Marynarze z KRLD podejrzani o udział w przemycie 50 kg heroiny

Policja wszczęła dochodzenie wobec 30-osobowej załogi północnokoerańskiego frachtowca podejrzanej o przemyt 50 kg heroiny o wartości 48 mln dolarów.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP 2002-04-22

Odsłony

1832
30-osobowej załodze północnokoerańskiego frachtowca podejrzanej o przemyt 50 kg heroiny o wartości 48 mln dolarów, sąd w austrlaijskim Sydney odmówił w poniedziałek zwolnienia z aresztu za kaucją.

Policja wszczęła dochodzenie wobec 30-osobowej załogi po trwającej cztery dni pogoni za ich statkiem Pong Su, którym, jak utrzymują australijskie władze, przewożono heroinę.

Policja zatrzymała statek w niedzielę opodal portowego miasta Newcastle (ok. 200 km na północ od Sydney. Heroinę, którą zdaniem policji, przewoził zatrzymany statek, zarekwirowano w czwartek w stanie Victoria.

Rzecznik australijskiej policji Tony Negus uważa, że heroina pochodzi z tzw. złotego trójkąta w Azji Południowo-Wschodniej u zbiegu granic Tajlandii, Laosu i Birmy (Myanmaru).

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

.chudy. (niezweryfikowany)

no i dobrze przynajmniej będzie miej tego gówna na ulicy
koala (niezweryfikowany)

jesli sydney lezy na pludniowym wybrzezu tzn ze 200km na polnoc jest pustynia a w kazdym razie lad :))
Zajawki z NeuroGroove
  • Klonazepam



Wstęp

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Niewielki psytrance'owy festiwal, w gronie znajomych. Tydzień wcześniej dieta oczyszczająca

To tylko pomylony sen obłąkańca.

3,2,1... kwas! Procedura błyskawiczna. Podzieliliśmy papierki w samochodzie, ja i Krzysiek. Specjalnie trzymaliśmy je na tę okazję, zakupione parę miesięcy wcześniej. Bez głębszego zastanowienia, ochoczo i z ufnością włożyłam do buzi wizerunek Doskonałego Jogina. Wszystko będzie dobrze.

  • Lophophora williamsii (meskalina)






Zbigniew Drozdowicz

  • Bad trip
  • Marihuana

Impreza na dworzu chłodną nocą na głębokiej wsi. Przypadkowe zażycie.

Bralem udział w imprezie na "działce" kolegi na głębokiej wsi. Kilku w miarę bliskich znajomych. Jako że to był już drugi dzień imprezy postanowiłem powstrzymać się od konsumpcji alkoholu. Nieco później na przyjęciu pojawili się znajomi gospodarza (moi tylko z widzenia) którzy byli dużo bardziej doświadczeni w konsumpcji środków psychoaktywnych (wręcz solidnie uzaleznieni). Już od dłuższego czasu chciałem ponownie spróbować marihuany, mając z nią dobre doświadczenia, więc bez oporów przystałem na ich propozycję zrobienia wiadra.

randomness