwać pełne korzyści zdrowotne przy niższych dawkach.
Dr Dustin Sulak
Razem z kumplem chodzimy po ciemnym
osiedlu szukając ławki żeby spokojnie usiąść i zapalić zielone
gówno. Wybór padł na plac zabaw otoczony metalowym ogrodzeniem
(zabezpieczenie przed psami).
nazwa substancji: Ayahuasca.
poziom doświadczenia użytkownika: Ayahuasca pierwszy raz poza tym Absynt, Grzybki, Marihuana, Pejotl, Aviomarin, Kodeina, Tussipect, Amfetamina, Kokaina, Extasy, Lsd.
dawka, metoda zażycia: 8g Mimosa hostilis kora + 3,5g Pegaum harmala. Gotowane osobno 3x po godzinie w wodzie ph 2 (ok. pół cytryny na szklanke wody). Doustnie.
Set & Setting - Sylwester, rok 2003. Dużo energii, żadnych obowiązków. Nikt nic nie robi, najlepsi kumple mają wyjebane. Zalegają w domach. Planowane imprezy nie wypaliły, nikt też nas nie zaprosił na tubylcze gody. Nie ma miejscówki, u każdego siedzą starzy. Ja i kumpel Bolek postanawiamy zrobić mega miks substancji, które można zmotać na szybko. Wkręcimy się w to, co przyniesie noc i faza.
Nastawienie stricte fazowe, po prostu impreza. Kolędowanie od domu do domu, może gdzieś się wkręcimy.
Nastawienie psychiczne: Dobre. Okoliczności: W parku z kolegą. Oczekiwania: Na pewno nie „bad trip” ;)
Rano, wraz z kolegą, na potrzebę trip raporta nazwijmy go „R”, udaliśmy się po temat. Jest około godzina 19, idziemy wraz z naszą zdobyczą do parku gdzie zazwyczaj nikogo nie ma gdyż o tej porze jest ciemno i nikt się nie kręci. R wyciąga pakunek zawinięty w sreberko i kruszy w crusherze, razem z nim nie mogę się doczekać aż już zapalimy. R zanim zaczął kręcić spliffa ze sztuki palenia, włączył muzykę, spokojną, jakiś chilloutowa składanka na YouTubie.